Ivanovicz napisał(a):Ktoś w którymś z pierwszych postów w tym wątku napisał, że nie można sprawdzić czy ktoś ma naprawdę oryginał czy pirata.Otóż można.Wystarczy poprosić delikwenta o zdjęcie pudełka i płyty.
Że może znaleźć w internecie? Na to też sposób.Na zdjęciu musi być jakaś karteczka z forumowym nickiem.
Uważam, że ściąganie gry po to, aby sprawdzić, czy jest fajna, po czym kupowanie jej w sklepie nie jest czymś złym (jest coraz mniej dem, niestety). Mam pytanie, czy jeżeli ktoś ma grę kupioną w sklepie, a nie chce mu się bez przerwy wkładać płyty do napędu jak chce zagrać i ściąga No-CD, aby nie tego nie robić, to coś złego?! Moim zdaniem technologia jest po to, aby ułatwić ludziom życie. Jeżeli uważacie, że NO-CD, który jest zwykłą modyfikacją jest czymś złym, to tak samo czymś złym jest MOD lol. Mam bardzo dużo gier oryginalnych i nie tanich (np. GTA IV, Assasin's Creed) i do obu mam no-cd, bo mi się nie chce zwyczajnie wkładać płyty. Nie sądzę, że to przestępstwo.
Przyzwolenie na piractwo w Polsce ma swoje korzenie w latach 90. Kasy nie było, programy/gry były w ch*j drogie.
I to na tyle, że gra kosztowała na dzisiejszą kasę z 500 złotych
Poza tym warto też wspomnieć o tym że używając cracka robi się to na własne ryzyko i (z tego co wiem) rezygnuje niejako z pomocy technicznej
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości