przez Boris w 10 Sie 2009, 22:00
Witam, to mój pierwszy post na tym forum.
Mam problem. Otóż jestem we wnętrzu elektrowni i idę w kierunku Spełniacza Życzeń. Niestety droga prowadząca do niego jest bardzo trudna - oprócz Moniliciarzy, wyskakują na mnie hordy mutantów: głownie pijawek i burerów, a nawet kontroler (póki co jeden). Dodając to tego co chwile rozmazujący i chyboczący na boki ekran (no wiecie ocb) posunięcie się choćby o kawałek do przodu okupione jest stratą masy amunicji (b. utrudnione celowanie)i medykamentów. Po dojściu do miejsca z dziurą w ścianie, dalsza gra jest praktycznie niemożliwa - doliczyłem się 11 burerów w kolejnym pomieszczeniu... Nie da się ich ostrożnie wyeliminować one-by-one, zwłaszcza, że zauważyłem, iż cały czas, nie wiem czemu, jestem atakowany od tyłu przez coraz to nowe pijawki i monolit (a przecież tam już wyczyściłem!)... Mam wrażenie jakby z każdym wczytaniem save'a gra respawn'owała nowych wrogów (coś jak np.: amunicja u barmana etc.)... Moje pytanie brzmi: czy to normalne? A jeśli nie, to jak sobie z tym poradzić?
Dodam, że grę przechodzę po raz pierwszy, wiec nie wiem jak to w OL jest, mam wersje 2.2 + Arsenal Mod (instalowane na 1.0005).
Z góry dzięki za odpowiedź i sorry za długi post.