[MISERY]

[HitFan]

Re: [MISERY]

przez HitFan w 05 Wrz 2016, 18:23

Cromm, Umiesz to naprawić?

I tak btw. jak ekipa MISERY chce zrobić coś dobrego dla ludzkości, to nauczcie tego moda działać po zminimalizowaniu.

[Mito]

Re: [MISERY]

przez Mito w 05 Wrz 2016, 18:28

Misery działa świetnie po użyciu alt+tab. Potwierdzone na Win XP i 7. Chyba że masz na myśli działanie w okienku.

[GajgerW]

Re: [MISERY]

przez GajgerW w 05 Wrz 2016, 18:32

@HitFan Wystarczy minimalizować będąc w głównym menu -win8 i 10.

W przypływie geniuszu... postanowiłem udać się w miejsce zbiórki i wszystkich zabić przed zainicjowaniem łańcucha ewakuacji.
Po owym doświadczeniu postanowiłem opublikować wiersz skala 4/5

:

Ucieczka z miasta Prypeć.

Chciałem być sprytny
Znowu wszyscy byli
Zabili innych
Zabili mnie
Odleciały Helikoptery

[Pangia]

Re: [MISERY]

przez Pangia w 05 Wrz 2016, 19:06

Ja chyba wiem co jest grane. Jak zrobiłem AN3 to przez pomyłke wykasowałem siatkę AI pod waypointem Strieloka i grę kraszowało przy ewakuacji. Ktoś to naprawił (już nie pamiętam kto) przez edycje all.spawna, ale postawił tego waypointa w uj daleko od oryginalnej ścieżki. I ten zpaczowany all.spawn jest teraz wszędzie, włączajac AN4

Junx wrzucił na forum, a kto zrobił – nie wiem. To znaczy fix był dla M.S.O., ale to był chyba ten sam all.spawn.

[Cromm Cruac]

Re: [MISERY]

przez Cromm Cruac w 06 Wrz 2016, 11:01

Cromm, Umiesz to naprawić?

Może bym i umiał, ale all.spawn to strasznie wredna dziwka. Łatwo cos spieprzyć. Rzucę temat na forum Mizerii. Może ktoś naprawi.

[HitFan]

Re: [MISERY]

przez HitFan w 11 Wrz 2016, 00:22

A mnie dziś MISERY kompletnie zaskoczyło. Poszedłem po dokumenty do Jupitera załadowany w m.in. 150 śrutu i 20 granatów WOG-25P przygotowany na jakieś kontrolery, potergeisty czy nibyolbrzymy, a oprócz vaniliowych psów i zombie spotkałem tam tylko 6 snorków. Żadnych kozackich mutantów

[Heap]

Re: [MISERY]

przez Heap w 11 Wrz 2016, 08:55

Myślałem że tylko ja takie pustki miałem. U mnie był tylko jeden nibygigant (dwa granaty z granatnika i trup), stado kotów, trzech bandixów i dopiero obok helikoptera 4 nibypsy psioniczne. W sumie pikuś, a poszedłem tam zaje*any pociskami do kałasza, bo tam miliardy stworów podobno miało być. Zawiodłem się.

[mietek1986]

Re: [MISERY]

przez mietek1986 w 11 Wrz 2016, 09:31

Takim to dobrze, ja tam 3 razy próbowałem bo mi się naboje kończyły do tego nawet używałem tego akm co jest przy koparce bo tam było ammo do niego, tylko po to żeby dać dyla żywcem, a tu panowie piszą że tam nic nie ma, możliwe że na mrocznym zaułku jest tam coś więcej bo ja nigdy na normalu nie grałem więc nie wiem

Właśnie miałem kiedyś pytać czy można się tu uzależnić od używek, tak jak w innych grach że trzeba to potem brać bo ujemne efekty uzależnienia dają się we znaki (sorka ale za dużo Fallouta ) czy można walić do woli?

[trolololo]

Re: [MISERY]

przez trolololo w 11 Wrz 2016, 11:45

Jednym zdaniem, panowie powyżej, mieliście fuksa.
Radzę wchodzić tam "bacznym wejściem", podczas robienia misji z "ostatnimi zmianami", a następnie kierować się po budynku w stronę głównego wejścia, eliminując z budynku ewentualne burery, kontrolery, i snorki. Z nibolbrzymami (na ogół jest tylko jeden) cherami (ja miałem dwie), i pijawkami (miałem, ale później) nie zadzierać, bo albo trzeba za dużo ammo, albo są za szybkie. Można, dla bezpieczeństwa, użyć kilku granatów. Przy wyjściu z budynku, w którym się poruszaliśmy, bierzemy coś na promieniowanie, i biegniemy na rusztowanie, nad schowkiem Stroełoka, ale uważamy na Izlomy (połamańce). Z rusztowania snajpimi to co się da, i wchodzimy do budynku. Będą tam nawet trzy poltergeisty, ale one są niegroźne, chociaż wkurzają. Następnie w hali z helikopterem wskazujemy na przewrócony regał obok przejścia, i zdejmujemy dwa nibypiesy. Jak stoimy na regale, to się nie "rozmnażają". Jak najszybciej zbieramy dokumenty, (Te w hali z polterami najpierw), i uciekamy. Jak wracamy, to należy uważać żeby zza rogu nie zaskoczył na Zombie. Ja miałem przy wyjściu istną hordę bezmózgów, i radzę ich wszystkich zdjąć z "mostu", tam gdzie leżą dokumenty w sali z poltergeistami, bo koło wejścia może być stado pijawek. Jeśli skończyła wam się amunicja, to weźcie jakiś pistolet od zombiaka, i amunicję do niego. Wbrew pozorom nie zacina się prawie w ogóle. Następnie biegiem na jakieś podwyższenie w moim przypadku było to kilka betonowych płyt, z czego jedna nachylona. Zdejmujemy pijawkiz i zombie, No chyba że są tam snorki, lub chimera(y), wtedy macie przekichane, i musicie uciekać na rusztowanie, a z niego z powrotem do budynku którym przyszliście. Na schody może wejść tylko pijawka, kot, i pies. Jeśli przeżyliścid - gratuluję, ja to zrobiłem w "gumce" SSP-99, i startowej kurtce bandyty. Jeśli nie, jesteście bezużyteczni, i

[HitFan]

Re: [MISERY]

przez HitFan w 11 Wrz 2016, 14:03

Ja za pierwszym podejściem do MISERY miałem 2 poltery, nibypsy psi i kontrolera. Wszystko rozwalałem z tej konstrukcji, pod którą jest schowek Striełoka.

[Heap]

Re: [MISERY]

przez Heap w 11 Wrz 2016, 16:38

ja tylko raz miałem jakikolwiek problem tam. Między innymi jak byłem spłukany bo kupiłem sobie SEVE, i nie miałem hajsu na pociski. Trochę nafarmiłem z zombiaków tu i tam, oraz z powinnościowców(kibicuje wolności, i pokój )

[GajgerW]

Re: [MISERY]

przez GajgerW w 11 Wrz 2016, 16:57

Prawdę mówiąc, jak zaczynałem przygodę z Misery na "rooki" to mi tyłek odpadł ze zdziwienia - Dostałem takie lanie, że ho ho. Było tam dosłownie wszystko co zabija i to w wieloosobowych grupach.

Następnie jak już się wczułem i zapamiętałem co i jak, przesiadłem się na ciemny zaułek i regularny mod. Zdziwiło mnie to właśnie, że było o wiele mniej morderczych mutantów a przeżyć jakoś szło