Polowanie na Rodenty

[Niebanalna]

Polowanie na Rodenty

przez Niebanalna w 26 Wrz 2008, 20:41

Polowanie na rodenty
cz. 1

Było ciemno, mgła mozolnie opadała na ziemię. Elektroniczny budzik wbudowany w deskę rozdzielczą samochodu wskazywał 23:15.
Cień, trzydziestoczteroletni weteran Zony, spał jak zabity. W pobliżu kręcił się jedynie jego przyjaciel Kabel, który pełnił wartę. Oboje dołączyli rok temu do Powinności.

Cień zbudził się z krzykiem z koszmaru, rodem z Teksańskiej Masakry Piłą Łańcuchową, tyle że zamiast psychola, główną rolę zagrała Pijawka. Z mackami.

- Nic Ci nie jest?.. - gdzieś w oddali dało się słyszeć głos Kabla.
- Jestem cały.. - odpowiedział Cień.

Trząsł się ze strachu i zimna. Koszmar ten nękał go od pierwszego dnia w zonie, powoli zaczął się przyzwyczajać do sceny bycia rozszarpywanym przez niewidzialnego stwora.

- GRRRAAAU! - Kabel wyskoczył zza rogu samochodu, śmiertelnie przerażając towarzysza. Ten podskoczył i walnął głową o dach pojazdu.
- To nie było, ku**a, śmieszne! - Cień oburzył się i wypełzał z metalowej puszki.

Był ubrany w ciemnozielony sweter, ciemne dżinsy i glany. Standard.

- Zakładaj kombinezon, nigdy nie wiadomo - wypalił Kabel i przeładował Grozę. Broń posiadała celownik SUSAT, tłumik oraz magazynek rozszerzony do 45 naboi kaliber 5.56. Idealne modyfikacje do warunków w zonie.
- Spieprzaj dziadu.. - powiedział w myślach i założył kombinezon SEVA. Był cały czarny, posiadał hełm z filtrem powietrza i cyfrowy noktowizor, ciężki do zdobycia w Zonie.
- To jak, kolejny dzień na łonie dzikiej, radioaktywnej natury?.. - powiedział Kabel, przeciągając się
- Jasne, czemu nie. - Cień przeładował swoją broń, starego, wysłużonego Ak-74 z dodatkowym granatnikiem i lunetą. Zdobył go od jakiegoś pijanego wojskowego, ale pomińmy tą historyjkę.


Ciąg dalszy - coming soon!

Ostatnio edytowany przez Niebanalna, 13 Gru 2008, 21:25, edytowano w sumie 1 raz

[caleb59]

Re: Polowanie na Rodenty

przez caleb59 w 26 Wrz 2008, 20:43

Oficjalnie przyznaje znak - moj znak jakosci ( ? jak caleb): ?
Dobra robota - czekam z niecierpliwoscia na rozwiniecie i serdecznie pozdrawiam!
------------------
BTW nie podlizuje sie a doceniam zaangazowanie i wklad pracy autorki...
Chyba widac ze "ciag dalszy nastapi"...
------------------
BTW 2: Sam jestes "panienka" chlopcze - troche szacunku!

Ostatnio edytowany przez caleb59 26 Wrz 2008, 21:34, edytowano w sumie 2 razy

[Nekkoru]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Nekkoru w 26 Wrz 2008, 21:06

dobra dobra. Nie podlizuj się


Nawet fajne, ale jak na połowe wstępu

Fajnie że panienki tak militariami sie zajmują

[Quinn]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Quinn w 26 Wrz 2008, 22:47

Asia się produkuje. ;] Byle tak dalej.

[SzamanVodoo]

Re: Polowanie na Rodenty

przez SzamanVodoo w 27 Wrz 2008, 19:51

Jak na stalkerke to całkiem całkiem oczywiscie 10/10

[Darth ReX]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Darth ReX w 27 Wrz 2008, 20:29

No proszę, nie dość, że śliczna, to jeszcze i mądra - bo opowiadanie niczego sobie

[Lukass1613]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Lukass1613 w 27 Wrz 2008, 21:02

Napisz więcej Np. pierwszy rozdział ? Hmm może kiedyś i ja w końcu napiszę jakieś opowiadanie ?

