Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez **Realkriss** w 12 Kwi 2012, 10:20

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Realkriss w 12 Kwi 2012, 10:20

Soviet napisał(a):Dobre DLC:
Deus Ex: Human Revolution - Missing Link. Prawie 8 godzin grania, czyli jakieś dwie pełne kampanie z CoDa .

Soviet, a skąd go miałeś? Bo teraz to już muszę w niego zagrać.

przez **Pijawol** w 12 Kwi 2012, 10:58

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Pijawol w 12 Kwi 2012, 10:58

Moim zdaniem DLC są naprawdę dobrą rzeczą. Co innego gdy DLC kosztuje prawie tyle co podstawka... Np. Fallout New Vegas kosztuje na Steamie 20 Euro, natomiast DLC Lonesome Road aż 10 Euro. No dajcie spokój...

przez **Glaeken** w 12 Kwi 2012, 11:15

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Glaeken w 12 Kwi 2012, 11:15

Jeśli ktoś dostaje sraczki i musi mieć grę w dniu premiery to niestety tak to już jest. W przypadku F: NV czekałem na wersję Ultimate i się doczekałem

Poza kilkoma wyjątkami nie muszę mieć gry w dniu premiery po czym dopłacać za wszelkie dodatki i DLC.

Bardzo dobrym pomysłem było rozw. CDP w przypadku premiery gry Patrician IV w PL: ze względu na przygotowanie lokalizacji u nas wydanie tej gry nieco się opóźniło więc dystrybutor zrobił miłą niespodziankę i w PL, po krótkim czasie, gra była do kupienia od razu z potężnym dodatkiem w przystępnej cenie, choć przecież mógł jedno i drugie sprzedawać oddzielnie.

Co do dobrego pomysłu na DLC to bardzo mi się podoba rozwiązanie studia Naughty Dog, które zastosowało go w przypadku gry Uncharted 3. A mianowicie można każde wydane DLC kupić oddzielnie (zazwyczaj pakiet jednego DLC zawiera 4 dodatkowe mapy + ew. nowy tryb gry + skórki itd. = ok. 20 PLN) lub też wykupić pakiet Fortune Hunters Pack za 89 PLN który gwarantuje, że KAŻDE dotychczas wydane oraz przyszłe wydania DLC, klubowicze mogą ściągnąć za darmo.
Bardzo fajnie by było gdyby podobne rozwiązania stosowali i inni developerzy, daje to możliwość wyboru:
1. czekam na edycję full wypas lub...
2. wykupuję pakiet klubowy dający dostęp do wszelkich obecnych i przyszłych dodatków/DLC lub...
3. kupuję podstawkę i ew. dokupuję tylko wybrane DLC i/lub dodatki.

Ostatnio edytowany przez Glaeken 12 Kwi 2012, 11:37, edytowano w sumie 3 razy

Autorskie artykuły:
Seria literacka S.T.A.L.K.E.R. bez tajemnic + Wywiady z prekursorami serii lit. S.T.A.L.K.E.R.
Seria Od zera do Stalkera
Seria Kroniki Zony

przez **Pijawol** w 12 Kwi 2012, 11:17

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Pijawol w 12 Kwi 2012, 11:17

Glaeken - U mnie to epic fail, bo kupiłem NV tydzień przed wyjściem Ultimate Edition. :facepalm:

przez **Glaeken** w 12 Kwi 2012, 11:28

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Glaeken w 12 Kwi 2012, 11:28

@Pijawol: nie przejmuj się, ja też dostałem nauczkę w przypadku gry Borderlands 1. Gdy zaczęły wychodzić DLC do tej gry, kupiłem 3 pierwsze... później wyszły kolejne a po nich wyszła gra w edycji GOTY

Od tamtej pory, jeśli gra nie należy do moich ulubionych to czekam na wydanie full wypas.

