Opowiadanie pt.Zagadka

Powyżej 5000 znaków.

Moderator: Realkriss

Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Zari w 02 Mar 2009, 20:56

Zagadka

Rozdział 1: Koszmar



Wowa zapukał do drzwi laboratorium badań nad
„Dziwnymi sprawami z Zony”. Kiedyś powiedział że za punkt honoru tam nie wejdzie. Ale dla najlepszego towarzysza zrobi wszystko.
Laboratorium wyglądało jak fabryka, z tą różnicą że
błąkało się się tam mnóstwo jajogłowych w pomarańczowych kombinezonach.
Przypomniały się Wowie czasy gdy pracował w fabryce w Kijowie. Nie miał on czasu na wspominanie, pobiegł w kierunku małego bunkra w którym znajdował się szpital polowy.
Nagle Wowę zatrzymał strażnik w kombinezonie SEVA.
-Czego szukasz w laboratorium?
Wowa odpowiedział- prof. Dejmanova. Chcę żeby mi pomógł.
-A co takiego się stało?
-Mój kumpel Sergiej dziwnie się zachowuje. Tak jakby przyjął dużą dawkę promieniowania psionicznego. Co noc dręczą go koszmary.
-Aha, rozumiem. Poczekaj tu. Pobiegnę po Liczminowa.
Wowa zaczął się rozglądać po ośrodku badawczym.
Gdzieniegdzie widział naukowców niosących klatki z
różnymi mutantami. Widział snorki, psy, koty, nawet pijawkę.
Po chwili nadbiegł strażnik wraz z profesorem-
Gdzie jest ten pacjent?- Zapytał Liczminow.
Chodźcie ze mną- Odpowiedział Wowa.
Szybkim krokiem grupa wybiegła z fabryki i ruszyła w kierunku hotelu. Niebawem ujrzeli Sergieja który
mruczał coś pod nosem.
To on?- zapytał profesor.
-Tak.
No cóż, jego napromieniowanie jest w normie.
Nie wiem co jest powodem tych koszmarów.
Nagle Sergiej zerwał się z krzykiem, wziął swój wierny AK-74 i wybiegł z hotelu.
Zatrzymajcie go!- Zawołał jajogłowy.
Ochrona zatrzymała młodego stalkera na placu.
Po chwili podszedł starszy naukowiec i zaczął swoją naukową gadkę:
-Czy tobie się zawsze to samo śni?
Tak- Odpowiedział Sergiej.
To mówi samo za siebie. WEŹCIE GO DO IZOLATKI!
Jeden z zgromadzonych wziął Sergieja na plecy i wszyscy pobiegli do laboratorium.


