Moderator: Realkriss
_Lama_ napisał(a): Zmiataj z tond
- ze Żbikiem... z Żbikiem...
- co, kto, gdzie? Kto zauważa? Niejasno określasz, kto teraz gra "pierwsze skrzypce". Zresztą, "ciało należące do Rysia"? Nekrofil jakowyś? Po prostu: "Wtem najemnik kątem oka ujrzał, jak Ryś sięga po makarowa" - "makarowa" z małej.Wtem kątem oka ujrzał ,że ciało należące do Rysia wykonuje ruch
- że co, sam zbryzgał? Nie lepiej - "powiedział, po czym wpakował Rysiowi kulę w łeb"?-Wiesz , zwykle zabijam ludzi dla pieniędzy , ciebie natomiast zabiję dla przyjemności – powiedział , po czym mózg Rysia zbryzgał podłogę .
stukanie czegoś zimnego w jego czoło
Gdy otworzył oczy przeraził się, w czoło stukała go lufa pistoletu
Opowiadanie jest fikcją literacką wymyśloną przez autora , może nie zgadzać się (troszeczkę) z uniwersum S.T.A.L.K.E.R-a .
Wydaje mi się, że ładniej by to brzmiało, gdybyś pisał "trzy tygodnie", "pięćset rubli" itd. Nie dość, że rozszerza to nieco opowiadanie, to i czyta się milej.3 tygodnie (...) 500 rubli
Jeśli chcesz umieścić w tekście taką "docinkę" (sorka, ale nie wiem jak to nazwać), to używasz myślnika. Wyglądałoby to tak: "Zakrzyknął jeden z - musieli z nimi być - najemników." Te porady przydadzą Ci się też na pewno w przyszłości.zakrzyknął jeden z , musieli nimi być , najemników.
Powróć do O-powieści w odcinkach
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości