Najlepszy czołg II wojny światowej

przez **von Carstein** w 02 Lip 2010, 07:46

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez von Carstein w 02 Lip 2010, 07:46

Czołg lekki:
Tutaj mam dylemat... albo niesamowita Souma S-35 (chociaż nosiła logo "średni" to była bardziej lekkim czołgiem) za swój grubiutki pancerz, dobrą siłę ognia i mobilność... albo Panzer 38 (t). Szczególnie wersja z ZSRR, z 50 mm pancerzem. Być może dopisałbym też Matildę... lecz nie wiem, gdzie mogę podpiąć czołg piechoty.

Czołgi średnie:
Bez wątpienia piękna Panthera.

Czołgi ciężkie:
Tutaj znów okres... ale najlepszym był JS-3. Niet do zdarcia.

przez **_Naznaczony_** w 02 Lip 2010, 08:30

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez _Naznaczony_ w 02 Lip 2010, 08:30

von Carstein napisał(a):Czołgi ciężkie:
Tutaj znów okres... ale najlepszym był JS-3. Niet do zdarcia.

Tutaj mała poprawka,otóż JS-3 nie był użyty bojowo w czasie II Wojny Światowej

_Naznaczony_
Jam jest weteran z Czarnobyla

przez **Terminus** w 02 Lip 2010, 08:34

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez Terminus w 02 Lip 2010, 08:34

Waga lekka: Powszechnie z najlepszy uchodzi ponoć "najcięższy z lekkich" czyli M24 CHaffee -niespotykane w tej klasie uzbrojenie, dobry pancerz, przyzwoita manewrowość... Tylko małe ale... to coś ważyło 18,4tony gdy taki czołg średni z pierwszych wersji PzKpfw III B tylko 15,9tony [ostatnia wersja N 23 tony].
Drugie ale: powstał wtedy kiedy w innych krajach takich jak III Rzesza i ZSRR już dawno zrezygnowały w ogóle z produkcji lekkich czołgów.
Więc dla mnie to raczej czołg średni a nie lekki czołg przeznaczony do zwiadu.
W sumie to z czołgiem lekkim mam największy zgryz, bo trudno tu wyróżnić konkretną konstrukcję:
T-26 - sowiecki czołg, który w Hiszpanii z łatwością rozpędzał demonstracje niemieckich i włoskich lekkich czołgów, zmuszając zwłaszcza germanów do przemyślenia koncepcji broni pancernej i wprowadzenia nowych, cięższych czołgów. Na początku II WŚ dalej był to nieźle zbilansowany czołg z dobrym uzbrojeniem, dobrze manewrowy. W czasie Barbarossy już był zbyt słabo opancerzony. Źle wykorzystywany operacyjnie przez Sovietów ponosił ogromne straty.
Lt-38 -najlepszy czołg kampanii w Polsce i Francji. Formalnie wtedy średni, ale z czasem lekki. Najlepiej zbilansowany. Świetne zawieszenie, niezły pancerz i uzbrojenie. Odrobinę lepszy od polskiego 7TP i niemieckiej IVD.
T-80 -prawie nie używana bojowo ulepszona wersja dobrze znanego i sprawdzonego sovieckiego T-70 z 3-osobową załogą i powiększoną wieżą.

CREDO [łac. Wierzę]

przez **von Carstein** w 02 Lip 2010, 08:36

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez von Carstein w 02 Lip 2010, 08:36

_Naznaczony_ napisał(a):
von Carstein napisał(a):Czołgi ciężkie:
Tutaj znów okres... ale najlepszym był JS-3. Niet do zdarcia.

Tutaj mała poprawka,otóż JS-3 nie był użyty bojowo w czasie II Wojny Światowej

No i co z tego synku. Grunt, że BYŁ.

przez **Terminus** w 02 Lip 2010, 09:49

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez Terminus w 02 Lip 2010, 09:49

von Carstein napisał(a):No i co z tego synku. Grunt, że BYŁ.

Oj Martin. "Najlepszy czołg II WŚ" oznacza czołgi użyte w czasie tej wojny. IS 3 jest fajny ale nie możemy go uwzględniać. Na takiej zasadzie można by brać każdy czołg, którego zaczęto konstruować przed majem 1945r.

Pogodzę Was. Najlepszy czołg ciężki II WŚ. to amerykański T26E4-1 Super Pershing, który został użyty bojowo w tym konflikcie i zdążył zaliczyć zwycięskie starcie z PzKpfw VI B Tiger II [swoją drogą fatalnym czołgiem]

CREDO [łac. Wierzę]

przez **Paus** w 02 Lip 2010, 10:03

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez Paus w 02 Lip 2010, 10:03

_Naznaczony_ napisał(a):
von Carstein napisał(a):Czołgi ciężkie:
Tutaj znów okres... ale najlepszym był JS-3. Niet do zdarcia.

Tutaj mała poprawka,otóż JS-3 nie był użyty bojowo w czasie II Wojny Światowej

Tu jest mała sprzeczność bo wg nimieckich zapisków III rzesza zniszczyła 2 takie czołgi jednak Rosjanie twierdzą że JS-3 były w drodze do na front i nie zostały użyte dlatego nie wiadomo czy JS-3 rzeczywiście został użyty w II wojnie światowej.

