paintball_0 napisał(a):Ten stalker na screenie wygląda mi na Amerykanina...
Mnie on bardziej szwaba przypomina
Ale nie mam zamiaru się o to kłócić do momentu aż moje będzie na wierzchu
Tak czy siak, dla mnie taki stalker w Zonie wyglądałby nie do końca naturalnie. Dlaczego? Te wdzianka są takie jakieś "bezpłciowe" - nie widać w nich niczego swojskiego, wschodniego. Z drugiej strony to nie wiem też czy jest w nich coś szczególnie amerykańskiego. Gdyby mu usunąć te wszystkie sakwy, kaburę, nakolanniki wyglądałby jak zwykły, międzynarodowy lump
No może od tyłu ta kamizelka wygląda już na raczej wojskową. W sumie... od biedy, do szwendania się po Prypeci naddawałby się z taką kolorystyką.
jalkavaki napisał(a):Rosjanie i Amerykanie mają jakies cechy budowy, które ich wyróżniają?
Jeżeli rysy twarzy można by uznać za takie cechy, to tak. Bo reszta fizjonomii to nie bardzo
Co do późniejszej analizy @paintballa to się zgodzę w sprawie tych bohaterów z "Homefront" - rzeczywiście wyglądają jakby mieli zamiar robić fotki na Facebooka
Jeżeli chodzi o stalkera zaopatrującego się w sklepie surwiwalowym, to czemu nie? W sumie w takich sklepach można nabyć sprzęt naśladujący ten stricte wojskowy, więc byłoby to do przyjęcia. Nawet bardziej niż stalker plądrujący magazyny wojskowe. A ten kupujący ekwipunek u kwatermistrza to odrobinę fantazja jak dla mnie - drogo i niełatwo dostępne. Przy mojej wizji stalkera jako osobnika z krwi i kości, a nie żadnego Johna Rambo z dwudziestoletnim stażem wojskowym, to sklep surwiwalowy jest bardziej przekonujący
A co do innych, wcześniejszych szkiców koncepcyjnych postaci to niezbyt mnie one uszczęśliwiają - za bardzo bije z nich militaryzmem, stalkerzy obwieszeni sprzętem jak choinki, zachodnie karabiny snajperskie,
ten to kurtkę podpie*dolił jakiemuś motocykliście,
ci uciekli z poligonu wojskowego, a
ten egzoszkielet trąci mi hamerykańskim
post-apo na kilometr. Jedynie ten stalker łagodzi całą farsę:
Takiego samotnika to ja rozumiem - podniszczony kombinezon ochrony przeciwchemicznej, gumowce, Dragunow. Jeno ta lunet z dupy. No i nie wiem tylko co to mu tam zwisa za żelastwo u torby