Wściekłem się na ten dośc znaczny wzrost wymagań w stosunku do SoC. Grafika nie jest wcale taka znowu "super-hiper-sub-etha", Czyste Niebo przy takich samych ustawieniach jak Cień (1024x768, FDL, wszytsko na max) chodzi mi co najmniej o połowę wolniej (Cień w w/w ustaiwniach hula prędziutko, nawet z modem Priboi). Musiałem zjechać suwaczkami trochę na lewo, czego nienawidzę robic
Poza tym - Bagna - tragedia, widać, że mapka dorzucona na siłę, w ogóle bez klimatu, jakaś taka pustynia pozalewana wodą, no i te misje - biegnij odbić stację pomp, gdzie jesteś mordują nas, i tylko lataj po całej planszy z flintą (kiepską zresztą, kałachów na Bagnie nie uświadczysz) i strzelaj w czerwone kropki a Czyste Niebo albo ci przyjdzie z pomocą albo nie itp. To nie Call Of Duty, do diabła świętego.
Na szczęscie dalej jest juz fajniej i normalniej i ciesze się, że nie potwierdziły się do końca moje marudzenia, że "zewsząd będą strzelać" i nie dadzą odpocząć. Miło zobaczyć stare miejscówki w nowych klimatach. A zaskoczenie, gdy na wejściu na Wysypisko zostałem skrojony z kasy przez bandytów - bezcenne:)
Nie odczuwacie, że karabiny serii AK są jakieś słabsze w Czystym Niebie?
Wybierz Kałasza, naciśnij klawisz "Y", a przekonasz się czym jest potęga ruskiej produkcji... -C17