Film

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Film

Postprzez Kudkudak w 31 Maj 2013, 15:49

Dzisiaj zamiast prawdziwej paniki i scen, które przyprawiają o zawał serca serwuje się w horrorach głównie gore, flaki i więcej mięsa...chociaż Paranormal Acitvity (pierwsza część) - mówcie co chcecie, dla mnie horror niezły i stanowi wyjątek od wszelkich goraczy. Nie mówię że to jest złe, czasem trafi się jakiś fajny, ale miazga pojawia się ostatnio za często.
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Reklamy Google

Re: Film

Postprzez Surin w 31 Maj 2013, 16:19

Głęboko w pamięć zapadło mi "Blair Witch Project" i "28 days later". Młody byłem i trzepały mnie po emocjach jak się patrzy ;) Oba filmy coś zaczęły i doczekały się licznych klonów. Pierwszy film zrodził "Rec", wspomniane "Paranormal Activity" i inne cuda. Poza tym, jego kampania reklamowa była chyba pierwszym rasowym viralem internetowym. Wtedy trudniej było o szybką weryfikację informacji - co jest prawdą, co zaś fragmentem kampanii (sporo osób głowiło się nad tym, czy faktycznie zaginięcie tych ludzi nie miało miejsca). Mediów społecznościowych jeszcze praktycznie nie było, a i tak kampania reklamowa odniosła spory sukces (rekordowe ilości otwarć strony i materiałów filmowych). Ciekawe, jakby to wyglądało dzisiaj, w epoce uber social media... pewnie dość sztucznie i czar by szybko prysł. "28 days later" był fajną odskocznią od statycznych zombiaków pokroju Romero i naprawdę solidnym survivalem. Autentycznie się bałem ;)
"Zwiadowcy, chłopy na schwał, byli żołnierz piechoty morskiej - ci zatrzymywali się na sześćset osiemdziesiątym, chowali zapalone papierosy w dłoniach i zamierali, przyklejeni do szkieł noktowizorów". /Metro 2033/

Za ten post Surin otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive KOSHI.
Awatar użytkownika
Surin
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 29 Maj 2013, 11:28
Ostatnio był: 21 Wrz 2013, 17:50
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Kozaki: 10

Re: Film

Postprzez Glaeken w 31 Maj 2013, 17:20

Surin napisał(a):p.s: chyba pora zrobić dotacje na zajęcia z aktorstwa dla Olgi Kurylenko.

Obawiam się, że to beznadziejny przypadek :D Należałoby zacząć od podstaw :E

Kudkudak napisał(a):Ostatnio pytałem się na SB i kilka osób poleciło mi takie filmy: Egzorcysta, Dziecko Rosemary, Omen i tego Hellraisera (jednakowoż zalecano mi obejrzeć tylko i wyłącznie pierwszą część).

Dołożyłbym jeszcze Lśnienie, Misery (choć to raczej thriller psychologiczny niż horror) oraz Duch (Poltergeist)... ale tylko 1-szą część. Ten ostatni film swego czasu (początek lat 80-tych) robił niesamowite wrażenie... ale nie ma co się dziwić, reżyser to człowiek-legenda: Tobe Hooper, a współproducent to sam Steven Spielberg.
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Film

Postprzez Surin w 31 Maj 2013, 20:25

Tyle latek już poleciało, a ekranizacji prozy Lovecrafta jak nie ma, tak nie ma. Plan sfilmowania "W górach szaleństwa" chyba już upadł kompletnie i nikt inny rękawicy nie podjął. Pozostaje tylko przeglądać ciekawostki w postaci krótkich metraży na Youtube. Są może dwa filmiki warte uwagi, reszta to niestety kiepskie duperele. Ostatnio, jakoś tak z sugestii znajomego obejrzałem horror opierający się w większej mierze właśnie na założeniach Call of Cthulhu - "Cabin in The Woods". Nie polecam jakoś super specjalnie, ale warto zerknąć już po przetrwawieniu wszystkich klasyków, bo ten film jest naprawdę sporym hołdem dla horrorów lat 90. Momentami skręca w pastiż, dzięki czemu uniknął pewnie krytyki ;)

p.s: przypadkiem nie oglądaj zwiastuna "Cabin in The Woods", no chyba że chcesz mieć na blachę wyłożone 70% twistów w filmie.
"Zwiadowcy, chłopy na schwał, byli żołnierz piechoty morskiej - ci zatrzymywali się na sześćset osiemdziesiątym, chowali zapalone papierosy w dłoniach i zamierali, przyklejeni do szkieł noktowizorów". /Metro 2033/
Awatar użytkownika
Surin
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 29 Maj 2013, 11:28
Ostatnio był: 21 Wrz 2013, 17:50
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Kozaki: 10