Podobnie miałem z Fallout 3, kupiłem edycję polską wydaną przez cenegę na PS3... niewiedząc o tym, że gra nie jest połączona z systemem trofeów na konsoli i nie można do gry ściągnąć żadnych kolejno wychodzących patchy (wyglądało na to, że nasz dystrybutor wydał grę całkowicie odciętą od systemu PSN). Zaczęły wychodzić kolejne DLC ale niestety w wersji EN, więc najprawdopodobniej również i o nich moglem zapomnieć mając "bublowatą" polską podstawkę. Postanowiłem wymienić grę - póki miała jeszcze jakąś wartość - na zupełnie inną (na własną rękę bo Cenega pomimo kilkukrotnej prośby o wymianę lub zwrot pieniędzy sprawę bagatelizowała odpisując na każdy mój mail krótko: nie ma takiej możliwości) i zakupić F3 GOTY w wersji EN... co też uczyniłem

Od czasu tych dwóch wydarzeń stałem się znacznie ostrożniejszy jeśli chodzi o "rzucanie się" na grę od razu po premierze lub ściąganie za opłatą dodatków i/lub DLC

Ostatnio edytowany przez Glaeken 12 Kwi 2012, 12:08, edytowano w sumie 2 razy

Autorskie artykuły:
Seria literacka S.T.A.L.K.E.R. bez tajemnic + Wywiady z prekursorami serii lit. S.T.A.L.K.E.R.
Seria Od zera do Stalkera
Seria Kroniki Zony

przez **Soviet** w 12 Kwi 2012, 11:48

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Soviet w 12 Kwi 2012, 11:48

Realkriss napisał(a):Soviet, a skąd go miałeś? Bo teraz to już muszę w niego zagrać.

Jest na Steamie.

r u avin a giggle m8? LA nie będzie.

przez **Adrenalin2k** w 12 Kwi 2012, 12:24

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Adrenalin2k w 12 Kwi 2012, 12:24

Ja musze powiedziec że jestem zadowolony z DLC do BF3 (Back to Karkand). Po pierwsze gre kupiłem w pre-orderze wiec samo DLC miałem za darmo przy czym jego cena aktualnie to około 50 zł i to jest lekka przesada bo pewnie gdybym musiał wywalic na niego az 5 dych to nie był bym taki skory do zachwalania. Niemniej jednak dodatek jest zrobiony naprawde dobrze. Mapy z BF2 których jest 4 sa bardzo dobrze odwzorowane i szczegółowe a nawet dużo lepsze niż te z podstawki dodatkowo są swietnie zoptymalizowane dzieki czemu loading trwa kilka razy szybciej. Własciwie jesli chodzi o mapy, pojazdy i bronie (których dodano chyba z 8 ) to nie mam sie do czego przyczepic. Jedynym mankamentem jest cena która moim zdaniem powinna byc niższa. Pozatym niestety widac że EA idzie coraz bardziej na zyski, gdzie te czasy kiedy nowe mapy wchodziły za darmo i to w patch'ach! A teraz nasila sie postępujący tręd zarabiania na wszystkim czym sie da. W drodze są kolejne 3 DLC wiec zobaczymy co pokaże czas...

Future is now. Resistance is here.

przez **Glaeken** w 12 Kwi 2012, 13:06

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Glaeken w 12 Kwi 2012, 13:06

Mi się marzą czasy gdy do graczy będzie wreszcie bardziej zindywidualizowane podejście, bo zarówno współczesna technologia jak i "portale" z kontami graczy typu Steam/PSN/XBOX live to umożliwiają. Na nich wyraźnie widać w jakie gry gramy i jak długo, jak często je kupujemy i czy dokupujemy DLC/dodatki... a więc bez trudu można określić nasze indywidualne preferencje i zasobność portfela. W oparciu o te dane można by kierować zindywidualizowane oferty do konkretnych graczy dot. konkretnego tytułu, typu gier, od konkretnego developera etc. + od czasu do czasu jakieś bonusy czy gratisy dot. konkretnego tytułu, developera etc.. W ten sposób ja jako gracz będę czuł się zauważony i doceniony bo moje przywiązanie do moich ulubionych tytułów będzie nagradzane oraz będę mógł nabyć taniej dodatki/DLC dla swoich ulubionych tytułów lub przyszłych tytułów danego developera... z kolei druga strona będzie kierowała oferty dokładnie do swojego typu graczy docelowych i to w taki sposób aby zatrzymać ich na dłużej przy sobie i jednocześnie nieco zarobić.

