Film

[Terminus]

Re: Film

przez Terminus w 05 Maj 2013, 09:55

To ja wrzucę parę z pamięci, nie traktować tego jako ranking:

-Ran, Tron we krwi, 7 samurajów, Pojedynek w ciszy - w zasadzie cała twórczość mistrza Akiro Kurosawy
- Wniebowstąpienie (77) Łarisy Szepitko oraz Idź i patrz (85) jej męża Elema Klimowa
- Siódma pieczęć Bergmana
- Czas apokalipsy Coppoli
- Ścieżki chwały, Dr Strangelove, Mechaniczna pomarańcza Kubricka
- Metropolis Langa
- Sokół Maltański Hustona
- Matka Joanna od Aniołów Kawalerowicza
- Rękopis znaleziony w Saragossie i Sanatorium pod Klepsydrą Hasa
- Hydrozagadka Kondratiuka
- Andriej Rublow Tarkowskiego
- Miasto zaginionych dzieci Jeuneta i Caro
- Okręt Petersena

Przy okazji jakby ktoś miał dostęp (np. gdzie kupić) do "Doli człowieka" Kobayashi'ego w pełnej 3x3h wersji byłbym wdzięczny za info.

[Tormentor]

Za ten post Tormentor otrzymał następujące punkty reputacji:

dorian.

[KOSHI]

Re: Film

przez KOSHI w 05 Maj 2013, 12:31

Dziwny ten ranking, wymieszane wszystkie gatunki. Odniosę się do niektórych pozycji, bo resztę można sobie spokojnie darować.

Blade Runner - długo się zbierałem do obejrzenia tego filmu. Książki nie czytałem, ocenię to, co widziałem w filmie. Ogólnie film na plus za klimat, muzykę, scenerię. Nie powiem, że to moja ulubiona pozycja, ale doceniam całokształt.

Obcy - w zasadzie to pierwszą część można by obejrzeć, a resztę sobie darować. Chyba, że ktoś chcę SF + akcja to może łyknąć 2 część, która też jest niezła, ale to nie to co 1.

Rambo - czytałem książkę - całkiem niezła, film mnie nie porwał.

Terminator - nie opanowała mnie magia kina przy tym filmie. Obejrzałem i tyle.

Gorączka - doborowa obsada + niezła fabuła. Jeden z lepszych filmów gangsterskich w klimacie: robimy skok.

Zielona Mila - klasyk.

Milczenie Owiec - b. dobre

Szeregowiec Ryan - fabuła z dupy, lądowanie + akcja w mieście bomba sceny. Ogólnie lubię ten film.

Helikopter w ogniu - Hans Zimmer, dużo rozpierduchy, niezłe zdjęcia. Co chcieć jeszcze? Ano za długi jak dla mnie film i przez to nuży. Spokojnie można by skrócić go 30-60 minut bo nadmiar akcji aż męczy.

Piknik Pod Wiszącą Skałą i Gwiezdne Wojny - nie oglądałem. Do sagi SW zbieram się kupę czasu i zebrać się nie mogę. Chyba dla tego, że nie bardzo chcę to oglądać.

Jak pisałem wcześniej, resztę filmów można sobie darować, nic specjalnego.

@Teminus: Ran widziałem - na kolana mnie nie powalił, ale doceniam Kurosawę. Na pewno nie była to jakaś szmira, film warto obejrzeć.

Ostatnio edytowany przez KOSHI, 09 Maj 2013, 22:09, edytowano w sumie 1 raz

[paintball_0]

Re: Film

przez paintball_0 w 05 Maj 2013, 18:55

Bo wybacz ale ta lista to śmiech na sali.

Niby czemu? Bo wymienił znane kasowe filmy zamiast jakichś tam perełek z lat 70, o których słyszał zaledwie procent polsatowskich kinomaniaków?

Bynajmniej. Po prostu w rozpisce Doriana nie widzę żadnego ładu. Nie piję tutaj do gustu filmowego, mam po prostu wrażenie, że albo Dorian obejrzał w życiu może 30 dobrych filmów, albo napisał to co mu akurat przyszło do głowy.

