Film

przez **Universal** w 07 Lut 2014, 03:12

Re: Film

przez Universal w 07 Lut 2014, 03:12

Właśnie skończyłem oglądać Wściekłe psy/Reservoir Dogs. I jestem trochę zawiedziony, podobnie jak Pulp Fiction... O ile Bękarty Wojny i Django mi się podobały, to dwa pierwsze filmy Tarantino... nudzą, tak z grubsza. Owszem, jest parę niezłych scen, ale wszystko niesamowicie przegadane, nie mające w zasadzie większego uzasadnienia. Czy ktoś może mi wyjaśnić, na czym polega geniusz tego filmu (Wściekłe) i dlaczego jest otoczony taką czcią?

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

przez **Grzybson** w 07 Lut 2014, 07:38

Re: Film

przez Grzybson w 07 Lut 2014, 07:38

Moim zdaniem fenomen polega właśnie na dialogach, przyprawionych koksem albo jeszcze czymś innym i kreacjach aktorów. Jednak w przeciwieństwie do sztampowych dialogów z wielu produkcji te są często tak banalne a jednocześnie pokrewne z tymi które prowadzimy my przy piwku ze znajomymi jak np. gadka z pulp'a o mc'donaldzie lub przepysznej kawie (mając w garażu trupa na tylnim siedzeniu

) i za nie duuzy plus. Smaczki w stylu big cahuna burger, która to sieć przewijała się w kilku jego produkcjach i tak można wymieniać. Dialog z Niemcem w bękartach to mistrzostwo

. Jedni uwielbiają jego styl inni nie za bardzo, ja jestem po tej pierwszej stronie.

przez **Terminus** w 07 Lut 2014, 12:02

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:: KOSHI.

przez **agata** w 07 Lut 2014, 12:18

Re: Film

przez agata w 07 Lut 2014, 12:18

ja polecam wszystkim "Rocketmana" z Harlandem Williamsem. To raczej mało znana i już dość stara komedia, ale jest tak śmiechowa, że ho ho

Buzi buzi dla wszystkich za darmo!! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!! :* :*

przez **KOSHI** w 07 Lut 2014, 21:02

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:: Lucjusz.

przez **Pangia** w 07 Lut 2014, 21:40

Re: Film

przez Pangia w 07 Lut 2014, 21:40

Co ja to ostatnio… Ano tak, Blues Brothers znowu oglądałem, tym razem na TVN7. Jeden z niewielu filmów należących do kategorii tych, które możesz oglądać dowolną liczbę razy i nigdy ci się nie znudzą.

Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!

przez **majorek22** w 07 Lut 2014, 23:42

Re: Film

przez majorek22 w 07 Lut 2014, 23:42

Universal, geniusz tych filmów polega na tym, że są przez część społeczeństwa odbierane jako genialne. Ja osoboście uwielbiam filmy Tarantino. Kill Bill znam praktycznie na pamięć i wciąż mnie nie nudzi. Bękarty Wojny to fajny film, jeśli chcesz sobie popatrzeć bez większych refleksji. Jako taki sprawdza się znakomicie. W Django najbardziej podobała mi się pierwsza połowa filmu. Najazd Big Daddy'ego po zabiciu braci Brittle był genialny. A raczej rozmowa przed samym najazdem. Filmy Tarantino mają pewien specyficzny urok. Nie umiem tego sprecyzować, ale jest w nich to "coś".
A z filmów, które mogę polecić każdemu, wskazałbym "Niepokonani" z 2010 roku. Na podstawie książki "Długi marsz". Oczywiście, nie tak dobry jak pierwowzór, ale ogląda się świetnie.

Wilk Morski Klanu Espadre

przez **dorian** w 08 Lut 2014, 13:34

Re: Film

przez dorian w 08 Lut 2014, 13:34

Stary, zayebisty (już chyba gniot):

Ze świetna imo rolą M.Hamill'a, zaszufladkowanego jako Skajłoker.
Ogólnodostępne na jutjubszit, wiec chyba nie piractwo...

Strona WWW · przez **Adam** w 08 Lut 2014, 13:51

Re: Film

przez Adam w 08 Lut 2014, 13:51

Jakiś czas temu zabrałem się za ambitne polskie kino lat 40, 50 i 60. (Studia zachęcają do większych wyzwań

)

Wrzuciłem na warsztat "Zakazane piosenki", "Skarb", "Cafe pod Minogą", "Ewa chce spać", "Niewinni czarodzieje", "Giuseppe w Warszawie, "Człowiek na torze", "Ludzie z pociągu", "Nikt nie woła", "Przygodę na Mariensztacie", "Popiół i diament", "Pociąg", "Salto", "Do widzenia do jutra", "Orzeł", "Ostatni dzień lata", "Eroica","Rękopis znaleziony w Saragossie", "Ich dzień powszedni", "Deszczowy lipiec", "Jutro premiera", "Gangsterzy i filantropi", "Prawo i pięść" etc. etc.

Choć dzisiaj większość mogą wnerwiać propagandowe slogany, zawarte w tych filmach, to mnie praktycznie nie rażą, czasami śmieszą, a czasami dokonują w myślach refleksji.

Jako kolejna osoba na ziemi doceniłem wspaniałą grę aktorską tragicznie zmarłego Zbyszka Cybulskiego, ale także niesamowitego Gustawa Holoubka, Wieńczysława Glińskiego czy też Andrzeja Łapickiego, amantów z prawdziwego zdarzenia. Filmy te pokazują tragizm pokolenia powojennego, ale mają też sporo nawiązań do dzisiejszych filmów, czyli poszukiwanie miłości, walka ze złem i nieprawością. Trochę stałem się swego rodzaju "freakiem" na punkcie tego starego, zapomnianego kina, ale może z takiego powodu, że najnowsze produkcje mnie nużą.

przez **KoweK** w 08 Lut 2014, 17:39

Re: Film

przez KoweK w 08 Lut 2014, 17:39

"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"
Wheeljack

przez **Terminus** w 08 Lut 2014, 18:00

Re: Film

przez Terminus w 08 Lut 2014, 18:00

Za miesiąc po premierze na pewno będzie w TV Puls, TV4 lub TV6...

CREDO [łac. Wierzę]

przez **Kudkudak** w 08 Lut 2014, 18:39

Re: Film

przez Kudkudak w 08 Lut 2014, 18:39

Uwielbiam takie filmy i już jestem nastawiony pozytywnie na tą śmiechową produkcję