przez Kuba w 16 Sty 2009, 03:29
Witam.
Ostatnio zacząłem ponownie grać w Stalkera i niestety na nowo dopadły mnie nerwy nie z tej ziemi.
Pierwsza sprawa. Kiedy przeładowuję obrzyna (wcześniej zdarzało się to też przy ciężkim karabinie maszynowym i wszystkich karabinach wyborowych) animacja samego przeładowania trwa o wiele dłużej niż dźwięk. Czy ktoś z Was ma podobne bugi czy też może ogólnie jest to urok CS ?
Sprawa druga. Wchodzę na bagna i ruszam ku ruinom wioski rybackiej. Stamtąd chciałem podążyć za oddziałem Czystego Nieba aby odbić stację pomp. Niestety coś się ostro pieprzy i te tłumoki biegają jak piorunem rażeni wszędzie byle nie do celu. Efekt jest taki że muszę czekać dobre 20 minut aż w końcu ktoś łaskawie przyjdzie na pozycje koło przewróconej łódki. Ale to nie wszystko. Kiedy rozpocząłem od ostatnio zapisanego save, zerknałem w PDA okazuje się że grup zdobywających stację jest równo 3 i KAŻDA z tych band pacanów idzie zdobywać stację ale drogą okrężną. Atakują po kolei wieżę obserwacyjną i ruiny cerkwii. Niby nic ale jest to uciążliwe. Dodatkowo kiedy przyłączam się do walki nie otrzymuje przez PDA "powitania" no i nie zarabiam kompletnie NIC na pomocy udzielonej żołnierzom Czystego Nieba.
Gra jest oryginalna, spatchowana najnowszą łatką.
Co robić ? Cofnąć się do poprzedniego patcha czy może ktoś mnie oświeci co jest grane i przy okazji zaparzy nervosan bo już nie wyrabiam.
Z góry dziękuję
PS: Coś mi się czknęło i temat się skopiował, proszę o usunięcie jednego i pardon.
"Gdzie leśna droga wije się przez uroczysko, nieubłagana czeka mnie i znana przyszłość.
Daremnie wszczynać by z nią spór, mamić pieszczotą, otwarta jest jak mroczny bór - na wskroś, szeroko."