Genialny ten post powyzej
Własnie skonczyłem STALKERA...powiem krótko -klimat zabija, pod tym wzgledem jest to jeden z najlepiej wykreowanych swiatów w grach jakie miałem okazje widziec. To takze jedna z oryginalniejszych gier jakie powstały -a w dzisiejszych czasach to naprawde rzadkosc. pomiędzy Quakiem 7 a GTA 9... Zakonczenia dosc kontrowersyjne aczkolwiek nadal oryginalne...moze swiadomosc Z to jakas parafraza komunizmu i kontroli nad ludzmi ?
No to teraz minusy:
-Monotonia questów -ilez mozna wykonywac to samo zadanie ? Znajdz kotleta, wyeliminuj grupę mutantów, zabij stalkera, w kółko to samo, po pewnym czasie naprawde sie odechciewa.
-Brak mozliwosci przejscia gry po cichu (w takim razie po co tłumiki ???), do tego paranormalna inteligencja wrogów która zupełnie psuje przyjemnosc strzelania ze snajperki. Szkoda ze nie ma mozliwosci wyboru jak w Deus Ex -przechodzisz gre cicho albo bawisz sie w Rambo wedle uznania
-"Zaczerpnij swiezego powietrza", "Powiedziałem wejdz", "Po co przyszedłes" etc..powtarzane w odstępach sekundowych....litosci !!!
-Brak napisów przy rozmowach stalkerów przy ognisku, etc...
-Beznadziejne ceny w sklepach, zarówno za skup jak i za sprzedaż
-Debilne bugi uprzykrzające grę -pierwszy z brzegu przykład -biore zadanie od Wilka, wracam po nagrode, okazuje sie ze ten zniknał. Patrze w PDA i widze ze wybrał sie na długi spacer, az do magazynów. Po pół godziny marszu docieram tam wreszcie, wchodze na mape, po czym nagle pojawia sie napis "zadanie niewykonane". Po chwili znajduje martwego Wilka lezacego z głową w ognisku w które prawdopobnie sam wpadł...rece opadają. Do tego questy pojawiające sie "od końca", albo takie których nie mozna wykonac...paranoja
Minusów jest mnóstwo, moznaby tak wymieniać bez końca. Rozumiem gdyby to była pierwsza wersja gry, ale gram z patchem nr 5 a tu taaakie błędy....programistyczny bubel ?
Aha, jeszcze jedno -pierwszą połowę gry przeszedlem bardzo powoli, skrupulatnie wypełniając wszystkie questy, poznając swiat, etc...pozniej od magazynów wojskowych leciałem już szybko po sznurku zniechęcony nudnymi questami...czy poza główną fabułą straciłem coś ciekawego w Czerwonym Lesie i Prypeci ?