Leo0502 napisał(a):Ludzie, którzy mówią, że komuna i PRL były spoko albo stracili pracę po zamknięciu nierentownych zakładów pracy (bądź też PGR-ów), albo mieli jakąś fuszkę, stanowisko zapewnione przez ówczesną władzę, albo wynieśli to z domu, bo rodzice mieli coś wspólnego z poprzednim ustrojem (w polityce i "dziennikarstwie" pełno takich ludzi), albo należą do tych nielicznych, którzy mają narąbane we łbie, ideowcy i inny beton, który przekonasz do zmiany zdania tylko kulą w łeb (a i to nie zawsze działa).
Ergo, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze (i stołki)
caleb59 napisał(a):
Prawda jest taka, że w tamtych czasach żyło się ludziom lepiej głównie na wsiach i w małych miasteczkach
no chyba, że podpadł władzy i umierał z głodu...każdy miał pracę
Była za to PARTIA, czyli wąska klasa działaczy i urzędników wyzyskujących całe społeczeństwo i mające dzięki temu zapewniony dostęp do towarów i usług niedostępnych dla większości społeczeństwa (sklepy z żółtymi firankami).nikt nikogo nie wyzyskiwał bo nie było kapitalizmu
No tak... budowano tylko w Polsce Jakoś na zgniłym zachodzie budowano więcej, lepiej, szybciej. Wystarczy spojrzeć na RFN; Niemcy były bez porównania bardziej zniszczone i rozgrabione po wojnie a jak wyglądały kilka dekad później, zwłaszcza w porównaniu do Polski, wszyscy wiemy.budowano masę mieszkań czy szkół
Terminus napisał(a):Bzdury.
Przynależność do PZPR była czysto konformistycznym wyborem. Ludzie wstępowali do partii dla określonych i wymiernych korzyści materialnych, kosztem społecznego ostracyzmu. Awans zawodowy i pełnienie stanowisk kierowniczych było bez tego trudne o ile nie niemożliwe.
Gadanie o "dobrych" komunistach co "pomagali" to są jakieś fantazje młodocianych lewicowców, próbujących zapomnieć o tym, że mówimy o najbardziej zbrodniczym systemie władzy w historii...
Terminus napisał(a):No tak... budowano tylko w Polsce Jakoś na zgniłym zachodzie budowano więcej, lepiej, szybciej. Wystarczy spojrzeć na RFN; Niemcy były bez porównania bardziej zniszczone i rozgrabione po wojnie a jak wyglądały kilka dekad później, zwłaszcza w porównaniu do Polski, wszyscy wiemy.
Tajemniczy napisał(a):- PRL wydobył w jakimś stopniu większość wsi i mniejszych miast z zacofania, elektrownie, sieć energetyczna to zasługa PRL-u, przed wojną niewiele wsi miało prąd.
Tajemniczy napisał(a):Prawie (patrz post Terminusa) każdy miał pracę, nie było takich sytuacji jak teraz jest ze mną i tysiącami Polaków, dwa lata jak łażę do PUP-u i nie mogę znaleźć pracy
Tajemniczy napisał(a):- Młodzież/dzieci były bardziej kulturalne i ogarnięte niż dzisiaj nie było żadnych 4chanów, kurachenów.ork, stron dla skazanych na spie*dolenie i które je*ią mózgi młodzieży
Tajemniczy napisał(a):- Rozwijał się przemysł, zakłady, może przestarzały i nierentowny ale był
Adam napisał(a):Tak jak pisałem, g*wno wiemy o tych czasach, możemy jedynie rozumieć z opowiadań rodziców, o co biega w "Misiu", bo sami urodziliśmy się albo po, albo w trakcie tych wydarzeń
Adam napisał(a):wujek był w partii i pierwszy stał w rzędzie w kościele, (...) ale to był dobry człowiek.
Microtus napisał(a):Oj drogi kolego, generalizowanie nie jest nigdy i nie było dobrą rzeczą.
W tym akurat nie ma niczego zaskakującego - Partia od lat 60-tych nie pozwalała SB na inwigilację własnych struktur. Inwigilowano i werbowano ludzi opozycji a nie władzy.W IPN był i jest zupełnie czysty
najbardziej go wku*wiają teraz ludzie, którzy w PZRP byli i się od kościoła za komuny odrzegnywali a teraz w pierwszych ławkach siedzą i krzyże na procesjach noszą (część aj owszem PiS-owców)...
Niczego takiego nie zakładam. Mówimy o przynależności do struktur władzy państw totalitarnych a nie związków religijnych nawet tych o mało chlubnych kartach historii.To tak samo można zakładać, że jak jesteś księdzem to jesteś dobry...
ku*wa, Termi a słyszałeś o planie Marshalla? ch*ja by zbudowali gdyby nie to...
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości