Laboratoryjna Groza

[StalkerCiastek]

przez StalkerCiastek w 13 Sie 2008, 15:03

Czemu wy się tak boicie tych Pijawek ? Dzisiaj w Dziczy jedną spotkałem jak szukałem karabinu rodowego Łowcy. Kucnełem, dobrze wycelowałem i krótki seriami strzelałem w korpus. A ona... biegała w kółko przez 3-4 sekundy. Kiedy zdecydowała się mnie zaatakować nie przebiegła nawet 4 metrów. Zauważyłem ją z daleka. To falowane powietrze łatwo wypatrzyć . Ale za to przestraszyłem się lewitujących TRs'ów ( ) i kalaszów. A ta Pijawka w Agropromie to nic ciekawego. Wypatrzyłem ją z daleka. Przez chwile kręciłe się w miejscu a potem zaczęła szarżować. Ja się wycofałem za te drzwi, a ona zamiast mnie gonić to zaczęła biegać w kółko. Zrobiła pare kółek i zwiała. Potem jej posłałem granata . Tej w Dolinie Mroku obok bazy Dzika gdzie jest ranny Stalker też się nie wystraszyłem. Recepta na Pijawki? Poruszać się ostrożnie i sprawdzać teren przez lunete. W labolatoriach jest tym łatwiej, bo są to z reguły korytarze i małe pomieszczenia. Chociaż czasem się trafiają wielkie hangary. Dzisiaj też zastrzeliłem pierwsze Zombiaki, przeprowadziłem rzeź na Snorkach i uciekałem przed lewitującymi skrzynkami i kałachami. Może w X16 nie bedzie tak strasznie .

Ech, tylko zważ, że jak nie zauważysz tego "wirującego/falującego powietrza" i taka pijawka Ci wyskoczy tuż przed postacią w grze, to wtedy zawał prawie gwarantowany...

No to tak miałem w Dolinie Mroku. Podaawałem gościowi apteczke, nagle usłyszałem ryk. Odwróciłem się, a tu na cały ekran mordka z mackami. Troche podskoczyłem, ale tylko troche. Chociaż w ciemnym labolatorium nie chciałbym czegoś takiego mieć. Ale jeśli będę uważał to nie będę miał .

Ostatnio edytowany przez StalkerCiastek, 13 Sie 2008, 19:49, edytowano w sumie 1 raz

[Vipper]

przez Vipper w 13 Sie 2008, 15:07

Ech, tylko zważ, że jak nie zauważysz tego "wirującego/falującego powietrza" i taka pijawka Ci wyskoczy tuż przed postacią w grze, to wtedy zawał prawie gwarantowany...

[Naznaczony]

przez Naznaczony w 14 Sie 2008, 17:44

hehehe co prawda to prawda ... ja wczoraj dosiadłem się w nocy u kumpla w stalkera ;] akurat miał save z x16 i no cóz... strach to strach ;] ale i tak troche ppolazilem postrzelałem wkoncu sie zgubiłem i samodestrukcyjnie granatem siebie potraktowałem :>... dodam ze STALKERa nie przeszedłem niestety z powodów technicznych gdyż mój komputer został uszkodzony 1 rok temu i jakos nie spiesze sie z kartą graficzną czekam na clear sky i jak zaczniecie sie skarzyc ze wam na 8800 sie tnie ;p to kupie cos lepszego pozdrawiam !!!

[Vipper]

przez Vipper w 14 Sie 2008, 22:01

Ja mam 8800

CS musi działać!

Pisz proszę trochę więcej bo zaraz ktoś uzna tego posta jako spam. -C17

[CLEAR SKYline]

przez CLEAR SKYline w 14 Sie 2008, 22:50

SPAMdora atakuje!
Mam GF 7300GT i mam nadzieję kulnąć CS'a, więc mnie nie straszcie 8800.

[HollowVooDoo]

przez HollowVooDoo w 15 Sie 2008, 09:29

8800, o mój boże, na 5200fx nawet pójdzie. Jak będzie chodzić nie wiem, ale się uruchomi. jak ktoś chce pełne detale to musi kupić neistety coś lepszego, ja tam mam nadzieję że uruchomie na swoim 76000gt ibędzie chdozić równie dorbze co SoC.

[Terry]

przez Terry w 17 Sie 2008, 15:00

PS: Terry a próbowałeś już w nocy wejść do wiochy pijawek?

