Terry napisał(a):Ja właśnie czuje się bezpieczniej jak widzę zwykłego wroga... Zawsze tak jakoś raźniej razem w tej ciszy i jakoś czuję się wtedy bezpieczniejszy przed mutantami. Sam nie wiem czemu... Na dodatek, że to był wróg... Zawsze tak lepiej się czuję w takich grach jak towarzyszy mi jakiś Stalker... Czy to zwykły Stalker przypadkowo co sobie idze tą samą drogą, czy bandyta, który chce mnie rozstrzelać.
Pamiętam jak grałem w ABC Inferno i patrze, że są pijawy... no dobra to zrobiłem krok do tyłu i już chciałem iść i słyszę "wniemanije!" patrze bandyci biegną z okrzykiem hurra na ustach na pijawy. No to bez zastanowienia dołączyłem do nich tylko, że od drugiej strony. Ruszyłem i było po pijawach i po bandytach
Wasp ale mnie pocieszyłeś Neutral ! Ja właśnie musze wejść do X18!!! Ta pijawka w Agropromie to lipa była, bo ją odrazu zauważyłem. A przy kontrolerze lałem ze śmiechu. Robił rękami takie dziwne ruchy, jak to by był jakiś Kung-Fu . Ale może w tym X18 nie będzie tak źle. Podobno jest tam malo stworów. Paradoksalnie lepiej by bylo, gdyby ich było więcej. Jak szarżuje na Ciebie 20 Snorków zawału ze strachu raczej nie dostaniesz . Po za tym nie ma szans, żeby się pochowały po kontach. Za dużo ich. A jak raz na pare minut jest Pijawa, to to człowieka schizuje. Nie wiadomo gdzie ona jest. Tak się boje iść do X18, że zawróciłem się do Baru a potem do Magazynów Wojskowych Bardzo szczesliwy. Szukam tam lepszych giwer i przygotowuje zapasy w schowku. Aha, i o co chodzi z zaprzyjaźniomymi ( Pytanie ) żołnierzami Molonitu? Może nagle się zmieniają w Pijawki Bardzo szczesliwy?
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość