Słowa, a prawda

[Niebanalna]

Słowa, a prawda

przez Niebanalna w 01 Kwi 2009, 09:35

Witam was, drodzy forumowicze.

Każdy mezczyzna z forum na pewno mnie kojarzy. Wielu z was byli mną zaintrygowani. Wszyscy byli mną generalnie zafascynowani z oczywistych wzgledów - kobieta interesująca się stalkerem, grami, komputerem i grafiką - to przeciez prawdziwy skarb, a w tym wypadku do tego unikalny, toż to 'piękność'.

Z Aśką - a raczej moją 'drugą tożsamością' - niektórzy przegadali godziny na gadu ([nie ważne kto] i tak dalej). W sumie wszystko było okej, niestety niektórzy zaczęli mnie na prawdę wkurzać, co prowadziło do kłótni. Argumenty były proste - 'nie mam aparatu', 'wstydzę się', 'nie mam głosu'. Unikanie spotkania w cztery oczy na początku było łatwe, ale po jakimś czasie coraz więcej osób chciało się ze mną widzieć.

Chciała bym.. urgh, a może chciałbym?.. zwrócić uwagę klawiszowi, jako jedyny nadal chyba nie wierzy że jestem kobietą - i ma rację, ot co - gratulację.

Zadziwiły mnie dwie osoby.
[nie ważne kto] - miłość przez internet, żart czy żarcik kolego? Te opowieści o niespełnionych fantazjach (w sumie z nieistniejącą osobą, heh), o (sic!) dzieciach.. Haha. Co do dzieci.. Zachowałeś się bardzo infantylnie, chociaż zarzucałeś to mi.

Klawisz - według mnie miał wszystko w d*pie ciekawi mnie tylko czy w ogóle ma jakąkolwiek część stalkera..
--

Na koniec dodam słowa pewnego usera..
"Przyjaźń przez internet jest jeszcze w miarę akceptowana, ale miłość? Kolego, miłość to widzieć obiekt pożądania codziennie, niczym wschód słońca.."

[Microtus]

Re: Słowa, a prawda

przez Microtus w 01 Kwi 2009, 10:14

No i fajnie internet jest pełen debili. I po raz kolejny można się o tym przekonać. Skłamałbym jeśli powiedziałbym, że uwierzyłem w Twoją kobiecość. Zresztą już po zdjęciach pisałem, że kolor oczy na zdjęciach się nie zgadza i że były to różne osoby. Zagłuszone to zostało gadką o szkłach kontaktowych. Nieważne...

Jeśli tego posta piszesz, bo myślisz że udało Ci sie zrobić z kogoś debila to pokazuje kto tu jest *%&@#.
A wylewanie na forum, prywatnych spraw innych ludzi to już nie tylko kures*wo.

No i w kilku słowach: poje*anym trzeba być zdrowo, żeby podawać się za kogoś innego przez kilka miesięcy.
Polecam wizytę u psychiatry.

[KoweK]

Re: Słowa, a prawda

przez KoweK w 01 Kwi 2009, 14:09

Ja powiem tak - choć wiem, czym ten post jest spowodowany - że i tak w twoją kobiecoś i osobę, za którą tutaj się podajesz nie wierzę. Do tego te fake'owe fotki... ;) Uwierzę gdy zobaczę zdjęcie z karteczką z napisem "`Asiek™ dla stalker.pl" :D

Aha.. i ten co do klawisza- S.T.A.L.K.E.R.'a ma.

[Vaniol]

Re: Słowa, a prawda

przez Vaniol w 01 Kwi 2009, 15:06

Hm, ja mam na NK w znajomych jedną dziewczynę, ba, całkiem ładną która autentycznie interesuje się stalkerem. Jednak można ;] ale ma dużo fotek, jedną nawet z torbą z EK Czystego Nieba.

http://photos.nasza-klasa.pl/7929784/48 ... e5d0b.jpeg - a ten błysk flesza to "Błysk" z gry .

Wracając do Ciebie, cóż, nie schlebiaj sobie że wszyscy w to uwierzyli. Zawsze śmieszyły mnie gadki kolegów z forum że jesteś dziewczyną i to nie byle jaką (!!). Nie wiem co Twoj "eksperyment" miał na celu ale kojarzy mi się z "Cześć Aniu, też mam 12 lat" i grubym spoconym typem na czacie.

[Hssiss]

Re: Słowa, a prawda

przez Hssiss w 01 Kwi 2009, 15:16

Witam forumowiczów,

Może mogę rzucić odrobinę światła na sprawę.
Nasz kolega Arek potrzebował materiałów do pracy doktoranckiej.
Po kilku tygodniach uznaliśmy, że forum Stalker.pl jest najlepszym miejscem do prowadzenia tego typu badań.
Fora RPG, sportowe, muzyczne odpadły w przedbiegach. Zbyt wielu użytkowników for o tej tematyce jest płci pięknej, a nam chodziło maksymalne zainteresowanie obiektów badanych. Dzięki kolegom z naszego wydziału, udało nam się stworzyć swego rodzaju wzór, który najbardziej przyciągnie potencjalne obiekty badawcze.
Profile psychologiczne użytkowników zainteresowanych "użytkowniczką" Asiek (których zdobycie było naszym priorytetem) dostarczyły nam dużo nowych i ciekawych materiałów do pracy. Zdjęcia, które Arek umieścił na forum przedstawiają koleżankę z wydziału, która zgodziła się nam pomóc, nie zgodziła się jednak na podanie jakiejkolwiek drogi kontaktowej po zakończeniu badań, więc proszę o nie przesyłanie tego typu próśb.
Praca o której już wspomniałem ma temat "Fora internetowe - psychologia kłamstwa". Uniwersytet, wydział i nazwiska osób pomagających w projekcie nie zostaną wymienione.
Jeśli chodzi o dane osobowe badanych przekazane Arkowi - proszę się nie martwić. Nie zostaną one wykorzystane w pracy.

