Isza napisał(a):Zaryzykuje polecenie książki- Fiolet Magdalena Kozak (...) Język nie jest jakiś nadzwyczajny , czasami wręcz czyta się tę pozycje dość ciężko… I mimo tych kilku minusów, które można znaleźć warto sięgnąć po nią, do tego autorka była na misji w Afganistanie jako lekarz wojskowy i widać w jej dziełach znajomość tematu. Podsumowując pozycja do przeczytania jak będzie się miało chwilę wolnego czasu.
Zgadzam się w zupełności. Magda jak zwykle dobrze sobie poradziła, nie było niedociągnięć, które perfidnie rzucały się w oczy... Ale "Nocarz" o wieeele bardziej do mnie przemawia.
A co do tematu - aktualnie wałkuję antologię Ćwieka pod tytułem "Gotuj z papieżem". Po lekturze mniej-więcej połowy muszę powiedzieć, że akurat ten pan, w przeciwieństwie do pani wyżej, trochę mnie rozczarował. Po przeczytaniu "Kłamcy" spodziewałam się nieco więcej. O ile opowiadanie o epidemii, zamieszczone również w zbiorze opowiadań wielu autorów "Epidemie i zarazy", oraz to o Houdinim były w porządku i przyjemnie się je czytało, o tyle większość (w tym opowiadanie tytułowe) nie bardzo do mnie przemawiała.
Odnośnie tytułowego:
Odnośnie "Pokoju pełnego cienia":