a ja najbardziej lubie samotnikow. w kazdej ich bazie, czy nawet przy ognisku gdzie siedzi ich garstka, czuje sie takie mile domoiwe bezpieczenstwo, czesto graja na gitarze czy to w deszczu czy nawet w nocy i podczas burzy...jeen z nich tu popija "Kozaka", tu znowu wcinaja konserwy....przede wszystkim w odzywkach sie mile odnosza, chetnie pomoga, podziela sie, czy odpowiedza na jkies pytania.....nie tak jak te s*uje bandyci co to zawsze uwazaja sie za mocnych napadja, okradaja, a nawet kiedy sie zagada zeby chociaz gdzies zaprowqadzili to nawet potrafia strzelic w twarz.....niweiem dlaczewgo ale na skadowsku gdy ide do sowy, to nawet jak u niego zostawie 20000ru (mam okolo 450.000 wiec to nie problem
) to jak odchodze to musi dziad zapyskowac, dlatego odnosze wrazenie, ze cos ma z bandyckich genow xD nie trawie jego i jego gemby...co do wolnosci i powinnosci to ie jestem jakos szczegolnie do nich przywiazany, chociaz gdybym mial wybierac to z pewnoscia bardziej lubiw Wolnosc. jezeli chodzi o wojsko to lubie ich za to, ze sa dosyc skuteczni w tym co robia, maja fajne stroje i nawet daja nam jeden (przy przyjsciu do prypeci), za darmo naprawia sprzet czy dadza amunicji....no i chyba najwazniejsze - tepia monoliciarzy, tych idiotow....nie bd sie rozwijal przy nich bo kazdy uwaza z nas chyba ze do pajace....nie lubie ich poprostu bo to fanatycy, strzelaja jak cie widza, nawet jak nie masz zmaiaru na nich marnowac amunicji....do tego gibia sie jak rezusy przy tym zlomie w prypeci, i sie sztachaja oparami z tego....fanatycy i tyle. z reszta jak slysze te ich "....o! monolicie!!" albo "sluchamy cie o drogi monolicie!!" to mi sie cos w zoladku przewraca....a na koniec powiem o najemnikach...jedni sa spoko drudzy nie....jedni strzelaja jak do mutanta, drudzy przechodza obojetnie.....malo mam z nimi do czynienia, albo poprostu nie zwracam uwagi na przypiske pod iminiem i ksywka przeszukujac zwloki...
to chyba na tyle....
PzDR
89% ludzi uwaza ze najwazniejsza jest grafika. jezeli nalezysz do tych 11% wklej to na swoj podpis