EnE napisał(a):1 mutant jaki wystempuje w grze jest to pijawa w podziemiach gdzie idzie sie do skrytki striełoka
A zmutowane psy, dziki i mięsacze to już nie mutanty?
Jak pierwszy raz byłem w Agropromie to tą pijawkę wyminąłem
. A z kontrolerem było już ciężko (oczywiście za pierwszym razem) strzelałem do niego, ale nic mu nie zrobiłem, podejść się bałem, bo jeszcze zrobi mi tu Chucka Norrisa kopa z pół obrotu i będzie po mnie (wtedy nie wiedziałem, że jest taki cienki ten kontroler) więc... uciekłem. Dopiero jak wyszedłem na powierzchnie to się walnąłem w łeb, że mogłem użyć granatów.
Z laboratoriów najcięższe było dla mnie to w Czerwonym Lesie. Nie chodzi o to, że mieszkańcy byli dla mnie za mocni tylko dlatego, że mieli niezłe wejścia. Co dzień w szkole myślałem sobie, że wreszcie pójdę i rozwalę te mutanty, ale zrobiłem krok do przodu i wyłączałem grę, bo nie wytrzymałem. Dopiero kolega mi przeszedł
Pozostałe laboratoria to były łatwe. X18 to przechodziłem na zmianę z kolegą (zmieniałem się jak były ryki itp.), a X16 to już całkowicie sam.