Co was w...pienia

przez **Arapskyy** w 20 Kwi 2016, 13:43

Re: Co was w...pienia

przez Arapskyy w 20 Kwi 2016, 13:43

Wpienia mnie to, że już kończy się długi weekend. To znaczy jutro do szkoły.

przez **Leo0502** w 20 Kwi 2016, 16:18

Re: Co was w...pienia

przez Leo0502 w 20 Kwi 2016, 16:18

Jaki znowu długi weekend? Co jest, co ja przespałem?

Do tematu: Urwała mi się sznurówka w bucie. Znowu. W tym samym bucie. Znowu się przetarła od metalowego kółeczka. A wygodne były

XFire · przez **trolololo** w 20 Kwi 2016, 16:35

Re: Co was w...pienia

przez trolololo w 20 Kwi 2016, 16:35

@Leo Gimbusy takie jak ja, miały wolne przez trzy dni. Też mnie to trochę wkurza

. Tak samo jak to że mam zawody, wtedy kiedy jadę do Wrocławia, ale to deugie nie jest jeszcze pewne.

Deszczyk pada , RAM mi zjada...

przez **razoriaston** w 20 Kwi 2016, 21:10

Re: Co was w...pienia

przez razoriaston w 20 Kwi 2016, 21:10

mnie wp..ienia to jak jeden koleś wychodzi i mówi daj piwa.
i jeszcze dwie rzecz czyli jak mój kałach w się zacina.
i jak mój kumpel z frakcji mówi żebym dał magazynek jeśli sam ma .
wszystko w realu to co opisałem się działo.

przez **Universal** w 22 Kwi 2016, 14:02

Re: Co was w...pienia

przez Universal w 22 Kwi 2016, 14:02

O te ch*je, sondowe ku*wy, Orange w dupę je*any...

Rodzice mieli telefon - najpierw jeden, potem drugi - w Idei. Ja do nich "dołączyłem" jak już przechrzciło się na Orange. Nie potrzebowałem wiele, więc miałem najpierw najtańszy mix, potem najtańszy abonament. Ale przestało mi wystarczać. Sprawdziłem konkurencję - oferty kilkukrotnie (więcej dostanę, mniej zapłacę) lepsze. No ok, to "się przeniosę". A tu się okazało, że umowa zamiast być na 2 lata, jest na 3,5 roku. Dlaczego? Bo drobnym maczkiem dopisali "+18 miesięcy". I jestem w ch*ju do 30.09.2017. Nawet nie mogę znaleźć informacji o karze umownej, którą wolę zapłacić i uwolnić się od tych pie*dolonych pomarańczowych żabojadów. Prawdopodobnie ~500 zł.

Gdyby nie było tego "+18 miesięcy", to dokładnie od 22 dni miałbym wolną rękę...

A ich strona jest takim gównem, że choćby tysiąc atletów rok się wytężał, to tego nie wysra - taki to ciężar.

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

przez **Arapskyy** w 22 Kwi 2016, 16:53

Re: Co was w...pienia

przez Arapskyy w 22 Kwi 2016, 16:53

Ohoho przewalone. Nasuwa mi się takie pytanie po co ty wziąłeś abonament na telefon jeśli można bez? Zapłacisz kilka stów za komórkę i już.

przez **Universal** w 23 Kwi 2016, 15:16

Re: Co was w...pienia

przez Universal w 23 Kwi 2016, 15:16

To było dwa lata temu. W tym czasie nie zarabiałem, a nie dało się namówić rodziców na kupno telefonu za kilka stów - bardziej "strawne" było wzięcie telefonu od operatora na raty i oddanie starego siostrze. Nie ja podpisywałem umowę (co logiczne w związku z powyższym), więc nie miałem zielonego pojęcia, że pojawiło się "+18 miesięcy" - cały czas była mowa o 24 miesiącach. Ale jakoś nie dziwi mnie, że wbrew telefonicznym ustaleniom (na etapie których się zatrzymałem) umowa wyglądała inaczej.

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

przez **Darth ReX** w 23 Kwi 2016, 17:33

Re: Co was w...pienia

przez Darth ReX w 23 Kwi 2016, 17:33

Nie opłaca się mieć umowy na abonament. Głupi Virgin mobile daje na kartę wszystko i tanio. Podobnie z Mobile Vikings. Trzeba poszperać.

|| Ryzen 5 3600 3,6GHz | 32GB DDR4 RAM | XFX Radeon RX 580 8GB | Windows 10 Pro x64 ||

przez **Universal** w 23 Kwi 2016, 18:09

Re: Co was w...pienia

przez Universal w 23 Kwi 2016, 18:09

A po co chcę rozwiązać tę umowę? :caleb:

Właśnie Virgin i MV są w obszarze moich zainteresowań, z polecenia. I tak, chcę odtąd mieć "na kartę", własny telefon i nie pieprzyć się z operatorem. Tylko widzicie, wcześniej nie było mi to potrzebne i wcześniej się tym nie interesowałem. Miałem co prawda "w planach" rzucić Orange i "raczej" nie wiązać się abonamentem, ale myślałem w perspektywie kilkuletniej, i nie brałem pod uwagę, że mnie *%&@# z długością umowy. Umów na mój telefon było kilka - każda na dwadzieścia cztery miesiące. Nie na 24+18 miesięcy.

W konsekwencji wku*wiam się m.in. o to, że w tym popierdolonym państwie (abstrahując od sytuacji za granicą) trzeba tracić czas, nerwy i pieniądze na okręcanie pie*dolonych kruczków. Tak, zdaję sobie sprawę, że to oczywistość. I zawsze mnie to irytowało, ale w momencie kiedy dostałem od korpokurwów lepę w czoło i tyczy się mnie to osobiście, tym bardziej się pieklę, co - jak zakładam - jest naturalne.

Jak forum umrze to chyba sobie kupię stację krótkofalarską i będę wszystkim krótkofalowcom truł dupę, bo taka we mnie potrzeba.

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.