Problem zniknął
Miałem dzisiaj ciekawą sytuacje, a zarazem trochę śmieszną. Kontroler stał sobie koło Renegata i nic mu nie robił. Ja podszedłem to obaj się na mnie rzucili hehe.
Pierwsze spotkanie z bandytą, który chciał mnie okraść. Chyba nie muszę mówić co mu zrobiłem
Szkoda tylko, że wszyscy się na mnie uwzięli. Tak przy okazji, jest jakiś dowódca u bandziorów?
Stałem się szczęśliwym posiadaczem Kompasu, teraz mogę mieć 50 kg na plecach i biegać do woli. Szkoda tylko, że cenowo słabo stoją niektóre artefakty, choć z drugiej strony dość łatwo znaleźć te "średnie". Warto je zostawiać bo handlarze często ich poszukują. Obecnie mam 2000xp na 4000(jakoś tak). Trzeba się dozbroić i przemierzyć Zonę wzdłuż i wszerz. Odwiedziłem dotychczas tylko Kordon, Wysypisko, Agro i Dolinę Mroku.
Ogólnie modzik jest w pytę, a nawet w dwie. Oczywiście podszlifowałbym go pod względem własnych upodobań, gdybym był w stanie, wiecie jakieś szczegóły typu:
-picie wody mineralnej
-granie na gitarze
-wchodzenie na wyższe obiekty bez skakania, w sensie wspinamy się na nie.
-reperacja sprzętu we własnym zakresie
-artefakty u martwych mpc, nie za często.