Właśnie pykłem CoP i u mnie to z kolei wyglądało tak. Na początku zawsze atakuje MP5 (w tej części łatwo znaleźć, gorzej z pestkami jak marnujesz, niby mi ani raz nie brakło, ale jak mam 2 magazynki to już trochę trzęsę
), a przynajmniej od CS gdzie rządziła na bagnach i trochę dalej. Później śrutówa, padło na SPAS-12, też łatwo znaleźć, a to niezłe działo i mutki płaczą. Niestety pistoleciki już na samym początku można puścić w niepamięć, a taki Walther P99 to niezła zabawka, cóż z tego gdy tylko marnuje miejsce (może kiedyś wpadną na to, że na pistolet można zrobić osobny slot, ściągnięcie z pleców armaty jak Protecta, czy G36 powinno trwać co najmniej 3x tyle co pistolecika). Zanim znalazłem G36 śmigałem z LR 300, śmiesznie lekki, b. celny i łatwo go znaleźć. Pierwszy G36 znalazłem przy ciele Czarnego (przywódca najemników, którzy chcą nas sprzątnąć, nie pamiętam jaka to była misja), karabin marzenie, może nie jest najmocniejszy, ale po ulepszeniu celny jak najlepsze snajperki (a nawet bardziej) i totalnie bez odrzutu, zanim ktoś się zorientuje dostaje serię 3 headów i odwija kitę. Miejsce SPAS-12 zajęła Protecta, niby ten Winchester 1300 "Drapieżca" (dostajemy za zabicie chimery) zadaje większe obrażenia, ale ma zbyt duży rozrzut śrucin. Co do pancerza to na Świcie pierwsze dwie mapki to nie jest żaden problem, później wyjątkowo egzo, wcześniej uniemożliwiał bieganie, nie widzieliśmy anomalii na wykrywaczu, a promieniowanie naprawdę bolało. Granie w egzo to jak na czitach...
Zawiodłem się na tych specjalnych egzemplarzach broni, większość można zamówić, co jest dla mnie totalnie chybionym pomysłem, powinny być przy ciałach jakichś ważniejszych wrogów, albo za wypełnienie jakiejś bardziej parszywej misji.
KarwaPL napisał(a):Ograniczenia związane z ulepszeniami według mnie są akurat wporzo. Gdyby nie te narzędzia, każdy by sprintował w Egzoszkielecie z 4 miejscami na arty już przed przejściem do Janowa. Ulepszenia znacznie ułatwiają rozgrywkę, więc ograniczając je, twórcy postąpili dobrze. (...)
Dokładnie.
KarwaPL napisał(a):(...) Za to mam wątpliwości czy poprawnym rozwiązaniem było umożliwienie noszenia jednocześnie dwóch broni długich. Korzystanie z pistoletów i ich ulepszanie przestało mieć jakikolwiek sens, bo tylko zawalają-ważą w ekwipunku. (...)
Wg. mnie powinny być 3 miejsca, 2 na plecach (ściągnięcie broni z pleców trwa dość długo) i miejsce na pistolet np. przy pasku (wyciągniecie takiej pukawki to zaledwie chwila), w kryzysowej sytuacji zamiast przeładowywać można szybko wyciągnąć pistolet.
KarwaPL napisał(a):(...) Uważam, że twórcy powinni znacznie ograniczyć dostęp do lepszego sprzętu. Zbyt łatwo jest zarobić 40k ru i zamówić sobie GP-37 w Skadowsku. Ta broń sieje zniszczenie i strasznie ułatwia grę na bardzo długo. Ty sobie spacerujesz z takim karabinem a przeciwnicy kaleczą z AK, IL czy TRs, które tylko "zadają obrażenia". (...)
Niestety tak, z tym, że LR 300 (TRs), jak dla mnie jest całkiem niezły. Takie ograniczenie wyglądało by niestety sztucznie, ale grało by się raczej przyjemniej (oczywiście nie dla tych, którzy lubią wszelkiego rodzaju mody ułatwiające).
KarwaPL napisał(a):(...) Marzy mi się Stalker na bardzo trudnym poziomie. Gdzie trudno będzie o kasę, trudno będzie o leki czy to lepszy ekwipunek. Gdzie wyszukane karabiny będą widywane tylko u stalkerów wędrujących w kilkuosobowej grupie, po której zaatakowaniu byśmy po prostu ginęli. Dodatkowo wszędzie walają się trupy z toną sprzętu. Już na początku gry możemy kupić Egzoszkielet i bardzo dobre karabiny. Rozumiem, że zbyt wysoki poziom gry, mógłby zniechęcić niektórych graczy, ale kogo to obchodzi. Niech wybiorą niższy. Dla mnie w Stalkerze nie chodzi o to, aby go "przebiec"...
Ja to "rozwiązałem" tak, że sobie sztucznie utrudniam, sprzedaję większość apteczek, nie korzystam z leków, lepszy sprzęt zaczynam używać dopiero kiedy nadejdzie odpowiednia chwila.
Gratulacje dla wszystkich, którzy dotarli do końca tego nieprzyzwoicie długiego posta.