Rozdział 2:Badania



Profesorze Lidowski, proszę przenieść pacjenta do sali badań.
-Oczywiście!
Wowa, przyjacielu! Co się dzieje?- Zapytał Sergiej.
-Spokojnie, wszystko będzie dobrze. Za parę dni wyjdziesz ze szpitala.
Ej, Wowa! Poczekaj na wyniki badań w hotelu.
Postaramy się to wyjaśnić jak najszybciej.- Powiedział młody profesor.
Wowa poszedł do hotelu i usiadł na łóżku Sergieja.
Nagle zobaczył pod łóżkiem jakąś kuloodporną teczkę z dokumentami. Zaczął czytać treść dokumentów:
Badania nad zoną. Część 4.
„Zona powstała prawdopodobnie na wskutek eksplozji która miała miejsce 3km od elekrowni atomowej Czernobyl”.
„Spis treści:
część.1: Zona ogólnie
część.2: Fauna i flora
część.3: Zjawiska paranormalne
część.4: Choroby z Zony
część.5: Tajne kompleksy na terenie Zony”
Wowa czytał coraz głębiej dokumenty nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństw które isnieją w Zonie. Nagle dostał ataku nostalgii i poszedł do Baru na kieliszek Kozaka.
O,Wowa! Coś nie za dobrze dzisiaj wyglądasz.
-A jakoś tak ogarnęła mnie nostalgia.
-Może, kieliszek?
-No,pewnie.
-Słuchaj Wowa, mam dla ciebie bardzo zarobkowe zadanie. Proszę tylko o czwartą część „Badań nad Zoną” Rozumiemy się?
-Za ile?
-Myślę że za 15 tyś rubli.
-Za taką kasę ja lecę.
Wowie natychmiast poprawił się humor ale stanął przed trudnym dylematem: Czy dać barmanowi dokumenty czy zostawić i spytać Sergieja czy można je wziąć i zaproponować 10%.
Gdy wowa wrócił do hotelu zaczął rozmyślać nad sprawą. W tym momencie przyszedł młody profesor:
-Mam wyniki badań Sergieja.
-Słucham
-Sergiej miewa koszmary ponieważ przeczytał coś co mu zapadło w pamięci.
-Rozumiem
-Aha, Sergiej prosił żebym ci powiedział że chce się z tobą spotkać.
-Dobra, to ja biegnę o niego.
I Wowa znów pobiegł do laboratorium.
Tymczasem młody naukowiec zauważył dokumenty.
-Przecież to „Badania nad Zoną, część 4”. Od lat tego szukałem. To chyba tego Sergieja.
W tym samym czasie na izolatce:
-Wowo, twój kolega ma „Syndrom Jantaru”
-Co ma?
-Czy twój kumpel był na Jantarze?
-Nie wiem
-A miał jakiś kontakt z promieniowaniem psionicznym?
-Tego też nie wiem.
-Rozumiem.
-Jeżeli chcesz go uratować musisz skombinować lekarstwo. Zdaje się że w czwartej części „Badań nad Zoną” jest informacja gdzie ono jest.
-Doskonale, wiem gdzie są te papiery.
Sergiej, trzymaj się!- Zawołał Wowa i pobiegł do hotelu.




Rozdział 3: Lekarstwo




Wowa wrócił do hotelu gdzie jeszcze przed chwilą były dokumenty. Wowa spojrzał na łóżko i zauważył że dokumentów nie ma. Dokładnie przeszukał cały pokój:
-Gdzie do jasnej cholery jest ta teczka? Ktoś ją ukradł. Chyba ten profesorek co przyszedł po mnie, je zwędził.
Stalker zaczął szukać jakichś śladów kradzieży. Aż znalazł.
-Ale fart. Znalazłem jego identyfikator. Więc nazywa się Licznyj? No to pora sprawić wizytę temu złodziejowi.
Wowa ruszył w kierunku laboratorium. Miał szczęście że wszystkie kwatery były podpisane.
To, chyba tu. Mam nadzieję że tu jest.
Wowa zapukał do drzwi, wziął rozpęd, i kopnął w drzwi z taką siłą że młody profesor aż się przewrócił.
-Ty, złodzieju. Jeszcze jeden numer taki i wypruję tobie flaki. Zrozumiano?
Licznyj leżał na ziemi i coś stękał. A wowa zabrał dokumenty i uciekł.
Gdy wrócił do hotelu zabrał się za czytanie dokumentów.
-Zobaczmy gdzie są te lekarstwa:
„Lekarstwo na „Syndrom Jantaru”:
Parę lat temu stworzyłem lekarstwo na tą chorobę. Ukryłem je w moim schowku na Jantarze. Mój schowek znajduje się w fabryce
w budynku składowym, w sejfie nr.24. Nie wiem czy lekarstwo będzie jeszcze do użycia.
UWAGA!: Lekarstwo ukryłem przed emisją więc nie wiem czy w ogóle będzie można tam dotrzeć.

Prof. Krugłow”

Po przeczytaniu tej informacji Wowa zabrał swój ukryty GP-37 i poszedł do barmana po amunicję.
O, znowu się zjawiasz.- Powiedział Barman.
-Chcę kupić 10 magazynków kalibru 5,56x45 i
6 kalibru .45ACP.
-A gdzie ty się wybierasz?
-Na Jantar.
-Życie ci nie miłe?
-Słuchaj, mój kumpel umiera a tam jest lekarstwo na jego chorobę.
-Aha, nie będę się mieszać w nie swoje sprawy.
Ale słuchaj mam kumpli którzy za chwile idą na Jantar. Jak chcesz możesz się do nich przyłączyć.
-Jasne, w kupie raźniej. To ja idę, cześć.
-Powodzenia!
Wowa przyłączył się do drużyny w egzoszkieletach i razem poszli nad Jantar.




Rozdział 4: Jantar


-No dobra kolego, idziemy krótszą drogą. Będziemy przechodzić pod Dziczą.
-To znaczy?
-Wejście jest we wieży. Pójdziemy kanałem pod tunelem, stacją i wyjdziemy tuż przy anomaliach.
-Aha
-No to ruszajmy.
Jak powiedzieli tak zrobili. W kanałach roiło się od szczurów ale sobie z nimi poradzili. Szybko doszli do Jantaru który był ich celem.
-No więc stalkerze, tutaj się rozdzielimy. My idziemy
do magazynu. Ty rób co chcesz. Powodzenia.
-Nawzajem
I poszli. A Wowa poszedł do bunkra po amunicję i zapasy.
W bunkrze:
-Witaj, czego potrzebujesz?
-Poproszę 6 magazynków do GP-37 i 5 do UDP Compact.
-Ktoś się tu chyba do fabryki wybiera?
-eee..., tak wybieram się do fabryki.
-No to radziłbym ci zakupić hełm anty-psioniczny.
-A po co? Mam PSZ-9Md . Po co mi hełm?
-Ten kombinezon nie ochroni cię przed falami psionicznymi. Ale po co tam idziesz?
-Mam zadanie.
-Jakie?
-Muszę znaleźć lekarstwo na „Syndrom Jantaru”.
-To tu pies pogrzebany. Schowek znajduje się w laboratorium X16. Wiem bo Krugłow był moim towarzyszem. Ale tam nie dojdziesz jeżeli nie weźmiesz hełmu.
-Czemu?
-Zobacz, oto wyniki badań z Jantaru:

„Wyniki badań nad promieniowaniem psionicznym:
12.07.2011:
Jezioro- 34,2rp
Fabryka- 55,6rp
Laboratorium X16- 132,8rp
Emiter- 256,4rp”

Widzisz?
-Tak
-Mózg człowieka bez hełmu wytrzymuje tylko 40rp.
Z ochroną wytrzymasz 300rp. Ale gdy wejdziesz na teren emitera hełm będzie cię chronić dokładnie przez 3 minuty. Potem zginiesz.
-Wiesz co, przekonałeś mnie. Ile to kosztuje?
-3600rubli
-Że jak? Żarty se robisz?
-Nie
-Nie masz jakiejś zniżki?
-Niestety nie. Ale czekaj. Parę dni temu wyszedł z laboratorium pewien stalker. Nazywał się Kieł.
Chyba nie przeżył bo jego PDA nie zmienia swojej pozycji. Dałem mu prototyp. Jak chcesz to idź i weź od niego.
-Dzięki i info. Trzymaj się.
-Powodzenia, stalkerze.
Wowa pobiegł więc w kierunku Kła. Gdy dotarł do prawdopodobnej pozycji jego PDA zobaczył mały schron. Wszedł do niego i przekonał się że Kieł żyje.

Rozdział 5: Zaginiony ładunek



-Kieł! Kieł! Jesteś tu? Odezwij się?
Nagle Kieł uderzył Wowę kolbą od karabinu.
Wowa się osunął po ścianie i stracił przytomność.

Po trzech godzinach:
Stalkerze budź się!- Mówi Kieł
-Co jest?
-Przepraszam że Cię walnąłem. Myślałem że to kolejny zombi.
-Ty żyjesz? Sacharow mówił że zginąłeś po wyjściu z X16.
-Żyję! I dobrze się trzymam. A teraz do rzeczy, Czego tu?
-Szukam lekarstwa na „Syndrom Jantaru”
-Zdaje się że niedawno znalazłem całą skrzynie tych
fiolek.
-Gdzie je masz?
-Tu w szafie.
Kieł spojrzał do szafy i nie zobaczył skrzynii.
-Je p******e! Pieprzeni bandyci.
-Nawet tutaj?
-Tak, wykopali tunel pod dziczą i teraz łupią schowki i schrony.
-Sprytni są!
-Trzeba iść tym tunelem. Pójdę z tobą. Mam własne porachunki do wyrównania z nimi.
Wowa i Kieł weszli do tunelu i poszli za śladami.
-Daleko jeszcze?
-Nie. PDA wskazuje ze jesteśmy nad Dziczą.
-To chyba tu. Słysze ich.
-Przygotuj się!
Wowa przeładował swój GP i przycelował do bandyty. Po chwili rozległ się pierwszy strzał i zaczęła się strzelanina. Po chwili wszyscy bandyci leżeli na ziemi. Wowa razem ze kumplem wzięli skrzynię i wrócili do schronu.
-Zobaczmy czy wszystko jest.
-Mamy szczęście. Niczego nie sprzedali.
-A co to za papier?
-Nic ważnego.
-Czekaj,czekaj. Nic ważnego? Walnij się w łeb. To instrukcja podania leku.
-No to chyba możemy już wracać do Baru.
QA Analyst w Fool's Theory | W Gamedevie od 2019 roku
The Farm 51 | Intermarum | Fool's Theory
Image
Awatar użytkownika
Zari
Weteran

Posty: 604
Dołączenie: 28 Sie 2008, 10:48
Ostatnio był: 11 Lis 2024, 19:01
Miejscowość: Chorzów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 69

Reklamy Google

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Legwanos w 04 Mar 2009, 20:32

Fajne, ale zbyt naukowe , ale czekam na C.D.N
Legwanos
Stalker

Posty: 85
Dołączenie: 21 Lut 2009, 15:45
Ostatnio był: 09 Lip 2018, 15:19
Miejscowość: Planeta Ziemia
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Adam w 04 Mar 2009, 20:35

Mogłeś wszystko przekopiować wszystkie roździały do worda i wklejać do tematu pomiędzy komentarzami. Ale rzeczywiście ZBYT naukowe. Reszta "bajerancka" :D
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Zari w 04 Mar 2009, 22:13

Rozdział 6: Na ratunek koledze


-Wowo, jesteśmy już prawie w Barze. Jeszcze trochę
wytrzymaj.
-No nareszcie! Widzę patrole Powinności.
Ej wy! Co wy tam niesiecie?- Zawołał powinnościowiec.
-Leki dla chorego na „Syndrom Jantaru”
-Pokażcie to!
Kieł otworzył skrzynię a żołnierze powinności ją zobaczyli.
-Chyba wszystko w porządku. Ruszajcie.
W szpitalu:
-Profesorze, tego pan potrzebuje?
-Leki! Ale jak? Gdzie one były?
-W bezpiecznym miejscu.
-Proszę teraz podać je Sergiejowi.
-Oczywiście ale musicie opuścić szpital.
No więc Wowa i Kieł wyszli ze szpitala i poszli do hotelu.
-Wiesz co Wowa. Ładnie się ustatkowałeś.
-Jestem już w zonie trochę czasu i zdążyłem kupić dobry ekwipunek i mieszkanie.
-Wiesz co zazdroszczę Ci!
Nagle do hotelu wszedł Sergiej.
-Sergiej? Jakże ja się cieszę że cię widzę.
-Ja ciebie też Wowa.
-Sergiej, poznaj Kła. Pomógł mi z lekami.
-Miło cię poznać Sergiej.
-Mnie też jest bardzo miło. GRABA!


Rozdział 7: Pierwsza wspólna wyprawa.

To gdzie idziemy?- Zapytał Sergiej.
-Może na Wysypisko? Albo na Magazyny?
Nagle Kłowi zadzwonił PDA:
„Kieł, tu Strielok. Spotkajmy się w naszym schowku w Agropromie. Mam cynk o wyprawie wojskowych do Elektrowni. Postanowiłem im przeciąć kabel komunikacyjny. Razem w Powinnością atakujemy Bazę w Magazynach.
Przyjdź o 16. Czekamy na ciebie razem z Duchem i Doktorem.”
-No widzicie koledzy. Robota wzywa. Muszę lecieć. Cześć.
-Powodzenia.
-Czekaj coś mi tu śmierdzi! No tak. Przecież to kłamstwo. Parę dni temu słyszałem że Strielok wybiera się do Elektrowni. Wiesz co? Spotkamy się z nimi w Magazynach.
-Poczekaj na mnie!
Gdy Wowa i Sergiej weszli do magazynów czekali razem z innymi stalkerami trzy dni. Wreszcie pojawił się Strielok i jego świta. W tym Kieł.
-O idą! Poczekaj zaraz tu przyjdzie.
-Ty Kieł! Można na słówko?
-Jasne, Wowa.
-Słuchaj Kieł! Dowiedziałem się o waszych planach podboju elektrowni.
-Co? Przecież to było ściśle tajne. To nasza pierwsza i nie ostatnia wyprawa do centrum.
-Rozumiem. Ale nie możecie tam iść. Niedaleko jest Mózgozwęglacz. Zabije was.
-Przecież mamy hełmy.
-Zapomniałem.
-Słuchaj Wowa ja nie chciałem być w tej grupie.
-Że jak?
-Parę lat temu Strielok wybrał najlepszych w swoim fachu stalkerów do „Wielkiej Grupy” która miała przekroczyć granicę Prypeci. Ja zostałem zmuszony.
-Ale?
-Tak naprawdę pracuje dla Naukowców. To ja skombinowałem hełmy. Gdyby nie ja to Strielokowi nie strzeliło by do głowy że może przejść przez mózgozwęglacz bez uszczerbku na zdrowiu.
Ej Kieł! Zaczynamy!- Zawołał Strielok


Rozdział 8: Koniec Strieloka


-Dobra, słuchaj Kieł! Pobiegniesz do tamtej ciężarówki i ściągniesz snajpera.
-Okej!
Kieł pobiegł w kierunku zniszczonego pojazdu. Nagle Kieł oberwał w nogę.
-O k***a! Kieł! Kieł!
Wowa przeładował GP i poszedł zestrzelić snajpera.
-I po snajperze! Kieł, żyjesz?
-Tak, tak. Oberwałem tylko w nogę.
Co się stało Kieł? Biegnij! Słyszysz? Biegnij!
Wowa wyciągnął swój pistolet i wymierzył w Strieloka.
-Cicho być Strielok!
-Jak ty śmiesz? Duch! Załatw go!
-A czy ty myślisz że ja cię będę słuchał?
-NATYCHMIAST GO ZABIJ!
-Nie wiem jak ty ale powinność już atakuje.
-SŁYSZAŁEŚ? ZABIJ!
Nagle rozległ się strzał z karabinu snajperskiego.
-Trafili Strieloka.
-Żyje?
-Nie!
-Ej, Kieł! Wygląda na to że jesteś wolny.
-Fajnie! Pomóż mi wstać.
-Chcesz się do nas przyłączyc?
-Pewnie.
Po chwili było słychać wybuch.
-To powinność. Atakują bazę.
-Chodź do Baru! Wykurujesz się.

Ósmy rozdział trochę krótki. Ale następne będą dłuższe
QA Analyst w Fool's Theory | W Gamedevie od 2019 roku
The Farm 51 | Intermarum | Fool's Theory
Image
Awatar użytkownika
Zari
Weteran

Posty: 604
Dołączenie: 28 Sie 2008, 10:48
Ostatnio był: 11 Lis 2024, 19:01
Miejscowość: Chorzów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 69

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Legwanos w 05 Mar 2009, 12:00

Trochę za mało opisów. Reszta spoxxx.
Legwanos
Stalker

Posty: 85
Dołączenie: 21 Lut 2009, 15:45
Ostatnio był: 09 Lip 2018, 15:19
Miejscowość: Planeta Ziemia
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Zari w 06 Mar 2009, 19:23

Rozdział 9: Starzy przyjaciele

W barze:
-Wiesz co Wowa. Tak sobie myślę . Gdzie jest teraz Duch. W grupie to był mój najlepszy kumpel. Ale knuliśmy przeciwko Strielokowi spisek. Najpierw mieli go rozwalić Wojskowi co się udało. Ale gdyby się przebił. Mam kolegę w szeregach Monoliciarzy.
To oni by go zatrzymali w Czerwonym Lesie. Oni są naprawdę porypani. Wierzą w jakiś tam monolit który niby stoi w sarkofagu i że niby spadł z kosmosu. Ja tam w to nie wierze.
-Czekaj, mój PDA się odzywa:
„Wowa, stary przyjacielu. To ja Sieryj. Założyłem z Wasiliewem i Aleksandrem grupę stalkerów. Jak chcesz przyłącz się do nas.”
-O kurde! Oni żyją!
-Co się stało Wowa?
-Moi kumple żyją! A myślałem że już było po nich.
-A co takiego się stało?
-To było parę lat temu. Byliśmy w Podziemiach Agropromu. Nagle zaatakowała nas pijawka. Ja byłem jeszcze kotem. Uciekłem a oni tam zostali.
-No to masz ładne wspomnienia.
-E, takie życie w zonie.
-Wiesz co chodźmy do nich.
Więc Wowa, Sergiej i Kieł udali się na pchli targ który wyglądał jakby w środku wybuchła jakaś bardzo mocna bomba.
-WOWA, PRZYJACIELU!
-O to chyba Wasiliew.
-EJ LUDZIE WOWA IDZIE!
-CO? WOWA? TEN WOWA?
-TAK TO ON!
-Co ty dla nich bóstwem jesteś?
-Mówiłem ci! Są nieźle porypani.
-WOWA!
-Idę! Idę!
-Witaj!
-Ej, Sergiej! Miło Cię znowu widzieć.
-A ten stalker to kto?
-To jest Kieł.
-Kieł? Ten Kieł? Ten z grupy?
-Niestety tak.
-A tam. Strielok nie żyje. Chodźcie powitamy was po
naszemu.
QA Analyst w Fool's Theory | W Gamedevie od 2019 roku
The Farm 51 | Intermarum | Fool's Theory
Image
Awatar użytkownika
Zari
Weteran

Posty: 604
Dołączenie: 28 Sie 2008, 10:48
Ostatnio był: 11 Lis 2024, 19:01
Miejscowość: Chorzów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 69

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Ropasiak w 06 Mar 2009, 19:49

Kilka pierwszych linijek i "Wiesz co Wowa. Tak sobie myślę . Gdzie jest teraz Duch." Powinność* być tak: " Wiesz co Wowa? Tak sobię myśle, gdzie jest teraz Duch? " O tak powinno to wyglądac...

* Bo ja lubię być fajny... choć wiem, że nie jestem.
Ropasiak
Tropiciel

Posty: 333
Dołączenie: 29 Mar 2008, 18:02
Ostatnio był: 13 Lis 2024, 01:38
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SVUmk2
Kozaki: 13

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez dragon22 w 12 Mar 2009, 22:33

Jestem pod wrażeniem.Świetne opowiadanie,fantastyczny klimat i zagadka-jak w tytule.Popełniłeś kilka małych błędów :najpier napisałeś że przy emiterze jest promieniowanie ok 251rp i że ochrona wytrzyma 300rp,więc jak może przy emiterze po 3 min umrzeć-sprzeczność,wykryłem także powtórzenie ''się się"-ale ogólnie to małe błędy i uważam że napisałeś fantastyczną opowieść.Zamawiam następne opowiadania. :P :P .Fajnie się czyta :)

Jestem pod wrażeniem,świetne opowiadanie.Parę małych błędów,ale ogólnie super.Czekam na następne

Uważaj na double-posty! - F360
Dobra broń nie wystarczy.Bez celnego oka tylko wariat wybiera się do Zony
Uwaga.Pojawił się kolejny rozdział powieści pod tytułem "zły cień"- trzy rozdziały.Proszę o komentarze i oceny rozdziałów
Awatar użytkownika
dragon22
Stalker

Posty: 88
Dołączenie: 11 Mar 2009, 12:15
Ostatnio był: 21 Kwi 2009, 19:29
Miejscowość: Czerwony las
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 1

