East Stalkers - Urban Exploring

przez **Wunderwaffe** w 17 Lut 2014, 18:26

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Wunderwaffe w 17 Lut 2014, 18:26

Adamie, tak jest taniej.

przez **Method** w 17 Lut 2014, 20:22

Za ten post Method otrzymał następujące punkty reputacji:: Wunderwaffe.

Strona WWW · przez **Adam** w 17 Lut 2014, 20:57

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Adam w 17 Lut 2014, 20:57

Jakich niektórych? Mnie nie interesują prywatni właściciele tylko państwo. Nie potrafią zadbać o obywateli i stawiają zakazy nie znając ludzi? W tym kraju są ludzie gotowi zaryzykować wiele, żeby zdobyć jakiś kawałek żelastwa i opylić na złomie. Jakoś na rozbieranie starych ruskich pomników są pieniądze, a jakoś te pomniki nie grożą śmiercią nikomu....

przez **Wunderwaffe** w 17 Lut 2014, 20:58

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Wunderwaffe w 17 Lut 2014, 20:58

Tu akurat wchodzi w grę polityka. Ludzi nie interesują stare fabryki - ot, czasem w "Wiadomościach" poinformują o śmierci nieostrożnego eksploratora, typowy janusz powie "i po co on tam właził" i zapomni o sprawie. Ludzi interesuje to, by usunąć wszelkie ślady socjalizmu z Polski.

przez **Method** w 17 Lut 2014, 21:24

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Method w 17 Lut 2014, 21:24

Nie wiem jakiś niektórych, bo nie wiem do czego pijesz z tymi "niektórymi". Właśnie to jest zadbanie o obywateli- zakaz wchodzenia do starych, zniszczonych budynków. Nie wiem czego oczekujesz po "państwie", że urzędnicy mają chodzić po prywatnych (w większości) terenach i patrzeć czy budynek jest odpowiednio zabezpieczony, by nikt tam nie wlazł? Właśnie "państwo" wystarczająco dobrze zna ludzi, by bezwzględnie zakazać chodzenia po takich budynkach. Dam Ci przykład- zupełnie inny, ale dobrze pokazujący jakie jest prawo- w aeroklubie Krakowskim parę lat temu pod kołujący samolot wbiegło dziecko. Miało jakieś poważne rany, nie pamiętam czy wróciło do pełni zdrowia, ale- rodzice tego dziecka sądownie wygrali odszkodowanie. Na nic się zdały tabliczki "lotnisko- wstęp wzbroniony", na nic się zdało argumentowanie że dziecko bez opieki biegało między samolotami. I tacy właśnie są ludzie, nikt nie będzie udostępniał dla "zwiedzaczy" czy fanów pistoletów na kulki jakiś starych budynków, bo nikt nie będzie brał za takie osoby odpowiedzialności. Jak ktoś nie zna mentalności ludzkiej, to raczej Ty Adamie.

Co do pomników- zastanów się ile wpływało skarg do burmistrza o stojący w centrum miasta komunistyczny pomnik, a ile skarg o stojący gdzieś na peryferiach stary budynek. Następnie zastanów się jakie są koszta wyburzenia pomnika, a jakie wyburzenia np fabryki.

przez **Dumpsteross** w 17 Lut 2014, 21:42

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Dumpsteross w 17 Lut 2014, 21:42

Bardzo lubię klimaty explorer i poniekąd jak tylko jest możliwość sam się tym zajmuję. Chyba zaczęło się od stalkera właśnie

Więc zapraszam do dyskusji wtajemniczonych ale najlepiej z WLKP.

Pozdro dla wszystkich urb ex!

Strona WWW · przez **Adam** w 17 Lut 2014, 21:47

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Adam w 17 Lut 2014, 21:47

Po prostu stoję na straży rozsądku, mogą ogradzać, stawiać tabliczki, ludzie i tak znajdą sposoby żeby wejść. Nie jestem przeciwnikiem eksploracji (wręcz przeciwnie), denerwuje mnie gadanie o ich rzekomej szkodliwości. Nikomu nie wadzą, są dorośli i za siebie odpowiedzialni. Niewielkie jest prawdopodobieństwo utraty życia w ruinie (wiem, bo sam niejednokrotnie przebywałem w różnych wierz mi). Większość ludzi walcząca z nimi to ludność mieszkają obok opuszczonego obiektu (w tym momencie obalam Twój mit o szkodliwości opuszczonej fabryki na niby odludziu). W moim mieście mieli powody do wściekłości, bo jeden matoł testował pirotechnikę w cegielni, która stała około 20 metrów od domu mieszkalnego.

Pisałem, że prywatne obiekty mnie nie interesują...

przez **Wunderwaffe** w 17 Lut 2014, 22:01

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Wunderwaffe w 17 Lut 2014, 22:01

Rzekomej szkodliwości? Te budynki nie były remontowane przez lata i mogą się zawalić bez większego problemu. Poza tym ze starego dachu może wydobywać się azbest, a jeśli chodzi o różnego rodzaju zakłady przemysłowe, to znajdziesz tam wiele innych syfów.

