Do sprzedaży trafił nowy numer niedawno powstałego magazynu poświęconego tematyce weird fiction o nazwie Coś na progu. Tym razem tematem numeru jest szeroko rozumiana post-apokalipsa. W jego ramach ukazał się szereg ciekawych artykułów o wszelakich odmianach i rodzajach świata po zagładzie, przedstawionego w różnych formach, zarówno w grach komputerowych, komiksach, filmach jak i książkach. Rzecz jasna, nie mogło zabraknąć tekstów poświęconych również uniwersom serii S.T.A.L.K.E.R. i Metro 2033.

W rozwinięciu newsa spis artykułów wchodzących w skład tematu numeru:

• Postapokalipsa po rosyjsku: uniwersum Metro 2033 – omówienie książek i gier komputerowych serii;

• Czas apokalipsy – żywe trupy jako idealne narzędzie do sportretowania cywilizacyjnej apokalipsy w filmach;

• Japońska apokalipsa – nietypowe spojrzenie na zagładę oczami japońskich fantastów;

• Nie taki Fallout straszny…? – absurd i makabra amerykańskiej Złotej Ery Atomowej;

• Piknik w Zonie – od dzieła braci Strugackich zaczynając, przez film Tarkowskiego, a na grach komputerowych studia GSC kończąc;

• Mad Max – filmowa post-apokalipsa po australijsku;

• Don’t Call Me Babe! – uzbrojone panienki w post-apokaliptycznych klimatach;

• Być jak Charlton Heston – bohater amerykańskich filmów post-apokaliptycznych lat 70-tych;

• The Invisibles: Apokalipsa Granta Morrisona – nietypowy świat zagłady w komiksach Brytyjczyka;

• Brutalność “ukrzyżowanego” świata – szokująca alternatywa komiksowa dla miłośników zombie.