W potrzasku

przez **Stasiek** w 12 Maj 2010, 19:46

W potrzasku

przez Stasiek w 12 Maj 2010, 19:46

Witam, gram w stalkera: czyste niebo od jakiegoś czasu, i aktualnie jestem pod koniec lokacji czerwony las,
przy wieży leśnika. I mam problem następujący; przebijając się przez las, w walkach z mutantami straciłem
większość amuninicji i apteczek oraz leków przeciwpromiennych. Zniszczony został również mój pancerz,
ledwo doczłapałem do wieży leśnika z nadzieją że będzie tam jakiś handlarz czy coś. A tu rozczarowanie.
W rezultacie, Mam teraz AK74, pół magazynka, jedną apteczkę, granat i pancerz SEVA uszkodzony w 90%.
Próbowałem przejść do magazynów wojskowych z czerwonego lasu, ale rozwalają mnie goście z wolności na miejscu,
tuż po wejściu na mape. Wrócić przez czerwony las też nie moge, bo rozszarpią mnie tam mutanty i usmaży mnie
promieniowanie. Zresztą nawet po przebiegnięciu jakimś cudem sprintem przez las, nad jantarem czekają na mnie
zombi, a na wysypisku bandyci z kałachami przy wejściach. Co mam robić? nie mam wcześniejszego zapisu, a
przechodzić gry drugi raz od nowa nie będe. Jestem w potrzasku, dosłownie.
Proszę, pomóżcie!

przez **Ashenmoor666** w 12 Maj 2010, 21:35

Re: W potrzasku

przez Ashenmoor666 w 12 Maj 2010, 21:35

primo:leśnik zajmuje się naprawami, z tego co wiem w tamtym obszarze jest oddział powinności, jak zabije się bandziorów w tunelu obok ich "posterunku" przy wieży leśnika to jest cacy bo jeden tam siedzi i sprzedaje trochę ammo,problemu z kasą nie powinieneś mieć bo przy wspomnianym posterunku jest artefakt jeśli dobrze pamiętam
tak więc towarzyszu pistolet do ręki i miłej zabawy

"I didn't come to play. I came to win."

przez **Stasiek** w 12 Maj 2010, 22:03

Re: W potrzasku

przez Stasiek w 12 Maj 2010, 22:03

Właśnie cały problem polega na tym, że mam tylko 20 rubli a leśnik chce za naprawe mojego pancerza 8000 rubli.
Artefakt jeden mam, ale nie mam komu sprzedać stalkerzy mają za mało kasy by mi zapłacić. A apropo
tunelu to renegaci tłuką się tam ze snorkami żadnej powinności tam nie ma. I z tymi zapasami co mam
moge tam iść co najwyżej na samobójstwo

także kiepska sytuacja. Mój kolega przeszedł czerwony las i magazyny
tylko dlatego, że wcześniej kupił 20 apteczek, 10 porcji leków i 500 szt. naboi i drugi pancerz

Ale i tak go teraz w limańsku rozwalają, a gra tak jak ja na początkującym...
No niestety niewiem co w mojej sytuacji pomoże nie wiem, wymyślcie coś prosze
PS: Jedyne co mi przychodzi do głowy to cheat na nieśmiertelność, zbawił by mnie. Jest wogle taki?
szukałem na necie i nic takiego nie znalazłem

przez **Tawarish Kozłow** w 12 Maj 2010, 22:16

Re: W potrzasku

przez Tawarish Kozłow w 12 Maj 2010, 22:16

W stalkerze nie ma "czitóf" Bo cyrlicą byś nie pisał :wink:

Chce OICW w wersji ASG AEG!

Jeśli też chesz taką replike wklej to do podpisu a może nasze modły zostaną wysłuchane!

przez **djcycu** w 13 Maj 2010, 00:09

Re: W potrzasku

przez djcycu w 13 Maj 2010, 00:09

Powiem tak... Głupio a nawet debilnie zrobiłeś walcząc z mutantami

Ale spoko... Zaradzimy

Na początek powiem ci że najlepiej to przez czerwony las lecieć na oślep sprintem. To skutkuje bo i małe promieniowanie cię dosięgnie i mało razy zostaniesz pogryziony (lub wcale). Aby teraz jakoś się pozbierać możesz sobie wczytać ostatni autosave przy wejściu do czerwonego lasu a jeśli już go nadpisałeś to poszukaj w pobliżu jakichś NPC i próbuj opchnąć każdy szmelc jaki tylko znajdziesz na posterunkach (oni się tłukli więc sporo znajdziesz). Możesz przeszukać też zielone skrzynie na posterunkach. Tam zwykle leży trochę amunicji a zakładam że nawet pestki do pistoletu cię zadowolą

To że masz zniszczony kombinezon możesz olać... Nakładka kuloodporna skutkuje zawsze tak samo, gorzej z anomaliami i promieniowaniem ale to da rady przeżyć (pierwszy raz przeszedłem stalkera bez kombinezonu). Broń się znajdzie nowa jeśli jest całkowicie skończona. Graj dalej jeśli już

Początki będą ciężkie ale dasz sobie rady.

Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen

przez **Stasiek** w 13 Maj 2010, 14:05

Re: W potrzasku

przez Stasiek w 13 Maj 2010, 14:05

Udało mi się wydostać z czerwonego lasu, poszłem najpierw do tamtejszej jaskini gdzie miał być ten handlarz.
Renegaci ze snorkami się zdążyli już powyżynać, z pistoletu zabiłem niedobitków (zużyłem ostatnią apteczkę),
i zamiast handlarza znalazłem tam artefakt o nazwie "kompas" który sprawił że mogłem bardzo długo biec
sprintem. Przebiegłem przez las sprintem, ścigały mnie 3 pijawki i cała chmara psów

ale udało mi się wyjść
z lasu, potem tą samą taktyką przebiegłem przez jantar pod ostrzałem zombiaków, poszłem do bazy powinności
i za kasę z zebranych artefaktów naprawiłem broń i pancerz, kupiłem apteczki i ammo
I mam jeszcze jedno pytanie:
Jestem już w Limańsku, na placu budowy. Jade na zdobycznym kałachu i znów pancerz mam w strzępach.
Kiedy będzie jakiś handlarz? Bo nie będe znów się wracał do powinności,
a to już 3 lokacja gdzie nie moge sprzedać nazbieranych dragunovów i granatów i
nie mam kasy na niezbędne naprawy. Kiedy będzie jakiś handlarz ?
Prosze o szybką odpowiedź, rozwalają mnie wojskowi z amunicji p. panc. nie mam szans z nimi
a chce dzisiaj skończyć stalkera

przez **MiedzianeJaja** w 13 Maj 2010, 14:51

Re: W potrzasku

przez MiedzianeJaja w 13 Maj 2010, 14:51

O ile nie pokręciłem części to jeden handlarz-bandyta jest w hotelu w Limańsku. Ale zdaje się że ma bandyckie ceny

Innych już nie ma chyba. Piszę z pamięci więc wybacz nieścisłości.

przez **Stasiek** w 13 Maj 2010, 15:38

Re: W potrzasku

przez Stasiek w 13 Maj 2010, 15:38

Ale jak to "nie ma" , musi być jakiś handlarz, z bandytami mam na pieńku więc raczej dużo z nimi nie pohandluje
(chyba że handel wymienny ołowiem na odległość

) Stan mojego pancerza aktualnie wynosi 0 %, a nie mam
gdzie sprzadać mojego złomu żeby go naprawić. Do tego pilnie potrzebuje amunicji do SWD, a nigdzie jej nie ma.
jestem już w opuszczonym szpitalu, próbuje rozwalić tego snajpera i kaema, próbuje już 3 raz ale w koncu
mi się uda. Zresztą to że licze naboje na sztuki, a apteczki są na wage złota podkręca ten klimat postapo

Mam ostatnie pytanie, czy później (lub teraz) moge wrócić do pierwszej połowy gry i sobie łazić tam jak kiedyś
i tłuc mutanty z SWD czy jest i będzie to niemożliwe?

przez **bpSpb** w 13 Maj 2010, 15:50

Re: W potrzasku

przez bpSpb w 13 Maj 2010, 15:50

Stasiek napisał(a):Mam ostatnie pytanie, czy później (lub teraz) moge wrócić do pierwszej połowy gry i sobie łazić tam jak kiedyś i tłuc mutanty z SWD czy jest i będzie to niemożliwe?

Nie, po Limańsku nie ma już odwrotu.

Cień Czarnobyla - Tu żołnierze, tam bandyci - wszyscy dobrać chcą mi się do życi.
Czyste Niebo - Wolność z Powinnością wciąż drą koty - czy ja nie mam nic innego do roboty?
Zew Prypeci - Jeszcze nie grałem.

przez **Nyguz** w 13 Maj 2010, 16:23

Re: W potrzasku

przez Nyguz w 13 Maj 2010, 16:23

Che che. Ja w takiej sytuacji byłbym jak w niebie.

Adrenalina, ta wiedza, ze zaraz można paść. Człowieku masz idealną sytuację godną prawdziwego stalkera. Jak z niej wybrniesz to już tylko Twoja głowa wie

Ja Ci zazdroszczę

CPU: i7 7700 GPU: Gigabyte RTX2060 Super RAM: 16GB DDR4 PSU: Be-Quiet 750W
Ludzie wierzą w to, że system zmieni sytuację w miastach... kiedyś wierzyli, że Ziemia jest płaska.

przez **SHOOT** w 13 Maj 2010, 17:30

Re: W potrzasku

przez SHOOT w 13 Maj 2010, 17:30

Marnie Ci idzie ta gra masakra ale mym zdaniem idź nad jantar zabij jakoś zombiaka nawet nożem i szybko zabierz jego ekwipunek ukryj się za czymś i z ukrycia zeszczel kolejnego. Niema bata na tą grę pomyśl trochę.

przez **Stasiek** w 13 Maj 2010, 18:49

Re: W potrzasku

przez Stasiek w 13 Maj 2010, 18:49

dzięki za pomysł ze sprintem po lesie

. można już zamknąć temat