[Valentino]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Valentino w 01 Paź 2008, 07:48

Językowo jest dobrze, fabularnie nie ma w sumie czego oceniać - 1/4 Prologu ledwie to jest. Wielokropek z dwóch kropek i "Zona" raz napisane z małej, a raz z dużej litery, to chyba jedyne błędy. OC-14 z SUSAT'em?
To w zasadzie tyle, następnym razem napisz więcej, by było się o czym rozpisać.

[Quinn]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Quinn w 01 Paź 2008, 07:57

- Nic Ci nie jest?.. - gdzieś w oddali dało się słychać głos Kabla.

Chyba słyszeć.

[Niebanalna]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Niebanalna w 13 Gru 2008, 21:25

Polowanie na Rodenty
Szpital

Słońce świeciło niemiłosiernie, oślepiając stalkera.

- Czysto - szepnął Cień przez krótkofalówkę i przebiegł przez podwórze do ściany opuszczonego szpitalu. Po chwili zza rogu wyszedł Kabel , dołączając do towarzysza.
- Na trzy wchodzimy. Raz, dwa, trzy! - Cień wbiegł do budynku, penetrując wzrokiem każdy zakątek holu. Kabel, biegnąc za towarzyszem, rozglądał się na boki w poszukiwaniu ewentualnego zagrożenia. - Tam.. Spójrz, widzisz? To artefakt. Ma niebieską poświatę, to pewnie błysk. Pójdę po niego, a Ty osłaniaj. - Kabel przytaknął i uklęknął przy wejściu, aby mieć jak największe pole widzenia.

Nagle w korytarzu po prawo zapaliło się ni z tąd ni z owąd światło. Cień, który właśnie podnosił artefakt, zamarł w bezruchu. Przed nim wyłonił się z ciemności stalker w egzoszkielecie z vintorezem. - Odłóż broń i wstań.. - powiedział, a Cień posłusznie wykonał polecenie. Kabel w tym czasie skulił się przy wyjściu ze szpitala i przypatrywał się zdarzeniu, trzymając naładowaną Grozę w dłoni gotową do wystrzału śmiercionośnej serii. Stalker w egzoszkielecie odrzucił broń nogą do tyłu i podniósł nieoczekiwanego gościa za kombinezon w górę. Miał ponad dwa metry, więc Cień wisiał nad ziemią dusząc się w śmiercionośnym uścisku. Kabel wycelował we wroga i wystrzelił trzy strzały, a ten padł na ziemię niczym marionetka. Cień wyrwał się z zaciśniętej dłoni i odkaszlnął, sięgając po swoją broń. - Sukinsyn.... - splunął na martwego stalkera w egzoszkielecie i odwrócił się do Kabla. - Szybciej się nie dało?.. - Kabel uciszył go gestem i machnął ręką w stronę oświetlonego korytarza, z którego właśnie wybiegła Chimera. - Ja pierdole! - krzyknął Cień i podniósł szybko AK, po czym wycelował trzęsąc się ze stresu. Kabel puścił serię w mutanta, ten osunął się i padł martwy. Wyskoczyła kolejna Chimera, tym razem zginęła z rąk Cienia. - Co to było?! - powiedział Kabel i wstał, rozglądając się uprzednio na lewo i prawo, aby uniknąć kolejnych niespodzianek. Cień przeładował broń i spojrzał na towarzysza - Chimera.. Szybkie, daleko skacze i żyje w grupach. Lepiej się stąd wynośmy.. - Kabel przytaknął i zmienił magazynek w Grozie. Broń wydała metaliczny dźwięk i była gotowa do kolejnych serii. Wyszli razem z budynku i skierowali się do obozu. Przed nimi jeszcze cały dzień..

--

Moje 'opowiadanie' to takie małe teksty, opisujące pojedyncze przygody dwóch stalkerów - Cienia i Kabla

[Michu]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Michu w 13 Gru 2008, 22:40

Dobre "opowiadanie", miło się czyta tylko dużo akcji wrzucone w tak mały kawałek. Wiem, wiem... narzekam .

[Niebanalna]

Re: Polowanie na Rodenty

przez Niebanalna w 13 Gru 2008, 23:09

Bo w WinRarze spakowane, no.. Tak wyszło..