Mike napisał(a):W sumie najstraszniej jest w X18, ale tylko za pierwszym razem, potem już wiesz czego mniej więcej się spodziewać, ale i tak klimacik jest.
Ja pierwszy raz wszedłem do X18 z kumplem(było to 28 sierpnia w moje urodziny). Jak zobaczyłem latające skrzynki dałem mu myszkę
Zaczął rzucać granatami w puste miejsca aż wywalił wszystkie 16. Wtedy wziąłem sprawy w swoje ręce i zacząłem strzelać w ściany pod skrzynkami
Potem nie wchodziłem do laboratorium, aż do momentu gdy obejrzałem film z YouTube. Jak wiedziałem co tam spotkam od razu przeszedłem. X16 też, zaraz po obejrzeniu filmu. Z X10 w roli głównej filmu nie ma (a przynajmniej nie było) więc to laboratorium przechodziłem tydzień. Odbywało się to mniej więcej tak:
Idę, idę ,idę. Ryk pijawki. 2 strzały. Sprintem zawracam. Wyjście do czerwonego lasu. Wracam do Baru. Idę do czerwonego lasu. Wchodzę do X10. Idę, idę, idę....
I tak kilkanaście razy dziennie.