[Wojak]

Re: Film

przez Wojak w 05 Maj 2013, 23:45

A ja lekko skrzywiłem się na widok listy Doriana, ale to już kwestia gustu. Do mnie po prostu nie trafia kino akcji, razem z horrorami i innymi gatunkami, pokazującymi widzowi dokładnie to, co on sam chce zobaczyć. Najbardziej lubię filmy, które tego nie robią. Co nie zmienia faktu, że nie widziałem 3/4 z nich wszystkich. Nawet wielbiona przez wszystkich Zielona Mila to dla mnie zbyt naciągane kino. Za bardzo oddziela od siebie dobro i zło, nie wymusza w ten sposób myślenia od oglądającego. Co nie zmienia faktu, że wycisnął on ze mnie łzy, jakby z gąbki. Kino Amerykańskie staram się unikać, chociaż ostatni Atlas Chmur mnie pozytywnie zaskoczył. Przoduje w moim spisie ulubionych filmów K-Pax. Pewnie większość, co ten film widziała, dobrze go wspomina, bo zdarzyło mi się już o nim parę razy napomknąć, no i oczywiście wszystkie "filmy drogi". Ostatnio miałem okazję zobaczyć niezbyt popularny, niezbyt doceniony film p.t. Ao, Ostatni Neandertalczyk. Nie widziałem Walki o Ogień, ale pomimo paru niejasnych rzeczy, została zaduma na dłuższy czas, no i znowu trochę łez. No i Valhalla: Mroczny wojownik, za sam klimat i tajemniczość, co chyba cenię najbardziej w filmach. Ufam produkcjom mniej popularnym i tym z niskim budżetem, może ktoś mi coś poleci, lub chociaż się wypowie na temat w.w. filmów.

[The Witcher]

Re: Film

przez The Witcher w 08 Maj 2013, 22:02

Właśnie skończyłem oglądać, bardzo dobry film z 1995 roku, o którym o dziwo do dzisiaj nigdy nie słyszałem, niesamowity scenariusz(który zgarnął Oscara) i zaskakujące zakończenie. Porządne kino akcji, w którym nie domyślimy się finału po 15 minutach filmu, bardzo dobrze buduje i utrzymuje napięcie, nie ma tu chwili nudy czy dłużyzn. Dobre aktorstwo i muzyka. Bardzo przekonujący Kevin Spacey, który za rolę kaleki dostał Oscara.
Polecam, mocne 8/10.

[Dark Dante]

Re: Film

przez Dark Dante w 09 Maj 2013, 15:14

Zapomniałem żeby dodać Rio Bravo i Dobry,Zły i Brzydki dwa najlepsze westerny jakie widziałem.

[paintball_0]

Re: Film

przez paintball_0 w 09 Maj 2013, 16:55

Według mnie Za kilka dolarów więcej było sporo lepsze od Dobry Zły i Brzydki. Przede wszystkim nie lubię tego muzycznego motywu przewodniego. W sumie dawno nie oglądałem Dolarowej Trylogii. Zasadniczo nie oglądam westernów bo mnie nudzą. Ale te trzy filmy są dobre. Trójka najsłabsza ale wciąż lepsza niż większość tego amerykańskiego ścierwa.

[Cromm Cruac]

Re: Film

przez Cromm Cruac w 09 Maj 2013, 17:36

A mi z Trylogii Dolarowej podoba się najbardziej 'Za Garść Dolarów'. Mimo, że to remake 'Straży Przybocznej' Kurosawy (a może właśnie dlatego bo to rewelacyjny film).

Ostatnio do spaghetti westernów nawiązał Tarantino swoim 'Django Unchained'. Dobre

[atikabubu]

Za ten post atikabubu otrzymał następujące punkty reputacji:

Tormentor, Gizbarus.

[Tormentor]

Re: Film

przez Tormentor w 09 Maj 2013, 18:18

Jeżeli chodzi o Anime to jestem zielony, znam kilka tytułów ale są to znane produkcje dość. Moim top jest "Księżniczka Mononoke". Mam ogromny sentyment do tego filmu, lubię takie klimaty baśniowe i magiczne. Pierwszy raz oglądałem jakieś 9 lat temu(dokładnie pamiętam, że w tym samym dniu co to oglądałem, widziałem przez okno jak Fiacik 126 leci w powietrzu ) no i nie dawno sobie odświeżyłem.




To od Atika też sprawdzę. Zaintrygowałeś mnie

[paintball_0]

Re: Film

przez paintball_0 w 09 Maj 2013, 19:32

Od Ghibli lubię najbardziej Kiki delivery service. Najmniej popieprzone, najłatwiejsze w odbiorze i inspirujące. Za to nigdy nie rozumiałem w jaki sposób Sen to Chichiro (Spirited Away/W krainie bogów) jest metaforą dziecięcej prostytucji. Czytałem gdzieś takie opinie...

Co do 5 centimeters- oglądałem. Jak ktoś nie siedzi w anime, to niech zobaczy. Będzie miał jakieś pojęcie czym się chińskie fanboje naprawdę jarają a nie pieprzenie o Czarodziejce z księżyca i Pokemonach.

Nigdy nie widziałem Straży przybocznej, czytałem tylko opisy na wikipedii. I szczerze mówiąc Za garść dolarów w zupełności mi wystarcza do szczęścia. Za to Django niezbyt mnie zachwycił. Podobnie jak Grindhouse jest zbyt natrętnie "Tarantinowski". Przypomina niemal autoparodię.