Udało mi się wydostać z czerwonego lasu, poszłem najpierw do tamtejszej jaskini gdzie miał być ten handlarz.
Renegaci ze snorkami się zdążyli już powyżynać, z pistoletu zabiłem niedobitków (zużyłem ostatnią apteczkę),
i zamiast handlarza znalazłem tam artefakt o nazwie "kompas" który sprawił że mogłem bardzo długo biec
sprintem. Przebiegłem przez las sprintem, ścigały mnie 3 pijawki i cała chmara psów
ale udało mi się wyjść
z lasu, potem tą samą taktyką przebiegłem przez jantar pod ostrzałem zombiaków, poszłem do bazy powinności
i za kasę z zebranych artefaktów naprawiłem broń i pancerz, kupiłem apteczki i ammo
I mam jeszcze jedno pytanie:
Jestem już w Limańsku, na placu budowy. Jade na zdobycznym kałachu i znów pancerz mam w strzępach.
Kiedy będzie jakiś handlarz? Bo nie będe znów się wracał do powinności,
a to już 3 lokacja gdzie nie moge sprzedać nazbieranych dragunovów i granatów i
nie mam kasy na niezbędne naprawy. Kiedy będzie jakiś handlarz ?
Prosze o szybką odpowiedź, rozwalają mnie wojskowi z amunicji p. panc. nie mam szans z nimi
a chce dzisiaj skończyć stalkera