ViS napisał(a):A przypadkiem pomysł ze zmodyfikowaną fabułą nie był podyktowany brakiem czasu/chęci na zrobienie całkowicie nowej
caleb59 napisał(a):S*anie w banie, a i tak dez0wave nic z tego nie wykorzysta i zrobią wg. swojej koncepcji - to całe lanie wody z Waszej strony jest IMO bezsensowne ale nie zabraniam, bo od tego temat jest aby dyskutować tylko trzeba spojrzeć i pomyśleć realnie - tylu ich jest w ekipie i każdy ma jakieś tam swoje podejście do tematu, że na pewno nie będą opierać swoich pomysłów o jakieś "widzimisię" wypierdków ze stalker.pl czy innych stron o tematyce stalkera (oczywiście jest szansa, bo @dezodor tu zagląda lecz nikła)...
Sorry za sceptyczne podejście ale taka jest prawda...
utak3r napisał(a):Fakt, dodatkowo, oryginalna fabuła była momentami bardzo liniowa i oskryptowana - a wy tutaj na dźwięk tego słowa zaraz padacie - choć niesłusznie.
Madox69 napisał(a):No chłopaki nie przesadzajmy z tym mistycyzmem, rozumiem że wiele osób chciałoby ogromną pustawą i filozoficzną Zonę ale tak się nie da, czasem trzeba się rozerwać dlatego spodobały mi się pomysły co niektórych o ataku hordy mutantów czy choćby ten przyciągający mutanty artefakty który by był super sprawą otwierająca ciekawe możliwości.
Ja pie*dole... Czy jedna misja, zakłóci "mistycyzm i tajemniczość" zony? Poprzez to, że (nadmienie, że uzasadnienie) zwali się na Ciebie pare ton mutantów? Ja pierdziele, nie róbmy z Zony miejsca gdzie pieprzła jakaś magiczna bomba, że gadasz o mistycyzmie... Mało tajemniczości i mistycyzmu w tym, jak pijawka jednym ciosem urwie Ci łęb... To po prostu 100 kilo zmutowanego kośćca i mięsni obudowanych maskującą skórą. Tylko tyle, nic więcej, zero magii i tajemnicy. To nie ksiażka. To brutalne miejsce, pełne niebezpieczeństw, tu nie ma miejsca na tajemnice, albo wiesz jak przeżyć, albo umierasz.Fenishi napisał(a): Ten mod ma być klimatyczny, ukazujący cały mistycyzm i tajemniczość Zony - a nie robiącym z niego cyrk i tani film SF... jeszcze tylko magicznych mikstur, możliwości walki mieczami dwuręcznymi i orków do tego wszystkiego brakuje
Bo Cs było jasne, cukierkowe, i kuźwa... Nie straszne. Tam nie było miejsca na mrok, szaroburość, która budowała atmosferę w Cieniu...
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości