Slownie:D

[Michu]

Re: Slownie:D

przez Michu w 02 Sty 2009, 21:33

przepraszam, ale nash bash zamknięty...

Dziś sobie pprzypomniałem (lol..), że na sylwka dostałem od kogoś kopa takiego porządnego, za mgłą ale przypomniałem...

dałem opis "od kogo dostałem kopa" po chwili wiadomość na gg


2009-01-02 20:24:08 :: Wiechu
alfa

2009-01-02 20:24:23 :: Michu
>_<

2009-01-02 20:24:24 :: Michu
za co ?

2009-01-02 20:24:36 :: Wiechu
za to ze biegałeś i wszystko rozwalałes

2009-01-02 20:24:44 :: Wiechu
i się głyupio cieszyłeś

2009-01-02 20:24:50 :: Michu
lol

[szymon93]

Re: Slownie:D

przez szymon93 w 07 Sty 2009, 22:49

Teraz coś odemnie.

Co robią Żydzi w obozie?
Odp. koncentrują się


Jaka jest różnica między Żydem a Św. Mikołajem?
Odp. Św. Mikołaj wchodzi kominem a Żyd przez niego wychodzi.


Jak nazywa się Żyd w paski?
Odp. Pasożyd


Dlaczego wampiry wolą pić krew Żydów?
Odp. bo jest gazowana


Co robi mały Żyd na kominie?
Odp. czeka na mame i tate.


Jaki jest szczyt sadyzmu?
Odp. namalować Żydom chleb na ścianie.

Masz przysłowiowe wąty do Żydów? - C16
Przegiąłeś. Żegnamy pana. -S3

[Czaro]

Re: Slownie:D

przez Czaro w 07 Sty 2009, 23:18

"Kawały" kolegi Szymona to przegięcie. Może (czyt. napewno) to naprawi ten niemiły smaczek .

Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa
Żona krzyczy:
- Oj Antek zaraz zemdleję!
Z dołu teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie mdleje!
Żona:
- Oj Antek zaraz umrę!
Teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie umiera!
Żona:
- Oj Antek bo zaraz się zesram!
Teściowa:
- Folguj Antek to się może zdarzyć...

--------------------------------------------

Z płonącego budynku strażak wynosi na ramionach
piękna, naga dziewczynę.
- Dziękuję panu, to był prawdziwy wyczyn!
- Rzeczywiście, nieźle musiałem się namęczyć,
żeby nie dopuścić do pani żadnego z moich
kolegów!

--------------------------------------------

Idzie góral do ubikacji w górach i pyta:
- Je tam kto?
słyszy odpowiedz turysty:
- Tu się nie je tu się sra.

--------------------------------------------

Generał wchodzi na teren wojska i mówi:
- Słuchajcie żołnierze za pół godziny przyjeżdża Matka Boska.
Wszyscy bardzo się zdziwili i zaczęli szybko sprzątać. Gdy upłynął zapowiadany czas wpada generał i mówi:
- Bosek matka przyjechała!!

--------------------------------------------

Do informatyka podchodzi żona:
- Kochanie, jestem w ciąży.
Nie odrywając wzroku od monitora:
- Abort? Retry? Ignore?

[kubala500]

Re: Slownie:D

przez kubala500 w 19 Sty 2009, 00:23

To coś odemnie :

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry

[Zajcew]

Re: Slownie:D

przez Zajcew w 20 Sty 2009, 12:18

Teraz coś ode mnie

Ciemną nocą, na obskurnej ulicy, w deszczu stoi mała zapłakana dziewczynka. Jest głodna, przemoczona, jest jej bardzo zimno, ma podarte buciki...
Przechodzi obok niej dobrze ubrany, bogaty starszy mężczyzna,
- Ach biedna zziębnieta maleńka dziewczynko. Pewnie jest Ci tu strasznie źle?
-No tak.... -odpowiada smutnym tonem dziewczynka.
-Pewnie jesteś cała przemoczona i głodna?
-... Tak, jestem...
To może chcesz na pączka?
-Na pączka!?-ożywiła się dziewczynka i aż dostała wypieków- A jak to jest?
-----------------------------------------------------

Małżeństwo kanibali podczas obiadu. Ona:
-Wiesz Zenek, mamy dobre dzieci.
-----------------------------------------------------
Siedzi wędkarz nad rzeką. Podchodzi facet:
- Nie widział pan tu kobitki w fioletowej sukience?
- Aaaaa... tak, jakieś 5 minut temu...
- No, to jak się pośpieszę, to ją dogonię!
- Wątpię, dzisiaj w rzece bardzo silny prąd.
-----------------------------------------------------
Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
- Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie.
Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów.
- O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać!
-----------------------------------------------------
Pewna bogata dama trzymała na kominku srebrną urnę w kształcie pudełka, z prochami zmarłego męża. Pewnego dnia, stwierdziwszy, że dawno nie "zaglądała" do swojego, drogiego małżonka, otwarła urnę i z przerażeniem stwierdziła, że urna jest prawie całkiem pusta. Z krzykiem rzuciła sie na służącą:
- Ruszałaś to srebrne puzderko na kominku?!
Na to służąca, lekko zmieszana:
- Myślałam, że pani nie będzie zależalo, to przecież była taka kiepska tabaka...
-----------------------------------------------------
Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

[KoweK]

Re: Slownie:D

przez KoweK w 21 Sty 2009, 15:27

Nie wiem czemu ale mnie to rozj*bało ;d
Z CDA.
-------------------

-Puk, Puk
-Kto tam?
-Skinheadzi, nacjonaliści, faszyści i inne bydło!
-Ale Rafałka nie ma w domu....

[Zajcew]

Re: Slownie:D

przez Zajcew w 21 Sty 2009, 18:46

-Czym stuka chleb w piekarniku?
-PIĘTKĄ!

[KoweK]

Re: Slownie:D

przez KoweK w 31 Sty 2009, 01:47

Czemu wegetarianki nie krzyczą podczas orgazmu?
- Boją się przyznać, że kawałek mięcha może sprawić taką radość.



Spadłem z krzesła:D

[szm]

Re: Slownie:D

przez szm w 31 Sty 2009, 12:28

Nie wiem czemu ale mnie to rozj*bało ;d
Z CDA.
-------------------

-Puk, Puk
-Kto tam?
-Skinheadzi, nacjonaliści, faszyści i inne bydło!
-Ale Rafałka nie ma w domu....

Równie dobrze można napisać :
- Anarchiści , lewacy , komuchy i inne bydło !

--------------------

W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty.
Grają, grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
- Grajcie we dwóch, ja idę cos wrzucić na ruszt.
Długo to nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie te wioskę na południe stad?
- Tak
- No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego...
Drugi wampir wstaje:
- Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołądek.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie to miasteczko na zachód stad?
- No...
- Nikt już tam nie mieszka, hehe...,
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
- Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty.
Twarz cala we krwi.
- A ty gdzie byłeś!?
- Nigdzie. Na schodach się wywaliłem.

[maciekt]

Re: Slownie:D

przez maciekt w 31 Sty 2009, 22:16

.

Ostatnio edytowany przez maciekt 14 Lip 2019, 22:20, edytowano w sumie 6 razy

[Vaniol]

Re: Slownie:D

przez Vaniol w 01 Lut 2009, 12:48

Wojsko: Co mamy napisać na Twoim nieśmiertelniku, żołnierzu? Protestant, katolik czy Żyd?
Ateista: Nic. Jestem niewierzący.
Wojsko: A gdybyś został ranny, kogo powinniśmy wezwać: pastora, księdza czy rabina?
Ateista: Wezwijcie lekarza!

- Zobacz! Baba prowadzi samochód!
- No i co z tego?
- Ale ona ma kierownicę z prawej strony!
- No i co z tego? Co za różnica, w której ręce małpa trzyma granat?

Rada dla was:
Gdy zaczniesz nowy związek z nową osobą, tuż po tym jak ta osoba pójdzie spać, przylep jej na ramię plasterek antynikotynowy.
A tuż przed ich obudzeniem się go odlep.
W ten sposób, jeśli ta osoba Cię zostawi, poczuje objawy rostania, pomyśli, że to miłość i do Ciebie wróci.

- Kurna, stary, ale wczoraj fajnie było, paliliśmy trawę, postanowiliśmy dać kotu też się sztachnąć.
- No i co?
- A nic, posiedział z nami, pośmiał się.

[Quinn]

Re: Slownie:D

przez Quinn w 01 Lut 2009, 13:38

szm, Twoja wersja tego dowcipu jest niestety spalona, szczególnie przez formę ostatniej wypowiedzi.

Wolę taką:
Spotykają się trzy wampiry. Patrzą na pierwszego. Usta ma całe we krwii. Pozostałych dwóch pyta go dlaczego:
- Widzicie ten pagórek? Za nim jest wioska.
- No jest.
- To już jej nie ma, wyciąłem w pień.
Patrzą na drugiego. Usta i policzki we krwii.
- A ty co? - pytają go.
- Widzicie tę rzekę? Za nią jest miasteczko.
- No jest.
- Już nie ma. Wybiłem wszystkich.
Patrzą na ostatniego. Cała twarz we krwii.
- A ty?
- Widzicie to drzewo?
- Tak.
- Ja nie widziałem...