Oprócz ww. czynników dochodzą jeszcze lokatorzy, którzy mogą komuś zrobić krzywdę za "wchodzenie bez pukania".

przez **Method** w 17 Lut 2014, 22:17

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Method w 17 Lut 2014, 22:17

Adam napisał(a):Po prostu stoję na straży rozsądku, mogą ogradzać, stawiać tabliczki, ludzie i tak znajdą sposoby żeby wejść. Nie jestem przeciwnikiem eksploracji (wręcz przeciwnie), denerwuje mnie gadanie o ich rzekomej szkodliwości. Nikomu nie wadzą, są dorośli i za siebie odpowiedzialni. Niewielkie jest prawdopodobieństwo utraty życia w ruinie (wiem, bo sam niejednokrotnie przebywałem w różnych wierz mi). Większość ludzi walcząca z nimi to ludność mieszkają obok opuszczonego obiektu (w tym momencie obalam Twój mit o szkodliwości opuszczonej fabryki na niby odludziu). W moim mieście mieli powody do wściekłości, bo jeden matoł testował pirotechnikę w cegielni, która stała około 20 metrów od domu mieszkalnego.

Pisałem, że prywatne obiekty mnie nie interesują...

Piłeś coś dzisiaj? Nigdzie nie pisałem że osoby chodzące po budynkach są szkodliwe. Nigdzie nie pisałem że opuszczona fabryka na odludziu jest szkodliwa, jedyny mit jaki obalasz to że umiesz czytać ze zrozumieniem. To pierwsze wziąłeś gdzieś z dupy, a o opuszczonych fabrykach pisałem w kontekście porównania do pomników, więc wręcz przeciwnie- "broniłem" opuszczonych budynków, bo bezsensownie pytałeś się czemu ich nikt nie zburzy zamiast pomników. Serio przebywałeś w ruinach? Ty to jesteś kozak... Prawdopodobieństwo małe, ale jednak. Tak jak podałem przykład z samolotem- nikt zdrowo myślący nie wejdzie pod śmigło samolotu, a tu stało się. Ani osoby prywatne, ale "państwo" nie będzie się bawić w odszkodowania za np złamanie nogi, bo ktoś łaził po zniszczonym budynku.

Pisałem, że zdecydowana większość opuszczonych obiektów jest prywatna... Poza tym, państwowe nie znaczy publiczne.

Strona WWW · przez **Adam** w 17 Lut 2014, 22:41

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Adam w 17 Lut 2014, 22:41

Nic nie piłem, po prostu po cóż żeś się uczepił gościa, którego po prostu irytuje ciągłe jęczenie niektórych ludzi (nie mówię o Tobie, uspokój się) o tym, że ludzie chodzący po ruinach są przestępcami łamiącymi prawo. Skoro im to tak przeszkadza, to po prostu moim zdaniem powinni coś z tym zrobić, a skoro wyburzanie jest takie drogie to niech sobie darują, albo niech zrobią petycję w tej sprawie i guzik. Nie znam sankcji, jakie grożą facetowi, którego policja, czy inne służby złapały na gorącym uczynku podczas przebywania w ruinach/pustostanach/obiektach zagrożonych zawaleniem. Weźmy pod uwagę także to, że nie każda ruina czy inny opuszczony budynek musi stanowić takie zagrożenie, którym tak straszycie. Wszystko jest kwestią interpretacji. Czy chodzenie po ruinach jest szczytem kozakowania? Wątpię, ale lubię takie klimaty i jak znajduję gdzieś w okolicy pożądany obiekt to go nawiedzam, nie widzę sensu Twojej argumentacji.

Poza tym daj se siana, bo prowadzimy kulturalną dyskusję, na wyższym poziomie od tej, która niedługo będzie miała miejsce w polityce...

przez **Method** w 17 Lut 2014, 22:49

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Method w 17 Lut 2014, 22:49

Adam napisał(a):Skoro im to tak przeszkadza, to po prostu moim zdaniem powinni coś z tym zrobić, a skoro wyburzanie jest takie drogie to niech sobie darują, albo niech zrobią petycję w tej sprawie i guzik.

No i właśnie zrobili- zakazali wchodzić do takich budynków. Ktoś wchodzi- łamie prawo, proste. Przypomnę raz jeszcze- państwowe, nie znaczy publiczne. Masz jakąś bezsensowną argumentację- chcesz burzyć budynki bo ludzie nie przestrzegają prawa i chodzą po nich? To może zakażesz posiadania samochodów, bo przecież nie każdy jeździ zgodnie z ruchem drogowym.

Poza tym daj se siana, bo prowadzimy kulturalną dyskusję

Dlaczego więc się w niej wypowiadasz?

Masz jakieś wyssane z tyłka teorie, więc akurat głos rozsądku czy to mój, czy Wundera jest tutaj wskazany.

Strona WWW · przez **Adam** w 17 Lut 2014, 22:57

Re: East Stalkers - Urban Exploring

przez Adam w 17 Lut 2014, 22:57

Burzyć opuszczone budynki... Nieprzydatne, stanowiące zagrożenie, samochód stanowi zagrożenie, ale litości, co to za argument. Samochód spełnia jakieś dobre funkcje, opuszczony budynek jest zwykłym wrzodem, interesującym tylko takich zapaleńców jak ja czy grupa Dementorina

Skoro Ty i Wunderwaffe(l) tak uważacie, Wasza sprawa, każdy wyraża swoje opinie, ja swoją już wyraziłem w poprzednim poście, że NIE chcę wyburzać, tylko CHCĘ przemówić do rozsądku tym tumanom, co by już na policję dzwonili, bo kilku przyjaciół kręci filmik na ruinach...