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez strzelec wyborowy w 12 Mar 2009, 23:55

Cokolwiek przeczytałem wiem jedno.Świetnie piszesz,w twojej powieści była fajna fabuła i zaciekawiła mnie.Njbardziej podobało mi się jak rozwinąłeś ten wątek z x16 i Duchem-coś nowego,ale fajne.Pisz dalej-moja rada :P
Czekam na oceny powieści na forum cień czarnobyla.Zapraszam wszystkich!!
Co jest największym skarbem dla stalkera? Broń
Co mówi stalker w Zonie kiedy przed jego twarzą przemyka śmierć? Nic.Jest urżnięty
Czy Zona to złote miejsce? Jeśli chodzi o zarobek i przemyt to nawet idealne
Czy życie w Zonie jest bezpieczne? Tak, pod warunkiem, że siedzisz cały czas na tyłku w ukryciu.
Awatar użytkownika
strzelec wyborowy
Kot

Posty: 37
Dołączenie: 11 Mar 2009, 15:44
Ostatnio był: 21 Kwi 2009, 17:32
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 3

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez Zari w 13 Mar 2009, 15:37

Rozdział 10: Laboratorium X20

-Wowa, fajnie że żyjesz. Dałem tobie o nas znać bo mamy pewien cynk.
-Gadaj, bo chyba nic mnie już dzisiaj nie zaskoczy.
-Znaleźliśmy zaginione X20.
Wowa zakrztusił się wodą.
-Bardzo dobry żart. Boki zrywać.
-To nie jest żart. Naprawdę wiemy gdzie ono jest.
-Chwila moment. Znaleźliście laboratorium którego nie znalazł nawet sam Odkrywca? Który pierwszy zobaczył X16, X18 i Piwnicę Agropromu.
-Tak
-No to gdzie ono jest?
-Tutaj na Wysypisku.
-Że jak? To jakieś brednie.
-Słuchaj! Wszystkie laboratoria w Zonie są połączone. Nie zauważyłeś tego? X18- Dolina Mroku. X16- Jantar, Piwnice w Agropromie.
Nie wydaje ci się że tu jest coś nie tak?
-Taka jakby przerwana linia. To chodźmy jak tacy mądrzy jesteście.
-Jest pewien problem. Wejście jest na tamtej górze.- Wskazał palcem Aleksander.
Sam wiesz że tam jest kozackie promieniowanie.
-Ja wejdę ale nie wiem jak wy.
-No to będziemy się komunikować przez krótkofalówki.
-To ja ruszam.
Wowa doszedł do wzgórza przy którym nawet na dole było wysokie promieniowanie.
-1,2,3. Słyszysz mnie Wowa?
-Tak! Głośno i wyraźnie.
-Dobra, zaczynamy. Widzisz taką czerwoną blachę.
-Tak
-Przesuń ją. Pod nią jest wejście do X20.
-O cholera! Ciężkie to.
W końcu stalker odsłonił wejście.
-Widzę wejście. Wchodzę
-Powodzenia
Wowa wszedł do nietkniętego laboratorium.
-Jestem w środku. Laboratorium wygląda jakby przed chwilą było oddane do użytku.
-Pięknie
Nagle włączyły się głośniki:
-Witamy w laboratorium X20 które stanowi część projektu „Zona”. Zostało one oddane do użytku 6 kwietnia 2006 roku. Niestety badania zostały przerwane z powodu niezwykle silnej emisji która nawiedziła zonę 1 czerwca 2012 roku. Ostatnim znanym człowiekiem który wyszedł z X20 był: BŁĄD! BŁĄD! BŁĄD! BŁĄD!
Wowa nie mógł tego słuchać więc puścił serię w GP w głośnik.
-Uff.... Jaka przyjemna cisza.
-Co tam się dzieje Wowa?
-Nic, nic.
O cholera. Ale mnie głowa boli. Wynoszę się z stąd.
-Wowa! Nic ci nie jest?
-Nie, nie. Tylko mnie głowa boli.
Wtem Wowa zauważył na swoim PDA informację:
Krytyczny poziom promieniowania psionicznego. Prosimy opuścić skażony obszar.
-O cholera. To ja stąd uciekam.
-Wowa, co jest?
-Spieprzam stąd. Zara mi łeb rozerwie.
Wowa szybko biegł do wyjścia i wypadł na zewnątrz jak burza.
-Już wróciłeś?
-Tak, jestem na zewnątrz.
-I co tam zobaczyłeś?
-Nic ciekawego. Lepiej tam nie wchodzić.
-Czemu?
-Bo promieniowanie psioniczne jest tam ogromne.
-Wracaj do bazy.
W obozie:
-Dostaliśmy informacje o projekcie „Zona”
-i?
-Według tych papierów zona eksploduje.
-To jakieś kłamstwa.
-Ej! Wowa, chodź z tąd.
-Dobra. To ja lecę chłopaki.
-No to gdzie idziemy?
-Nie wiem. Ale co to.....
-Jakiś wybuch?
Po chwili całą zonę pokrył radioaktywny pył.
Przed tą eksplozją nikt się nie uchronił.
Dzień później w Warszawie:
-Ej, Jurek. Włącz telewizor bo coś o zonie mówią.
„Wczoraj w Czarnobylu miała miejsce mocna eksplozja spowodowana przez wojsko. Czarnobyl został zamknięty dla wszelkich stworzeń. Przyczyny zniszczenia bada rząd Rosyjski.”



