Książki, tak?
Kiedyś czytałem, i to sporo (teraz tłukę w gry
). W każdej wolnej chwili. Nie było jeszcze gier tak jak dzisiaj, powoli video dopiero u nas wchodziło, no więc czytałem. A i jakoś więcej wolnego czasu jednak miałem. A co czytałem? A no, na początku były wszelakie komiksy i różne tego typu pierdółki, jeśli można nazwać to czytaniem. Pamiętam za to, że pierwszą moją książką była "Dzieci z Bullerbyn", potem "Historia Marka Piegusa", seria "Pana Samochodzika" i seria przygód "Tomka" A. Szklarskiego i to było dla mnie prawdziwe coś.
A potem zaczęło się już na poważnie..odkąd przeczytałem
"Miasteczko Salem" Stephen'a King'a. Od tej książki stał się moim ulubionym pisarzem horrorów, zresztą do dzisiaj uważany jest za najlepszego i niedoścignionego w tym temacie, a na podstawie jego powieści nakręcono najwięcej filmów.
A już całkowitym "gwoździem do trumny", który mnie zabił ostatecznie było to :
"Lśnienie"przeczytałem 3 razy i za każdym razem nie mogłem się od niej oderwać. Znam ją prawie że na pamięć. Oczywiście film na jej podstawie z J. Nicolsonem też.
Potem poleciałem już dalej i były :
"CARRIE" + świetny film.
"NOCNA ZMIANA"
"PODPALACZKA"
"CUJO"
"CHRISTINE"
"SMĘTARZ ZWIEŻĄT" (taki tytuł w oryginale..)
"TO"
"MISERY" + wspaniały film.
"SKLEPIK Z MARZENIAMI"
"GRA GERALDA"
"DOLORES CLAIBORNE"
"DESPERACJA"
"BEZSENNOŚĆ"
"WOREK KOŚCI"
To nie jest wszystko, ale te powieści zapamiętam na zawsze.
Oczywiście w tzw. międzyczasie zaczytywałem się w horrorach szeregu innych autorów ( głównie G. Masterton, inni też), ale to już było nie to samo = na ogół krwawa sieczka pod publiczkę.
Książki Kinga zawsze zawierały "głębszą głębię" i podtekst psychologiczny, wspaniale oddawały klimat, narastające napięcie i przede wszystkim emocje i psychikę głównego bohatera. Może też dlatego, że wzorował się na powieściach H. P. Lovercrafta, uznawanego za prekursora tego gatunku.
I to mnie w nich urzekło.
I żeby się więcej za bardzo nie rozwodzić, jak ktoś chciałby się zapoznać nieco z pisarzem, to :
http://www.stephenking.pl/sk_ksiazki_01.htmlMają foty klimat..? Jego książki też.
Polecam.