Nawet nie zauważyłem tego pytania Ta. Wszedłem i do dziś tego żałuje xD. Idę sobie słyszę ryk - niczego nie ma. Nagle słyszę trzaski. Deski przybite do domu zostały zniszczone. Widzę tylko dwie białe kropki do mnie się przybliżające i tutaj wyskakuje mi ten ryj... rozwaliłem tego chama i ruszyłem dalej - doszedłem do wieży, ale tu już się nie przestraszyłem, bo wcześniej je już zauważyłem. Skasowałem dwie pijawki i poszedłem na dalsze poszukiwania. Po kilku innych przeżyciach wreszcie wyczyściłem wiochę... ale... co jest? Zadanie nie zostało wykonane! wkurzyłem się i chciałem już łeb Kutwie odstrzelić, aż tu nagle z zakamarka wyskakuje mi ten ryj! "Tego już za wiele!" - powiedziałem - wcisnąłem F6 i Esc i "Wyjdź".

[kari]

przez kari w 17 Sie 2008, 18:57

Miałem manierę uciekania przed ,,pijawkami" na otwartych przestrzeniach, a konkretnie to taktycznego manewru wymijająco-atakującego (trzeba się dowartościować) w kierunku co niebezpieczniejszych anomalii. W szczególności ,,karuzeli". jest to o wiele bezpieczniejsza metoda niż wytracanie pocisków w kierunku z którego słyszę chrapanie. Oczywiście wymaga to:
- sprintu (diabelnie szybkie to dziadostwo [,,pijawki"])
- paru stalkerów (napojów)
- wyczucia
Wystarczy minimalnie wyminąć anomalię i skręcić, bestie zawsze biegną prosto.
A tak poza tym przeszedłem grę używając jedynie:
- szybkostrzelnego AKS-74U
- jakiegoś 15 strzałowego pistoletu
- vipera 5
- słabych granatów
- m16 (nie pamiętam nazwy z gry)

[PsychoTab]

przez PsychoTab w 18 Sie 2008, 20:58

Ogólnie jak pierwszy raz grałem pierwszą pijawę spodkałem w podziemiach Agropromu. Miałem wtedy jeszcze vipera ale sobie poradziłem. uff. wychodze i ide do tych budyneczków na wysypisku. Patrze a tu wesoło brzdąkajacy na gitarce stalker siedziacy przy ciałach trzech pijaw, dookoła żadnych ciał innych stalkerów... hmmm no cóż ide dalej. Wspinam sie na dach i zaczynam pruć do bandytów. jeden pada. ok. drugi. ok trzeci - zaraz ja do niego nie celowałem. jedna pijawa wycieła w 5 bandytów podczas gdy jeden kot zabił dwie.

[Vipper]

przez Vipper w 19 Sie 2008, 09:40

No to ja też ostatnio wszedłem do X16, i ide do przodu, nagle ryk, myśle sobie "ocho, pijawka!" ale to nie była pijawa to był snork! Zacząłem się cofać, snork ląduje przede mną, ładuje mu ołów po całym ciele, snork po chwili pada, i potem wyskakuje drugi.Zrobiłem to samo.

Przestraszyłem się dlatego, że przyszykowałem się na pijawkę, a tu mi wyskakuje snork...

[StalkerCiastek]

przez StalkerCiastek w 19 Sie 2008, 17:16

Ludzie! Przeszedłem dzisiaj X16 . Powiem jedno, nie było ani troszeczke strasznie! W tle przez jakiś czas grała muzyka, ale wkońcu ją wyłączyłem i grałem normalnie. I wtedy też się nie bałem! W ogóle nie było czego sie bać. Wiedziałem, że Pijaw tam nie ma więc było OK. Zombie i Snorki wcale takie straszne nie są. A kontroler to nawet czasem śmieszy . Ale teraz muszę iść po raz drugi do Agropromu. Wiem, że będą nowe Pijawki. I się tam boje iść! Wiem, że Agroprom to najmniej straszące labolatorium. Ale ja się Pijawek strasznie boje. Od kiedy w Dolinie Mroku mi jedna wyskoczyła. Przynajmniej mam całkiem porządny noktowizor. Wziełem pare granatów na wszelki wypadek. Może nie bedzie źle .

[Michu]

przez Michu w 19 Sie 2008, 18:14

Nie nazywaj się Stalkerem jak tak srasz na słowo ''pijawka'' . Może lepiej zagraj z mamą . Luudzie, tą muzyką tylko sobie psułeś klimat, ja sam grałem po nocach w x18, owszem pierwszy i drugi raz bałem się, ale nie aż tak bardzo jak co poniektórzy. Mój sąsiad grając w x18 włączył menu, powiedział nie chce grać i się prawie popłakał, biedne dziecko...