KONIEC



Ostatni rozdział jest nieco słaby ale niestety skończyły mi się pomysły i postanowiłem to zakończyć.
Mam nadzieję że całe opowiadanie się podobało :)
Proszę o komentarze.
QA Analyst w Fool's Theory | W Gamedevie od 2019 roku
The Farm 51 | Intermarum | Fool's Theory
Image
Awatar użytkownika
Zari
Weteran

Posty: 604
Dołączenie: 28 Sie 2008, 10:48
Ostatnio był: 11 Lis 2024, 19:01
Miejscowość: Chorzów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 69

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez dragon22 w 13 Mar 2009, 16:19

Rzeczywiście szybko zakończyłeś,ale ogólnie jak się czyta to wciąga i to jest najważniejsze.Jak ci przyjdzie wena to napisz kiedys coś jeszcze.Miało klimacik trzeba przyznać.
podpowiedz-Radze pisać jak będzie wena bo wtedy wychodzą złote okazy :P
Z mojej strony to tyle.Pozdrawiam :D :D

Jeszcze jeden double-post i dostaniesz warna! - F360
Dobra broń nie wystarczy.Bez celnego oka tylko wariat wybiera się do Zony
Uwaga.Pojawił się kolejny rozdział powieści pod tytułem "zły cień"- trzy rozdziały.Proszę o komentarze i oceny rozdziałów
Awatar użytkownika
dragon22
Stalker

Posty: 88
Dołączenie: 11 Mar 2009, 12:15
Ostatnio był: 21 Kwi 2009, 19:29
Miejscowość: Czerwony las
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 1

Re: Opowiadanie pt.Zagadka

Postprzez strzelec wyborowy w 23 Mar 2009, 15:46

Ej dragon22.Co się stało że masz aż trzy posty i w dodatku o tej samej tematyce pod rząd.To jakaś pomyłka czy co? :D :D
O temacie opowiadania-fajne ciekawe i niezła fabuła.Podobało mi się
Czekam na oceny powieści na forum cień czarnobyla.Zapraszam wszystkich!!
Co jest największym skarbem dla stalkera? Broń
Co mówi stalker w Zonie kiedy przed jego twarzą przemyka śmierć? Nic.Jest urżnięty
Czy Zona to złote miejsce? Jeśli chodzi o zarobek i przemyt to nawet idealne
Czy życie w Zonie jest bezpieczne? Tak, pod warunkiem, że siedzisz cały czas na tyłku w ukryciu.
Awatar użytkownika
strzelec wyborowy
Kot

Posty: 37
Dołączenie: 11 Mar 2009, 15:44
Ostatnio był: 21 Kwi 2009, 17:32
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 3

Następna

Powróć do Teksty zamknięte długie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości