Z tych, które wymieniłaś mogę polecić Boardwalk Empire, pierwszy sezon Zagubionych i może pierwsze dwa Dextera
. True Blood też było fajne, z ciekawym klimatem, ale teraz to już tylko marna popierdółka dla bogatych homoseksualistów
.
Ja również jestem wielkim fanem amerykańskicg seriali, oglądam prawie wszystkie nowości, ale niestety tylko jeden na 10 nadaje się potem do dalszego oglądania. Aktualnie mogę jeszcze polecić:
The Killing - powolna akcja, ale ciekawa fabułą i klimat.
Homeland - dopiero co się rozpoczął, rozkręca się powoli, ale na razie wygląda ciekawie.
Regularnie oglądam jeszcze Blue Bloods oraz Unforgettable, ale to seriale policyjne, więc nie każdemu muszą przypaść do gustu. Jeśli ktoś chce sobie przypomnieć seriale, których produkcję już zakończono, to oto moja lista wszechczasów:
1. The Wire - czysty geniusz. Cudownie relaistycznie, genialna gra aktorów
.
2. Breaking Bad - jak wspomniano wyżej, serial inny niż wszystkie, czasami powolny, ale z zaskakującymy zwrotami akcji. Trochę żałuję, ża zapowiedzno kolejny sezon, bo to co pokazano w ostatnim równiee dobrze mogłoby być genialanym zakończeniem.
3. The Sopranos - wszyscy pewnie słyszeli, był nadawany w Polsce jako Rodzina Soprano. Tematyka mafijna, więc specyficzna, ale serial świetny.