Co się wydarzyło w GSC Game World trzy lata temu? Czy decyzja o zamknięciu studia zapadła z czysto finansowych powodów?
Tak naprawdę to połączenie kilku różnych czynników, nie tylko finansowego, to była również osobista decyzja właściciela studia (Siergiej Grigorowicz – przyp. red.). Prawdę mówiąc, prace nad projektem S.T.A.L.K.E.R. 2 były na półmetku gdy zdaliśmy sobie sprawę z tego, że nie byliśmy gotowi by dokończyć grę na odpowiednio wysokim poziomie jakości. Brakowało nam specjalistów w ekipie tworzącej ten tytuł.
Zarówno Czyste Niebo jak i Zew Prypeci były raczej dodatkami niż samodzielnymi grami, ponieważ całkowicie opierały się na pierwowzorze czyli Cieniu Czarnobyla. Natomiast gra S.T.A.L.K.E.R. 2 była zupełnie inna. Stworzenie jej zajęłoby nam zbyt wiele czasu i w momencie premiery byłaby już przestarzała. Scenariusz do gry napisał facet, który tworzył pierwszą grę serii S.T.A.L.K.E.R. (Aleksiej Sytjanow – przyp. red.), ale to zaledwie scenariusz, a nie sama gra. Byliśmy raczej na początku aniżeli końca całego procesu tworzenia gry.
To była trudna decyzja ponieważ ekipa starała się stworzyć pełnowartościową grę, ale zarówno oni jak i nasz szef zrozumieli, że nie będzie na poziomie, który chcieliśmy osiągnąć tworząc S.T.A.L.K.E.R. 2. Istniał również problem z zainteresowaniem i chęcią inwestowania przez wydawców. Chociaż otrzymaliśmy ofertę finansowania gdy tylko gra będzie na etapie Alpha. Tak naprawdę, samodzielnie moglibyśmy sfinansować cały projekt, ale wciąż nie byliśmy pewni czy zdołamy sprzedać ten tytuł gdy już dojdziemy do etapu Alpha.
Tak więc istniało wiele złożonych powodów, które skłoniły do podjęcia decyzji o przerwaniu prac nad grą S.T.A.L.K.E.R. 2. Nigdy nie zamierzaliśmy zamykać projektu na zawsze ale w owym czasie zdawaliśmy sobie sprawę z dość oczywistych przeszkód, które nie zdołamy pokonać. Być może potrzebowaliśmy więcej kierowników zespołów. Tak czy inaczej, stworzyliśmy niektóre lokacje, pewne miejsca w Zonie, postacie, nowy silnik. Zupełnie nowy, napisany od podstaw, który już wtedy należał do silników następnej generacji.
Silnik gry całkowicie wyprzedzał swoje czasy, ale tylko w roku 2007, w 2010 już nie. Pojawiły się nowe silniki w takich grach jak Call of Duty czy Battlefield więc zaczęliśmy udoskonalać własny. Był gotowy może w 70-80%. To był wielki krok w porównaniu do silnika X-Ray. Co prawda był tworzony z myślą o PC i Xbox 360, aczkolwiek planowaliśmy go także dostosować do konsoli PlayStation.
Nadal wszystko mamy! Środki, materiały i silnik.
Co z zamieszaniem wokół studia West-Games (twórcy gry STALKER: Apocalypse, niegdyś Areal – przyp. red.) i ich twierdzeniem jakoby pracowali nad grą S.T.A.L.K.E.R. 2?
Zbyt wiele o nich nie wiem ale cała ta historia jest dość zabawna. Ta ekipa w gruncie rzeczy uprawiała autoreklamę – jakoby byli częścią zespołu pracującego nad projektem S.T.A.L.K.E.R. 2, ale to nie prawda. Gdy pracowaliśmy nad tym tytułem, jednocześnie zamierzaliśmy również wydać grę przeglądarkową w ramach uniwersum serii S.T.A.L.K.E.R.. Dzięki niej moglibyśmy podtrzymywać zainteresowanie graczy do czasu wyjścia właściwej gry.
Jednak gra nigdy nie została ukończona. Zawierała błędy. To właśnie nad tym projektem pracowała ekipa ze studia West-Games. Kompletnie mnie zaskoczyli gdy ogłosili, że pracowali nad projektem S.T.A.L.K.E.R. 2. Z pewnością wygralibyśmy sprawę gdybyśmy wystąpili na drogę sądową przeciwko nim ale nie będziemy tego robić. Zaczerpnęli sporo pomysłów z gier serii S.T.A.L.K.E.R.… nie wiem co sobie myśleli, gdy zaczynali swój projekt. Od dawna z nimi się nie kontaktowałem.
Więc nie zamierzacie z powrotem kogoś zatrudniać?
W tej chwili nikogo nie potrzebujemy. Mamy solidną ekipę. W danej chwili mamy się dobrze, ale nie wykluczone, że gdy zajmiemy się innym projektem to postanowimy powiększyć nasz zespół.
Obecnie pracujecie nad nową, jeszcze nie zapowiedzianą grą. Rynek gier komputerowych jest zupełnie inny niż trzy lata temu, czy wobec tego zastanawialiście się nad przejściem na projekty typu free-to-play albo mobilne?
Jesteśmy całkowicie pewni swoich fanów. Rynek w który celujemy jest całkiem stary i już ukształtowany, nasi gracze już nie są w wieku 16 lat, mają od 25 do 40 lat. Nie uważamy aby gry typu free-to-play to właściwy kierunek dla nas. Tworzymy staroświecką, pełnowartościową grę, ponieważ sądzimy, że właśnie tym ucieszymy naszych wielbicieli. Wiele oczekujemy od naszych starych, dobrych fanów!
To nie są łatwe czasy dla ukraińskich twórców gier komputerowych, w zasadzie dla całej Ukrainy nie jest lekko. Studio 4A Games otworzyło przedstawicielstwo na Malcie, a czy wy również zastanawialiście się nad przeprowadzką?
Nie! Zostajemy tutaj. Owszem, to trudne czasy dla Ukrainy ale odpowiedni moment na bycie dumnym Ukraińcem.
Źródło:
wywiad: “To trudne czasy dla Ukrainy ale odpowiedni moment na bycie dumnym Ukraińcem”, autor: Dan Pearson, datowany na 17 grudnia 2014 roku.
Do zaskoczonych nie należę :-)
Mierda, ale my starzy jesteśmy…
Będzie konkret
Wszystkich 5 pozostałych forumowiczów da z siebie wszystko! :E
Byłem tu