"Dwie rzeczy popychają ludzi do działania – interes i strach"- Napoleon Bonaparte

przez **_Naznaczony_** w 02 Lip 2010, 10:10

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez _Naznaczony_ w 02 Lip 2010, 10:10

von Carstein napisał(a):
_Naznaczony_ napisał(a):
von Carstein napisał(a):Czołgi ciężkie:
Tutaj znów okres... ale najlepszym był JS-3. Niet do zdarcia.

Tutaj mała poprawka,otóż JS-3 nie był użyty bojowo w czasie II Wojny Światowej

No i co z tego synku. Grunt, że BYŁ.

Ruscy użyli ich tylko podczas defilady na Placu Czerwonym z okazji wygrania wojny synku.
Ale też słyszałem o tym iż Niemcy zniszczyli 2 JS-y ale sam nie wiem czy to prawda...

Uwagi moderatora:

Jeszcze jeden stopień tej "piramidki" i warn - ati

_Naznaczony_
Jam jest weteran z Czarnobyla

przez **von Carstein** w 02 Lip 2010, 10:24

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez von Carstein w 02 Lip 2010, 10:24

Terminus napisał(a):Oj Martin. "Najlepszy czołg II WŚ" oznacza czołgi użyte w czasie tej wojny. IS 3 jest fajny ale nie możemy go uwzględniać. Na takiej zasadzie można by brać każdy czołg, którego zaczęto konstruować przed majem 1945r.

Pogodzę Was. Najlepszy czołg ciężki II WŚ. to amerykański T26E4-1 Super Pershing, który został użyty bojowo w tym konflikcie i zdążył zaliczyć zwycięskie starcie z PzKpfw VI B Tiger II [swoją drogą fatalnym czołgiem]

Prawda. Pershing rządzi.

Jakby nie patrzeć: JS-3 brał udział w natarciu na Armię Kwatuńską. Czyli był na froncie... co z tego, że nic nie zniszczył...

Szkoda, że tylko użyte bojowo... już myślałem, że się z T-44 wpierniczę... bo zjechał z taśmy montażowej przed końcem wojny..

Synek: no i co z tego? Był. Ale skoro Termi wyraźnie określił o jakie nam czołgi będzie chodzić...

przez **Terminus** w 02 Lip 2010, 10:37

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez Terminus w 02 Lip 2010, 10:37

Może przestaniecie sobie "synkować" a skupicie się na meritum. Tylko realne czołgi użyte bojowo. Co do IS-3 sprawa jest wątpliwa, więc proponuję go nie wliczać. Podobnie jak Mausa, który się zepsuł zanim dojechał "na wojnę".

CREDO [łac. Wierzę]

przez **von Carstein** w 02 Lip 2010, 10:43

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez von Carstein w 02 Lip 2010, 10:43

Ojciec... oooojciec...

JS-3 brał udział w ataku na żółtych braci w chinach? Brał. Ale ty koniecznie wymagasz, żeby coś podczas konfliktu rozpieprzył...

II wojna światowa trwała w końcu od 1 IX 1939 do 15 VIII (2 IXI) 1945...

Czas się lać po ryjkach! Będzie buuuuuba!

Ja się tam zastanawiam czemu T-26... i czemu odnosisz się do Hiszpanii... toć to gorsze od M13/40... Stiuningowany Vickers... phi.

przez **Terminus** w 02 Lip 2010, 11:02

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez Terminus w 02 Lip 2010, 11:02

Jak sobie chcecie. Ja nie jetem moderatorem, więc moja opinia była tylko sugestią.
T-26 dlatego, że była to konstrukcja która wywarła pewien istotny wpływ na rozwój broni pancernej w IIWŚ.
Można powiedzieć oczywiście, że to Vickers MK.E wywarł największy wpływ, bo na jego bazie powstały takie czołgi jak: T-26, T-26E [fiński Vickers ze zdobycznym radzieckim działem 45mm 20K], 7TP. Powstało ich w końcu ponad 12tys sztuk...

CREDO [łac. Wierzę]

przez **_Naznaczony_** w 02 Lip 2010, 11:22

Re: Najlepszy czołg II wojny światowej.

przez _Naznaczony_ w 02 Lip 2010, 11:22

Jak ktoś chce zobaczyć największe czołgi wszechczasów to tu ma:
http://pl.wikipedia.org/wiki/P-1000_Ratte
http://pl.wikipedia.org/wiki/Landkreuze ... 00_Monster
http://pl.wikipedia.org/wiki/Maus_(czo%C5%82g)
Które niestety nigdy nie powstały (oprócz Mausa),ale sam nie wiem czy byłyby przydatne w boju bo od razu zniszczyli by je artylerią lub samolotami.

Tu jeszcze kilka obrazków:

Landkreuzer:

http://www.die-wildgaense-kommen.de/por ... nster2.gif

Porównanie:

http://www.provehicles.co.uk/images/big ... pare_r.jpg

Ratte:

http://fc01.deviantart.com/fs13/i/2007/ ... debris.jpg

http://media.moddb.com/images/groups/1/3/2074/ratte.jpg

Maus:

http://greyfalcon.us/restored/myPicture ... d-Maus.jpg

http://dostronyk.w.interia.pl/maus.jpg

A to rzekomo jeden ze zniszczonych Mausów:

http://www.militarium.net/wojska_ladowe ... aus_03.jpg

Choć nie wiem czy to prawdziwe zdjęcia.

Ostatnio edytowany przez _Naznaczony_ 02 Lip 2010, 11:31, edytowano w sumie 7 razy

_Naznaczony_
Jam jest weteran z Czarnobyla