W imieniu Arka i pozostałych studentów z Poznania dziękujemy za pomoc.
Obrona pracy wypada za miesiąc, proszę trzymać kciuki.

Ostatnio edytowany przez Hssiss 01 Kwi 2009, 18:57, edytowano w sumie 2 razy

[Crisu]

Re: Słowa, a prawda

przez Crisu w 01 Kwi 2009, 15:20

Hm, ja mam na NK w znajomych jedną dziewczynę, ba, całkiem ładną która autentycznie interesuje się stalkerem.

Potwierdzam.
http://www.fotka.pl/profil/Stalk3r/

Hah, Vaniol - też z nią piszę. Chcesz jej numer? xD
Kazała mi żreć polon na śniadanie z płatkami.
Jest wporząsiu. ^^

[Niebanalna]

Re: Słowa, a prawda

przez Niebanalna w 01 Kwi 2009, 15:28

No dobra chłopaki, koniec żartów. Vaniol, Microtus i po części Terminus - wpadliście, dla KowKa będzie niespodzianka za jakiś tydzień - w ten czas zdobędę nowy aparat.

A co do postu Microtusa.. O stary, ale żeś dał aż mnie zgięło ale ze śmiechu jak chcesz coś mi powiedzieć to powiedz mi to wprost, a nie tępisz te słowa w sobie żeby je kiedyś wypowiedzieć.

Według niektórych taki żart to tylko 'pogrążanie' się.. ale chciałam sprawdzić ile jest osób na tym forum które wierzą w to kim jestem. KoweK - obiecuję Ci to zdjęcie, może nie najprędzej ale będzie do tego z napisem.

Jak będzie to taki kiepski Photoshop jakie twoje ta2 to dziękuję bardzo! - xKoweKx

[caleb59]

Re: Słowa, a prawda

przez caleb59 w 01 Kwi 2009, 15:44

No i fajnie internet jest pełen debili. I po raz kolejny można się o tym przekonać.
Jeśli tego posta piszesz, bo myślisz że udało Ci sie zrobić z kogoś debila to pokazuje kto tu jest *%&@#.
A wylewanie na forum, prywatnych spraw innych ludzi to już nie tylko *%&@#.

Jedyny normalny czlowiek na calym forum - respekt @Microtus...

Ja dodam od siebie tylko jedno - drwiny z czyichs uczuc (nie wazne pod jaka postacia sa okazywane) to podlosc do potegi wiec synu (corko - sam juz nie wiem) niech Cie reka boska broni bys kiedykolwiek przeszedl (przeszla) mi w zyciu droge...

[Evilijo]

Re: Słowa, a prawda

przez Evilijo w 01 Kwi 2009, 17:53

No muszę dorzucić swoje 3 grosze... W tym wszystkim chodzi o to, żeby mieć kalendarz i umieć z niego korzystać. Jakby nie było to są pewne dni w roku kiedy najlepiej porusza się pewne kwestie, tematy.
Serdeczne pozdrowienia i dużo zdrowia dla wszystkich trzeźwo myślących i nie tylko!
Ps. Czasem warto się zastanowić i pomyśleć zanim się coś napisze, pozdro

[fosio]

Re: Słowa, a prawda

przez fosio w 01 Kwi 2009, 18:03

Co jak co nie czaję o co tu chodzi i nie mam zamiaru się dowiadywać bo zwyczajnie nie obchodzi mnie to, ale dziś zauważyłem że dość sporo żarcików i ściem w necie się ukazuje. Panowie i Panie nie zapominajcie o tym jakże wspaniałym dniu zwanym Prima Aprilis .
Jeśli dalej nie kwapicie dnia to zajrzyjcie do kalendarza
Pozdro

Edit: Pan Evilijo był ode mnie szybszy ^^

[Microtus]

Re: Słowa, a prawda

przez Microtus w 01 Kwi 2009, 18:22

A co do postu Microtusa.. O stary, ale żeś dał aż mnie zgięło ale ze śmiechu jak chcesz coś mi powiedzieć to powiedz mi to wprost, a nie tępisz te słowa w sobie żeby je kiedyś wypowiedzieć.

Asiek, poczekam chętnie na jakiegoś fotoshopa bo na nic innego raczej liczyć nie możemy (bo sam fakt pisania, że za tydzień to już żenadka). A wątpliwości mam i o tym napisałem. Nie napisałem o tym po raz pierwszy więc wybacz. Pozatym nie wiem co to znaczy "tępić słowa" w sobie?

Kwestia tego czy popłynąłem to już inna sprawa. Dałem się wkręcić ale nie skasowałem posta mimo tego, że widziałem co napisali Cristo i Terminus.

[xionc]

Re: Słowa, a prawda

przez xionc w 01 Kwi 2009, 18:46

Nie ma czegoś takiego jak prof. hab. Ktoś tu sie wykazał takim samym debilizmem jak ci agenci którzy drukowali sobie dyplomy dra rehabilitowanego. Zaraz porozdaje bany i skończy sie ten żałosny cyrk pt. "Kto jest kim".