S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

[HollowVooDoo]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez HollowVooDoo w 19 Maj 2009, 09:45

Te minimalne, hmmm, wydają się być niższe niż przy cieniu Czarnobyla. Jednak liczne błędy i dodanie wodotrysków graficznych które i tak mam głeboko w zadzie, nie pozwolą mi się cieszyć płynną grą. Strasznie mnie to irytuje, dlatego uważam że albo autorzy są głuchoniemi, albo nie potrafią liczyć ile w w polsce (bo na świecie pomijam) wynosi średnia krajowa(która i tak kłamie zawyżając stawkę). Nie każdy w tym kraju posiada odpowiednie fundusze na zakup sprzętu, zaraz ktoś może się odezwać, to nie graj jak cie nie stać. Ale to tylko bullshit i mówią tak ludzie którzy przekręcają sytuacje pomijając ważną kwestię. Jak przedpremierowo zamówiłem Czyste Niebo, to omal nie połamałem tej płyty, wyjmując ją z pudełka. Bo przeciez wg wymagań gra powinna pięknie chodzić, to co zobaczyłem po uruchomieniu gry to jak by mnie pieron grzmotnął. Na początek ładowanie, około 5 minut, patrze włącza się, ale co to. Czemu dowódca czystego nieba stoi na drzewie a nie w domku i dlaczego oni robią tyle zdjęć! A nie to burza i 5 klatek na sekundę. wku*wiłem się, grę wydałem za 35 zł byle by już tego nie widzieć.

Przy cop nie popełnie tego kolosalnego błędu i przyznam szczerze że użyje magii internetu żeby sprawdzić czy ta gra jest warta kupna.

[dorian]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez dorian w 19 Maj 2009, 10:38

Te minimalne, hmmm, wydają się być niższe niż przy cieniu Czarnobyla. Jednak liczne błędy i dodanie wodotrysków graficznych które i tak mam głeboko w zadzie, nie pozwolą mi się cieszyć płynną grą. Strasznie mnie to irytuje...

A mnie nie
Wiadomo, że wymagania i tak będą, pewnie takie jak w CS i na słabszych sprzętach będzie cięło
A wymagania min. i tak podadzą takie, żeby grę każdy chciał kupić, a że mogą być trochę zaniżone...
Niestety, nowe gry robi się coraz bardziej "sprzętożerne", a wszystko po to, żeby gracze co jakiś czas sprzęt wymieniali i ten cały interes kaską napędzali. Jedna tylko tego jest zaleta, że m.in. "dzięki" takim zabiegom idzie to wszystko do przodu i powstają coraz to lepsze sprzęty, jak np.:

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/GT300_juz_w_produkcji._Czy_nVidia_juz_testuje_pierwsze_uklady.-19525.html

i to co wczoraj było hitem, dzisiaj może już być w tyle, a my gracze możemy co najwyżej ponarzekać, albo się do tego przyzwyczaić i chociaż raz na jakiś czas ten swój leciwy sprzęt jednak wymienić.

[von Carstein]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez von Carstein w 19 Maj 2009, 10:52

Michu - Miałem na myśli coś nowego, a nie te nędzne elemenciki... Ale cóż. Chyba zostanie wszystko po staremu... ech.
HVD - Ja cię popieram całkowicie. To robi się coraz bardziej irytujące. GSC naprawdę nie wiele pojmuję, ale najbardziej denerwóje brak porządnej optymalizacji.

Dorianie - ALe GSC mogłąby poprawić przynajmniej te kilka kwestii, bardzo ważnych dla rozrywki. Chodzi mi głównie o AI. Bo te co jest teraz... piesek ubijający stalkera z Vintorezem i w egzoszkielecie. Nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać.

Wiadomo, że wymagania i tak będą, pewnie takie jak w CS i na słabszych sprzętach będzie cięło

Jak grasz na dobrym sprzęcie to to cię nie irytuję. Ty nie wiesz co to jest gra na słabym sprzęcie. TO JEST HARDCORE! HARDCORE I JESZCZE RAZ HARDCORE! Ja tam jeszcze trzymam CS. Mam nadzieje, że niebawem powstanie całkiem miły mod i mi będzie dane usiąść przy nowym sprzęcie.

Ostatnio edytowany przez von Carstein, 19 Maj 2009, 11:26, edytowano w sumie 1 raz

[dorian]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez dorian w 19 Maj 2009, 11:17

Dorianie - ALe GSC mogłąby poprawić przynajmniej te kilka kwestii, bardzo ważnych dla rozrywki. Chodzi mi głównie o AI. Bo te co jest teraz... piesek ubijający stalkera z Vintorezem i w egzoszkielecie. Nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać.

To się zgadza w 100% i takich baboli i większych jest dużo więcej w ogóle w grze Stalker i jego częściach. Jeśli chodzi o takie rzeczy, albo np. zawieszonych po obu stronach i przez środek muru żołnierzach to mogliby nad tym zdecydowanie popracować i mam nadzieję, że jednak takich podstawowych błędów w dalszych grach nie będzie

Ty nie wiesz co to jest gra na słabym sprzęcie

Wiem i to dobrze.
Bardzo długo grałem, a raczej chciałem grać na gf 5600 fx, potem gf 7900 i też się męczyłem, no ale w końcu po jakimś tam czasie sprzęt zmieniłem (teraz gf 9800 gx2), choć już obecnie w najnowszych grach też zaczynam narzekać
Dlatego czekam na gt300

[HollowVooDoo]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez HollowVooDoo w 19 Maj 2009, 11:52

Jak sobie kupie gf9600 razem z całym osprzętem do końca roku to będzie dobrze.
Do tego nadal uważam że za znaczną część bugów i kiepskiej optymalizacji odpowowiadają wojny frakcji. Zauważ że nawet jak nas nie było w danej lokacji to tam ciągle coś sie działo, strzelaniny wybuchy, było to ramożerne. Jak był spokój i nikt nie walczył to była maumazja, pamiętam taki moment w bazie wolności, wszystko ucichło i mogłem spokojnie pograć.

Zresztą jakoś w STALKERa mogłem pograć na moim sprzęcie na średnich z pełnym dynamicznym. A w CN jak takie ustawiłem to nawet z bagien nie wyszedłem, tylko do menu i low low low low, a tam dalej 5,8,10 klatek na sekunde.

[von Carstein]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez von Carstein w 19 Maj 2009, 12:39

Do tego nadal uważam że za znaczną część bugów i kiepskiej optymalizacji odpowowiadają wojny frakcji. Zauważ że nawet jak nas nie było w danej lokacji to tam ciągle coś sie działo, strzelaniny wybuchy, było to ramożerne. Jak był spokój i nikt nie walczył to była maumazja, pamiętam taki moment w bazie wolności, wszystko ucichło i mogłem spokojnie pograć.

Czy wszyscy z was muszą narzekać na wojny frakcji? Moim zdaniem to był miły dodatek w grze (Nawet jeżeli uwzględnimy te lagi). Przynajmniej wiedziałem, że w Zonie coś się działo, że Stalkerzy walczą ze sobą, że CoŚ ROBIĄ, a nie tylko siedzą i wszamają kiełbasy.

...podstawowych błędów w dalszych grach nie będzie

Pytanie jest tylko kiedy to zrobią... W Stalkerze 6?

[von Carstein]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez von Carstein w 19 Maj 2009, 12:39

Do tego nadal uważam że za znaczną część bugów i kiepskiej optymalizacji odpowowiadają wojny frakcji. Zauważ że nawet jak nas nie było w danej lokacji to tam ciągle coś sie działo, strzelaniny wybuchy, było to ramożerne. Jak był spokój i nikt nie walczył to była maumazja, pamiętam taki moment w bazie wolności, wszystko ucichło i mogłem spokojnie pograć.

Czy wszyscy z was muszą narzekać na wojny frakcji? Moim zdaniem to był miły dodatek w grze (Nawet jeżeli uwzględnimy te lagi). Przynajmniej wiedziałem, że w Zonie coś się działo, że Stalkerzy walczą ze sobą, że CoŚ ROBIĄ, a nie tylko siedzą i wszamają kiełbasy.

...podstawowych błędów w dalszych grach nie będzie

Pytanie jest tylko kiedy to zrobią... W Stalkerze 6?

[HollowVooDoo]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez HollowVooDoo w 19 Maj 2009, 13:19

Wcale nie twierdzę że wojny frakcji były złe, przy kilku usprawnieniach był by to chyba najlepszy dodatek do tego pogiętego prequela. (nie uwzględniając lagów )

[Powinnościowiec]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez Powinnościowiec w 19 Maj 2009, 14:18

Ja tylko sie modle, aby Al usprawnili i ogólnie grę dopracowali, bo jak ostatnio grałem w cienia to normalnie koleś mnie przez ścianę zastrzelił.
To jest strasznie denerwujące....

edit: Będzie doktor?

Ostatnio edytowany przez Powinnościowiec, 19 Maj 2009, 14:33, edytowano w sumie 1 raz

[The Witcher]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez The Witcher w 19 Maj 2009, 14:27

Trzymajta TO i TO.

EDIT:

Macie jeszcze zeznania BAC9-FLCL:

Intro wprowadza nas w film dokumentalny, opowiadający o awarii reaktora w Czarnobylu i poprzedniej fabule, znanej z Cienia Czarnobyla. W grze czeka na nas całkowita swoboda. Zaczynamy grę z podstawowym wyposażeniem na skraju "Zatonu" - jednego z nowych miejsc i zarazem pierwszej lokacji. Nasze PDA informuje nas tylko o tym, że musimy odnaleźć rozbite śmigłowce. W odróżnieniu od Czystego Nieba, istnieje wiele rzeczy, które zostały opracowane specjalnie dla każdej sytuacji, co czyni grę jeszcze bardziej interesującą, a Zonę niebezpieczną i w pełni niezbadaną. Klasycznych zadań pobocznych typu "Przynieś ogon nibypsa" nie ujrzymy w grze. W ich miejsce przygotowano ok. 70 zadań pobocznych, które przedłużą nasz pobyt w Zonie. Ciekawą informacją jest również to, że większość z nich będziemy mogli ukończyć na wiele różnych sposobów. Interfejs przeszedł szereg zmian. HUD zajmuje teraz mniej miejsca, zredukowano także jego wygląd względem informacji istotnych dla gracza. Klawisze F1-F4 mogą zostać przypisane do przedmiotów znajdujących się w naszym ekwipunku. Znajduje w nich zastosowanie zwłaszcza pożywienie i medykamenty, które nadal będą potrzebne nam, by móc przetrwać w Zonie. Leczenie różnego typu apteczkami zajmuje ok. 10 sekund - poziom naszego zdrowia stopniowo się zwiększa, zażycie leku nie jest natychmiastowe, tak więc w żaden magiczny sposób nie pozbędziemy się kilogramów wpakowanego w nas ołowiu. Jak widać, ulepszanie broni zostało rozbudowane i oferuje więcej możliwości w stosunku do prequela - drzewo ulepszeń pozwoli nam dobrać dogodne modyfikacje. Nasz kombinezon może ulec całkowitemu zniszczeniu pod wpływem długiego pobytu na terenach pokrytych anomaliami. Sztuczna inteligencja uległa poprawie na tyle dobrze, by zwiększyć ryzyko spotkania mutantów "oko w oko", lecz zbiegną one z pola walki, gdy tylko oszacują, że znajdują się w poważnym zagrożeniu bez szans na przeżycie. Mutanty będą próbowały zajść nas ze wszystkich stron, ciągle będąc w ruchu, by nie nadziać się na pociski. Jedyne radykalne i bezpieczne rozwiązanie - pierwszym zauważyć stado i wyeliminować je z daleka. Bliskie utarczki nie mają sensu i niosą ze sobą poważne straty. Stalkerzy będąc w pobliżu artefaktu, mogą wyręczyć gracza i sprzedać mu niedawno co znaleziony łup. W grze S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat nie zabraknie przedniego humoru i ciekawych miejsc do zwiedzenia; fani mieli okazję spotkać Noego, obłąkanego stalkera, który osiadł się w zardzewiałej barce. Jak można się domyślić, nazwał ją "Arką". Wszystkie lokacje są nadal w fazie rozwoju, co można zobaczyć na screenach z poprzednich artykułów.

Co nas czeka?

• Nowy interfejs zmodyfikowany pod wieloma względami.
• Zegar umiejscowiony pod mini-mapą, wskazujący aktualny czas.
• Ikony i klawisze odpowiedzialne za szybkie użycie danego przedmiotu będą widoczne w interfejsie gry.
• System PDA podzielony będzie na 5 zakładek (zadania, schowki, kluczowe obiekty, zadania poboczne, ważne postacie).
• Nowy slot na hełmy i maski przeciwgazowe.
• Stan broni i kombinezonów wyświetlany będzie tuż obok niego.
• Baza stalkerów, znajdująca się w szkielecie zniszczonego statku (cmentarzysko statków) z barmanem na czele.
• Stalkerzy sami eliminują zagrożenie ze strony mutantów, omijają anomalie i szukają artefaktów.
• Mutanty omijają pociski wystrzelone w swoją stronę i starają się uciec w wypadku, gdy stwierdzą, że nie mają szans na wygraną.
• Jeśli nasza maska gazowa zmoczy się podczas deszczu, na ekranie pojawią się krople.
• Brak możliwości przeszukiwania zwłok mutantów.
• Unikatowe anomalie, stworzone specjalnie z myślą o zadaniach fabularnych.
• Podczas wczytywania lokacji będą wyświetlane wskazówki dotyczące gry.
• Środki lecznicze będą działały dopiero po pewnym czasie.

Źródło: Stalker-world.webd.pl

[dorian]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez dorian w 19 Maj 2009, 15:08

Jeśli nasza maska gazowa zmoczy się podczas deszczu, na ekranie pojawią się krople.

Bardzo fajny i dość rzeczowy opis, wiadomo coś już więcej
Czyżby w końcu zastosowali efekt założenia hełmu na głowę jak w Inferno, czyli, że jak mamy maskę p.gaz na łbie to widać otoczenie przez okular? To by było super, a nie, że przypięta do pasa jak poprzednio, no i zegarek pod mapką + widoczny czas na bieżąco powinien był być od początku
Poza tym, to widzę, że mimo wszystko jednak gra zapowiada się chyba całkiem nieźle pod warunkiem, że zrobią ją tak, jak obiecują

[Michu]

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

przez Michu w 19 Maj 2009, 20:46

http://www.youtube.com/watch?v=LxqVA11rZU0&fmt=18

Interviev z Olegiem Y

Speaking about gameplay in general, we expect it to take about seven hours to pass the main storyline and, maybe, twenty-twenty-five hours for free gameplay. In addition, I can tell you that after the game ends, there will be the possibility of remaining there. Not end the game, but continue in free-play mode.

There will be a minimum of underground locations. That is, you will mainly run around over the motherland. There will be a kind of caves, some underground mini-levels, but it will make up, maybe, five percent*.

Anomaly locations will change somewhat after blowouts. Also, artifacts will regenerate, since our good NPCs will go around in squads and collect them. That is, the player will compete with stalkers in who collects more artifacts. We changed all the monsters a bit. That is, we tried to make combat against them more interesting than it was previously. All monsters will become more mobile, more diverse in their behaviour, their habits. For instance, chimera, fairly harmless during the day, will become quite challenging to fight at night, when all monsters activate. Therefore, every monster has to be seen, understood, studied to find an effective measure against.

The main difference of quests in Call of Pripyat will be in that they no longer regenerate automatically, as they have been previously. They are crafted by designers in advance. This makes each scene unique, makes it more presentable and interesting for the player. For instance, there could be a quest to... [you will find out what kind of quest there could be in the June issue of "Game World Navigator"]


* kurrrrrrr***A... : / : /

---------- Przetłumaczę Wam mniej-więcej.


Jeżeli chodzi o główny wątek gry, powinien zająć nam maxymalnie 7h grania, i może 20-25 godzin dla wypełnienia reszty zadań pobocznych.

Ilość podziemi będzie minimalna, maximum 5% całego obszaru gry, będą to tylko mini-levele, jak np. piwnice budynków...

Anomalnie zmieniać będą swoją pozycję na losową, tuż po blowoucie.. Również, artefakty będą się regenerować, tak aby NPC mogli je kolekcjonować. Tak jest, gracz będzie konkurował ze Stalkerami, kto zdobędzie większą ilość artefaktów. Zmieniliśmy troszeczkę mutanty. Spróbowaliśmy zrobić je tak, aby były bardziej interesujące i wymagające w walce niż wcześniej. Mutanty będą bardziej ruchliwe, oraz bardziej różnorodne w walce. (tutaj dalej nie rozumiem za bardzo)

Główną zmianą w kwestiach zadań pobocznych w Call of Pripyat, będzie to że nie będą one się regenerować tak jak w poprzednich 2 grach. Są one bardziej unikalne i interesujące dla gracza. Przykładowy quest zostanie zaprezentowany w nowym "Game Navigator"...



-----------
http://www.youtube.com/watch?v=ZvpElUBKL8k Tutaj kolejny film z prezentacji, tym razem Levelu.