Re: Film

Postprzez SilentJay w 31 Maj 2013, 21:45

Oglądał ktoś z Was remake "Evil Dead"? Zachował klimat oryginału czy nie bardzo?
Awatar użytkownika
SilentJay
Kot

Posty: 21
Dołączenie: 17 Maj 2013, 17:00
Ostatnio był: 23 Lip 2022, 19:40
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 2

Re: Film

Postprzez kubu k w 01 Cze 2013, 00:40

Być może już ktoś miał styczność z DJANGO. Może się powtarzam po kimś. Polecam ten film. Trochę rasistowski ale można się pośmiać. Nie dla delikatnych.
kubu k
Stalker

Posty: 88
Dołączenie: 10 Cze 2011, 20:55
Ostatnio był: 31 Paź 2019, 21:23
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: SGI 5k
Kozaki: 13

Re: Film

Postprzez Surin w 01 Cze 2013, 21:21

Takie drobne znalezisko, świeże w miarę i smaczne jak mało co.

"Zwiadowcy, chłopy na schwał, byli żołnierz piechoty morskiej - ci zatrzymywali się na sześćset osiemdziesiątym, chowali zapalone papierosy w dłoniach i zamierali, przyklejeni do szkieł noktowizorów". /Metro 2033/

Za ten post Surin otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Glaeken.
Awatar użytkownika
Surin
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 29 Maj 2013, 11:28
Ostatnio był: 21 Wrz 2013, 17:50
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Kozaki: 10

Re: Film

Postprzez Glaeken w 01 Cze 2013, 21:26

kubu k napisał(a):Być może już ktoś miał styczność z DJANGO. Może się powtarzam po kimś. Polecam ten film. Trochę rasistowski ale można się pośmiać. Nie dla delikatnych.

Miał... i też polecam.

Surin napisał(a): a ekranizacji prozy Lovecrafta jak nie ma, tak nie ma.

A "W paszczy szaleństwa" z 95 nie jest przypadkiem na podstawie Lovercrafta? Nawiasem mówiąc całkiem fajny horror:

Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 09 Mar 2024, 18:58
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Film

Postprzez Surin w 01 Cze 2013, 21:42

Carpenter oficjalnie stwierdził że "W paszczy szaleństwa" jest jego osobistym ukłonem w stronę Lovecrafta (stąd podobna gra słów w nazwie), ale film ma z jego historiami 0% punktów wspólnych. Jedynie motyw patologicznej mieściny może się nieco kojarzyć z książkami.

Odważne i dzielne podejście do "Zew Cthulhu" poniżej. Coś jak spotkanie "Cthulhu" z "Pancernikiem Potiomkin". ;)

"Zwiadowcy, chłopy na schwał, byli żołnierz piechoty morskiej - ci zatrzymywali się na sześćset osiemdziesiątym, chowali zapalone papierosy w dłoniach i zamierali, przyklejeni do szkieł noktowizorów". /Metro 2033/
Awatar użytkownika
Surin
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 29 Maj 2013, 11:28
Ostatnio był: 21 Wrz 2013, 17:50
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Kozaki: 10

Re: Film

Postprzez bundrage w 02 Cze 2013, 16:21

Ja ostatnio zacząłem oglądać serial Arrow. Powiem wam, że serial jest lepszy niż większość filmów o superbohaterach.

bundrage
Wygnany z Zony

Posty: 3
Dołączenie: 02 Cze 2013, 16:10
Ostatnio był: 18 Lis 2013, 21:32
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: BM16 Full
Kozaki: 0

Re: Film

Postprzez mikolaj w 02 Cze 2013, 19:03

Czy wie ktoś gdzie mogę znaleźć serial "Bright Falls" z polskimi napisami , bo na yt szukałem i nie znalazłem.
"Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła"
/Chan/ - Metro 2033
Awatar użytkownika
mikolaj
Stalker

Posty: 70
Dołączenie: 13 Maj 2013, 18:45
Ostatnio był: 16 Cze 2021, 16:26
Miejscowość: Oleśnica
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 5

Re: Film

Postprzez Surin w 05 Cze 2013, 14:21

Terminus już niejako temat napoczął, mnie zaś trochę korci żeby dopowiedzieć i rozwinąć. Nie wiem czemu tracę na to czas, no ale niech będzie, może ktoś to przeczyta i zaoszczędzi na bilecie (oraz popcornie, Coli i innych cudach).

"Star Trek: Into Darkness" jest faktycznie jednym wielkim zamulonym doświadczeniem.

Terminus - nie czuj się bardzo starym osobnikiem, ta produkcja faktycznie jest AŻ tak ZŁA, wyblakła i z taśmy fabrycznej zdjęta. Głowa do góry, S-F w kinie Cię jeszcze nieraz zaskoczy, nawet jeśli będziemy skazani na same odświeżenia klasyków ;)

"Into Darkness" to chyba 70% - 80% spadek jakości względem poprzednika z 2009 roku, który zapowiadał "bold future" dla reebotu i poziomu przyszłych scenariuszy "Star Trek" spod ręki J.J. Abramsa. Cały film odebrałem jako jedną, wielką, hmm... "oskryptowaną" produkcję. Calusieńki "Into Darkness" można przedstawić na swojskim timeline: miejsce akcji -> dialogi (koniecznie przekomarzania słowne/dowcipna dyskusja/zderzenie osobowości) -> wystrzał z fazerów/wybuch/nagłe i nieoczekiwane zdarzenie -> kolejna sekwencja. I tak w koło Macieju.

Mamy tutaj wymęczone dialogi (okropnie szablonowy Spock, przeszarżowany Khan ze śmieszną i lekko niewpasowaną manierą brytyjskiego gentlemana) i generalnie wyczuwalny brak pomysłu na film, który nie byłby tylko kalką i jednym wielkim hołdem dla "The Wrath of Khan" (kopiowanie całych sekwencji z oryginału - zgroza..). Boli bardzo wąski zakres przestrzeni dla wydarzeń w filmie, w starej konwencji czasami to się sprawdzało, tutaj zaś cała produkcja dusi się tą manierą "sytuacji kryzysowej", opartej na ciągłym tworzenie forteli, wybiegów i przekomarzań w stylu Indiana Jones, pomiędzy malusieńskim Enterprise i GIGANTYCZNYM zagrożeniem, wciąż czającym się przed ekranem statku naszych bohaterów. Przymykam oko na brak przedstawicieli różnorakich ras na pokładzie statku, to w końcu dopiero początek eksploracji kosmicznych, stopniowe otwarcie na nowe gatunki dopiero miało mieć miejsce. Miłe wspominam również pewien kosmetyczny postęp mentalny scenarzystów - Kirk lovelas nie budzi się już obok pomalowanej na zielono panny, która miała w ten jakże nowatorski (kino niskobudżetowe się kłania) sposób symbolizować odrębność gatunkową ;)

J.J Abrams w wywiadach nie ukrywa, że "Star Trek" sobie nieco już odpuścił, jeśli mowa o kontekście utrzymania tego - w większej mierze - naukowego ducha kosmicznej odysei. Chce robić z "ST" czyste filmy akcji, lecące w stronę remiksowanego kina nowej przygody i niekończących się ukłonów w stronę jego wielkiej miłości życia - Spielberga (mam niesmak po "Super8", które dla samego Spielberga mogło być doświadczeniem...dość kuriozalnym).

Ja wysiadam na najbliższym przystanku. Nowy "Star Trek" leci z impetem w mur. I jednocześnie zacząłem martwić się o losy "Star Wars"...
"Zwiadowcy, chłopy na schwał, byli żołnierz piechoty morskiej - ci zatrzymywali się na sześćset osiemdziesiątym, chowali zapalone papierosy w dłoniach i zamierali, przyklejeni do szkieł noktowizorów". /Metro 2033/

Za ten post Surin otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive mikolaj, Terminus.
Awatar użytkownika
Surin
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 29 Maj 2013, 11:28
Ostatnio był: 21 Wrz 2013, 17:50
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Kozaki: 10

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości