przez Ayaz w 05 Sie 2009, 10:04
Ja wybrałem frakcję "Wolność". Zastanawiałem się nad tym, czy się do nich przyłączyć, czy też zostać wśród Stalkerów, lecz ostatecznie dołączyłem do Wolności. "Powinność" mnie nie interesowała, ponieważ ich paramilitarne nastawienie do Zony nie wynika z tego, że Strefa jest złem, tylko dlatego, że niektórzy z nich byli pierwszymi ludźmi, którzy przybyli do Zony bez kombinezonów, detektorów i z takim zapasem amunicji, że zastrzelić się można (tak mówi członek Powinności na strzelnicy). Pozatym Generał Kryłow, ich przywódca, był jednym z tych ludzi, którzy spotkali innych niedobitków w Zonie, która pierwszych "gości" przywitała Emisją (tak zresztą powstawała Powinność). Czasem padało stwierdzenie, że Powinność ma układy ze Specnazem i wojskiem. Nie ma kontaktów ze Specnazem, tylko z Omonem. Zaś wojsko "Powinność" tłucze, ile wlezie, ponieważ Kryłow nienawidzi wojska, bo jak on był wojskowym, dowódcy go wysłali na pewną śmierć. Zaś wracając do tematu, dlaczego wybrałem "Wolność". . .
Wybrałem ich dlatego, że próbują z Zoną koegzystować, szukać pokoju z nią. Badają ją. W prawdziwym świecie naukowcy też by badali takie zjawisko. Ale nie będe mieszał świata realnego do świata wykreowanego w programie komputerowym. Jeszcze ich sposób życia, dobry sprzęt snajperski i snajperzy wśród nich, ekwipunek (Egzoszkielet "Wolność" oraz SVDm 2), mili ludzie, spoko barman, dobry mechanik, wyluzowany handlarz, dobre nagrody i nastawienie skłoniły mnie do tego, by do nich dołączyć. Padały odpowiedzi, że to ofermy, bo nie potrafili poradzić sobie z serią ataków w Dolinie Mroku. Cóż, jak ktoś ich zdradził, nie zdradzam, kto, bo nie chcę spoilerować, kto był blisko nich i zdradzał każdy ich ruch, trudno by było sobie z nimi poradzić, jak oni mają wtyczkę w "Wolności". Sprzęt tutaj nie gra bardzo istotnej roli (uważam, że frakcje "Wolność" i "Powinność" mają tak samo dobry sprzęt), ponieważ "Powinność" miała przeciwko sobie Zonę w większym stopniu, niż jakakolwiek inna frakcja. Przykład to zadanie z zalaniem Podziemi Agropromu (proszę, teraz to "Powinność" sobie nie mogła na własnym podwórku poradzić). Zaś Bandyci mnie nie interesowali, ponieważ Bandyci to słabo uzbrojona frakcja, której siłą jest liczebność, a nie wyszkolenie i sprzęt. Czyste Niebo nie, ponieważ ich baza jest w bardzo niedogodnym miejscu, tak samo jak i zresztą ich ludzie np. handlarz i mechanik. To tyle z mojej strony na temat frakcji.
Ostatnio edytowany przez
Ayaz 07 Sie 2009, 01:15, edytowano w sumie 2 razy