Polski zolnierz napisał(a):Co do termowizji, to ja wiem, że pisze aut. syst. namierzania, no, ależ cholercia jasna, albo to albo to ;d.
To tak jakby napisali gdzieś, że nie wiem...gauss to laserowy szturmowy karabin dalekiego zasięgu
.
Czyżby? A jak wg Ciebie ten system namierzania działa?... pomyśl chwilę, nie odpowiadaj.
Co do moich przyzwyczajeń: najczęściej latam z G37 - ammo łatwo zdobyć, a po ulepszeniu jest po prostu świetne. AS Wał (nielicencyjna nazwa mnie powaliła: AS Lawina
) również noszę, ale jednak trudniej o ammo SP-5 :/ szkoda. Do Wintorieza zraziłem się po próbach zestrzelenia gościa, który był w oddalonym nieco budynku na dachu - kule jednak zbyt mocno opadają.
Wcześniej zasuwałem z ulepszonym i wyposażonym w optykę ac96/2 - naprawdę bardzo dobry karabinek, do tego ma rzecz unikatową - dwa pociski wystrzelone jeden za drugim w mini-serii - oba pociski trafiają w dokładnie to samo miejsce
Super sprawa.
Co do psucia się broni: ktoś tu pisał, że drażni go to... przecież wcale tak szybko się nie psują! Owszem, opcja naprawy pojawia się szybko, ale ona pojawia się nawet wtedy, gdy masz broń sprawną w 99%. Te dobre bronie, jeszcze chociaż trochę podrasowane, zniszczyć do poziomu ciągłego zacinania nie sposób - no chyba że ktoś kompletnie stroni od mechaników... na dodatek koszt naprawy nie jest wcale wygórowany.
Co do zwarć w małych pomieszczeniach... Przecinak (nowa wersja MP5 od Żwawego) i Czarny Orzeł - zawsze w plecaku