SGI jak dla mnie ok, poszło w celność i stabilność lotu co pozwala całkiem dobrze na ostrzał prawie snajperski
Ze strzelb ostatnio zrezygnowałem. Ale uważam, że z nich to snajperek nigdy nie będzie
więc ulepszałem je w stronę mocy obalającej i szybkostrzelności. Celności nie podnosiłem, bo strzelba to narzędzie do walki z bliskiej odległości, w ciasnych pomieszczeniach, które po prostu musi wymiatać śmiecie z kątów. A ten efekt uzyskasz jedynie rozpędzonym gradem małych śrutów, w miarę szybko posyłanych seriach w razie niebezpieczeństwa. Czasem nie ma czasu przymierzać, więc ewentualną niedokładność celowania musi rekompensować promień rażenia. Dlatego olałem naboje kulowe i strzałkowe. Tylko śrut. Z pistoletem, to tak naprawdę ostateczność. Jak zostałes tylko z nim to masz prze...no wiesz co masz
Ulepszenia analogicznie jak do strzelby, klamka to też nie snajperka, 30m to już dla niego spory dystans
Ja bym Ci radził pozbyć się tej strzelby na kule i zamienił na śrut. Wtedy masz uniwersalne kombo - SGI na dłuższe i średnie dystanse. Na krótkie, oraz na mutanty strzelba. Dzięki temu nie biegasz po zonie jak obwieszony żelastwem terminator, dźwigający po kieszeniach tony pestek i piętnaście rodzajów broni..
Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.