Autorskie artykuły:
Seria literacka S.T.A.L.K.E.R. bez tajemnic + Wywiady z prekursorami serii lit. S.T.A.L.K.E.R.
Seria Od zera do Stalkera
Seria Kroniki Zony

przez **KoweK** w 12 Kwi 2012, 20:22

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez KoweK w 12 Kwi 2012, 20:22

Pijawol napisał(a):Glaeken - U mnie to epic fail, bo kupiłem NV tydzień przed wyjściem Ultimate Edition.

Jak masz F:NV podstawkę, to na muve.pl możesz kupić Ultimate za 50% ceny. Wychodzi na jedno jeżeli Twój Fallout kosztował 60 zł. Jak nie wierzysz, to sobie oblicz.

"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"
Wheeljack

przez **djcycu** w 25 Kwi 2012, 19:33

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez djcycu w 25 Kwi 2012, 19:33

DLC - Debilne Legalne Ciulostwo. Nazwa sama w sobie ma sens. Idziesz po to by wywalić kolejne 50 złotych za parę głupotkowych dodatków. Miałem przypał że kupiłem pewną grę za 60 złotych potem wyszedł całkiem ciekawy pack... Napaliłem się i naskładałem 35 złotych by kupić. Ledwie podjąłem decyzję o zakupie a wyszedł kolejny DLC o numerku 2 no i zaraz potem trzeci i na sam koniuszek od innego autora za pozwoleniem twórców gry paczka rozszerzająca. Łączny koszt kilku bajerków to około 150 złotych... Szału nie ma to raz a dwa że potem wyciekło kilka informacji że dane dodatki miały znajdować się w podstawowej wersji gry... Przyszedł cieć, grę porozcinał i rozłożył całość w taki sposób że fullwypaśna gra kosztować musiała by 250 zeta licząc wszystko od dat premiery... Na usprawiedliwienie mojego spięcia dodam że gra jest bardzo niszowa i szybko się nudzi bez modów. Postanowiłem więc wykonać sobie mody i mam swoje DLC za friko. Później natomiast kumpel kupił wersję platynową zawierającą wszystkie DLC oprócz ostatniego rozszerzenia. Zapłacił bodajże 80 zetów i to i tak taniej niż gdyby się chciało kupować wszystko z osobna...

Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen

przez **Gizbarus** w 26 Kwi 2012, 18:24

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Gizbarus w 26 Kwi 2012, 18:24

Dlatego warto poczekać i nie napalać się niepotrzebnie :wink:

Podobnie było przecież z Borderlands - teraz można kupić wersję GOTY za bodajże 50 zł ze wszystkimi czterema DLC. Kupując na bieżąco, wydało by się około 150 zł.

A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

przez **Szpagin** w 26 Kwi 2012, 19:31

Re: Downloadable Content, mówiąc krótko "DLC"

przez Szpagin w 26 Kwi 2012, 19:31

@Glaeken: pomysł fajny, ale zaraz podniosłoby się larum, że permanentna inwigilacja, precz z ACTA itd. DLC nie lubię, bo 95% jest dostępna wyłącznie drogą cyfrową, a ja nie mam zamiaru podawać na jakimkolwiek serwisie (nawet tak renomowanym, jak Steam) numeru mojego konta, tym bardziej, że w zeszłym roku było kilka afer z wyciekiem danych. To jest główny powód mojej niechęci do DLC.
Kto by pomyślał, że zapoczątkowany przez niesławną "końską zbroję" do Obliviona (bo, jak powszechnie wiadomo, całemu złu na świecie winna jest Bethseda

) trend całkowicie wyprze klasyczne, pudełkowe dodatki.

EDIT: Właśnie dowiedziałem się, że na gram.pl można kupić punkty na zakup DLC do gier Bioware. 1600 punktów kosztuje 57zł, zaś dodatki - 160 punktów (pancerze, broń), 560 (dodatki fabularne) lub 800 (Handlarz Cieni). Jak dla mnie - genialny pomysł.

Ostatnio edytowany przez Szpagin, 26 Kwi 2012, 19:40, edytowano w sumie 1 raz