przez kasjusz21996 w 27 Wrz 2011, 23:19
Mając lat mało słyszałem w szkole, kiedyś na lekcji, od jedynego dobrego nauczyciela w szkole ciekawostkę: powiedział, że na świecie jest takie miejsce jak Czernobyl- jest tam wieś o tej nazwie, jest tam elektrownia atomowa Czernobylska i miasto dla robotników - Prypeć. Nic ciekawego w pierwszych sekundach pomyśleli wszyscy uczniowie. Wszystko opuszczone, ludzie pouciekali lub zostali wysiedleni. Cała klasa podniosła szybko głowy, uszy stanęły jak u nasłuchującego kota, oczy wpatrują się bezlitośnie w nauczyciela, miny zdradzają powagę, niepokój i zaciekawienie. Nauczyciel kontynuuje- W latach osiemdziesiątych czwarty reaktor elektrowni wybuchł, że była to elektrownia atomowa, to najbliższa strefa została napromieniowana.( o tym co to jest promieniowanie i co może wywołać wiedziałem i myślę, że inni też wiedzieli ) -Przez cały świat przeszła radioaktywna chmura, drobne skutki jej przemarszu są widoczne do dzisiaj.( tak... niedoczynności tarczycy nikt w rodzinie nie miał tylko ja tak jakoś ) -Proszę pana, a co się stało z mieszkańcami i pracownikami? -Niejestem pewien, ale większość zginęła, chyba wiecie jak to działa. Lekcje się skończyły jakoś to mnie już mniej ciekawiło. Kiedyś w internecie postanowiłem poszukać czegoś o Czernobylu, ot tak nie miałem co robić. Przeczytałem fakty, pooglądałem zdjęcia i tak dalej. Po może kilku latach usłyszałem o grze dziejącej się w Strefie Czernobylskiej. Śledzilem ją po gazetach i wypatrywałem czegoś na kanale HYPER. Gra oficjalnie wyszła, ale ja o niej zapomniałem. W roku 2008 spisuję listę gier, w którę chciałbym pograć w tym roku i trzeba wyprosić rodziców o nie. Otwieram jakąś gazetę( chyba PLAY? ) a tam S.T.A.L.K.E.R. Czyste Niebo. Bardzo mnie to zaciekawiło. Dwa dni później włączam telewizor i przechodzę na Hyper, a tam fresh air i pokazują S.T.A.L.K.E.R. Clear Sky, mówią o co mniej więcej chodzi. Ja oczarowany, telefon do taty w Londynie( obecnie mieszkam u niego ) Tata: gry mi już pół roku nie kupywałeś, nic mi nie kupywałeś a wiesz, że często nic od ciebie ani od matki nie wymagam to raz na ruski rok coś mi przysłać możesz... - Dobra Kasjusz mów! Stalker Clear Sky. Dobrze, poszukam. Na święta przyszła mi na płytce zona po angielsku. Och cóż za okropność się zdarzyła, miałem komputer z następującymi częściami: procesor 1 rdzeń, 1,5 ghz, 767 mb ram i karta graficzna radeon sapphire hd z 512 mb. Moja babcia miała lepszego laptopa od mojego komputera. Więc zaczynamy zbierać. W tym czasie czyste niebo przechodzę mając do dyspozycji tylko pół godziny na laptopie babci i odpowiadając co chwila co to za człowiek, a co to za broń, a co to za jakieś okropne monstra! Wnuczek w co ty grasz!? A ten grubas to kto? I co to ma znaczyć, jak najechałeś na karabin to pisało 4000ru a jak kupujesz to 8000, co to za oszust? - To Sidorowicz babciu. -A ja tam tego nie rozumiem. W 2009, w czerwcu pojechałem z sumą 1500 zł do sklepu komputerowego, gdzie chłopak, mojej tylko dziesięć lat ode mnie starszej cioci kupował często części. Paweł, bo tak ma na imię mój przyszły" wujo " zamówił w moim imieniu nowe podzespoły. W sklepie mówię, że jestem od Pawła i nowe części do mojego kompa miały przyjść. Pan za ladą wyciąga kartę graficzną GeForce 9400 1gb, Procesor Intel Core 2 Quad- czterordzeniowy 2.33ghz, 2 gb ram ddr3, nowa płyta główna. W domu czeka Ciocia... - Klara? Nie wiedziałem, że dzisiaj przyjeżdżasz. - Cześć Kasjusz! Czekaj, Paweł powiedział, że ma do ciebie sprawę, jest w twoim pokoju. Przebieglem do drugiego mieszkania, wpadam do pokoju, a tam Paweł z rozkręconą obudową i wyciągniętymi starymi częściami z mojego kompa. Na moim łóżku leży płytka z windows7. Jestem Uhahany. Wujo mówi: - To jak wymieniamy? - Pewnie! Czas od 15.00 szybko minął do tej 24.00. Wszystko ładnie śmiga pyka i biega. Tak grałem u siebię w stalker cs i inne gry do dzisiaj jadę na tym samym sprzęcie i systemie. Pykam naprzemian w COPa CS, i inne gry jak gta 4 i sa. Trochę zmieniam sobie configi, broni- czyli siła, celność, cena, pociski, schematy ulepszeń itp. Koszulki do gta robię. I tak żyję spokojnie sobie. A najbardziej Jara mnie zona. Stalkera 2 będę miał napewno szybciej niż gta 5, i będę grał i grał. W stalkery gram robiąc wszystkie misje. Wracając się, nawet gdy nie powinienem itp. . Nie grałem jeszcze w shoc, ale czytałem, oglądałem filmiki i znam część historii. Niebyłem tylko naocznym świadkiem. Liczę, że niedługo to poprawię, bo striełok wydaje się być dobrym bohaterem do tej gry i chciałbym wleźć do baru czy rostoku. Tak oczarowała mnie zona, i to po części ona zmusiła mnie do wymiany bebechów w kompie i zbierania na niego. To granie na kompie u babci bardziej mnie z nią zżyło i nauczyło cierpliwości. Wytrwałości nauczyło zbieranie na kompa. I teraz ktoś sypnie, że nie robiłem tego dla stalkera, a dla gta3 i tu cię mam! Gta4 mam dopiero rok! To jak poznałem strefę i się zakochałem w grach i na robienie gier chcę w przyszłości iść, a stalker i zona wpływają na moje prawdziwe życie bardzo mocno.
Uwagi moderatora:
Daj od czasu do czasu akapit, bo ciężko się to czyta. - Wheeljack