Co was w...pienia

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Co was w...pienia

Postprzez Leo0502 w 25 Lut 2016, 13:13

Niczym prawdziwe lewactwo czepiają się dla zasady, kogokolwiek, chyba już im "haki" na dotychczasowe "ofiary" dotyczące klaycznych tematów się skończyły i naskakują na kogo popadnie z byle powodu
Leo0502
Tropiciel

Posty: 358
Dołączenie: 20 Wrz 2012, 18:10
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 00:54
Miejscowość: Pierdziszewice wylotem na Dupów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 140

Reklamy Google

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 25 Lut 2016, 15:23

A więc to jest Wargorr… Ani razu nie zdołałem zrozumieć tego imienia przy emisji tej reklamy.
A reklama jest spoko, zwłaszcza z Św. Mikołajem na święta była fajna.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Terminus w 25 Lut 2016, 15:28

Te reklamy Wedla są po prostu słabe. Ani pomysłu, ani lotnego humoru ani suspensu w spocie.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 25 Lut 2016, 16:44

Nie no, jak dla mnie to dwa podstawowe zadania spełniają – przedstawiają produkt i nie zmuszają odbiorcy do zmiany kanału.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Mito w 25 Lut 2016, 19:39

Akurat pomimo tego, że za tę masę reklam w TiVi bym chyba kogoś skopał jak jakąś grządkę (i to tym samym narzędziem), to jednak mogę przyznać, że najnowsze reklamy Wedla są nawet w porządku, tzn. nie powodują raka mózgu i nie chce się na ich widok wyrzucić odbiornika przez okno. Może i są głupie, ale w porównaniu do "włączania niskich cen" i jakichkolwiek innych reklam tego sklepu, czy też żałosnego zawodzenia "U nas internet trzy razy szybszy niż w Play" sieci telefonicznych... jest znośnie.

A podane artykuły to zwyczajne celowe nadinterpretacje. Ot, tak, żeby było o czym się pogównoburzyć. Czekolada wcale nie jest bolesnym tematem dla ludzi z depresją, nie jest niemoralna. Ona po prostu jest dobra.
Spolszczenie do Misery: The Armed Zone (Ja & Imienny)
Ciekawe kiedy ilość moich kozaczków przekroczy moje IQ Image
Awatar użytkownika
Mito
Legenda

Posty: 1007
Dołączenie: 17 Sie 2014, 21:21
Ostatnio był: 29 Mar 2019, 02:46
Kozaki: 271

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 26 Lut 2016, 22:16

Piątek, 21:00 ku*wa mać, żreć must coś tam (dopiszta se). Dzwonię do pizzerii. Już ku*wa zamknięte, sorry gregory. Kurwaa, spalic i zaoorać 5 pizzeri na okoła. Ja pier*olę na jakiej ja je*anej wiosce żyje. Weekend rusza, faziren sie bitte rusza, a te ku*wy pozamykane w dupę je*ane mać. I jak ku*wa polski handel ma trwać????
Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Omnibus, trolololo.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez vandr w 27 Lut 2016, 00:08

Ale masz problemy, ja pier*olę.
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive stefanous.
vandr
Modder

Posty: 3876
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 12 Sie 2024, 20:47
Kozaki: 1747

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 27 Lut 2016, 09:37

Problem jak problem. Taki sam jak i inne tutaj typu niezdany test albo ból gardła. Zresztą, nie wiem, czemu to komentujesz, jak masz wyje*ane na forum i interesuje cię tylko SB - to tak na marginesie. Następnym razem napiszę, że boli mnie, że Spice Girls się rozpadło, bo czarna jadła za dużo czekoladek, to może to będzie w twoich normach, co tu wolno pisać. ;)

Tyle, jeśli chodzi o śmieszkowanie. Prawda leży natomiast dużo dalej, niż jakiś tam bzdurny problem kawałka ciasta. Mieszkam w mieście, które kiedyś (początek lat 90) liczyło 260tys. mieszkańców. Teraz liczy z 220, a realnie to może i 180, bo wszyscy młodzi i ogarnięci stąd już dawno spie*dolili, bo miasto umiera, bo się komuś nie chciało przy transformacji powalczyć o województwo, tylko dano się wciągnąć w Śląsk, z którym Czewa ma wuja wspólnego. Całą forsę się tam tera pompuje, a miasto dostaje ochłapy i efekt tego taki, że hutę już rozje*ali, w mieście nie ma porządnego aqua parku, ani się nie da zamówić głupiej pizzy w weekend, jak mieszkasz dalej od centrum. Nie ma porządnego kina (są całe 2) ani lokalu, gdzie się nie dostaje w ryj albo buja z 16, a całe życie weekendowe sprowadza się do kursowania naje*anych pomiędzy Donkim a aleją frytek. Mamy za to jedną galerię, którą jakimś cudem zbudowali i milion kościołów oraz supermarketów oraz luksus tego, że żeby robić w branży i non stop nie smarować w łapę, to muszę zapie*dalać właśnie na Śląsk. To mnie właśnie wku*wia, a jakiś tam placek to tylko wierzchołek góry lodowej całego tego syfu, co się z miastem dzieje.

I tak przy okazji, bo Pangia kiedyś płakał na to swoje Ferencowo, a mam tam okazję czasem zajrzeć - w porównanie do Czewki to 170tys. Rzeszów idzie jak burza. Wystarczyć pojechać po mieście i zobaczyć co się buduje i zajrzeć na Rejtana, czy strefę i dalej już nie ma co nawet komentować co się u mnie dzieje, bo się de facto nic nie dzieje. Marazm jak jasny ch*j... :/
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez Universal w 27 Lut 2016, 14:09

KOSHI napisał(a):miasto umiera, bo się komuś nie chciało przy transformacji powalczyć o województwo, tylko dano się wciągnąć w Śląsk, z którym Czewa ma wuja wspólnego [...]

Problem nie leży w tym, że Częstochowa nie jest miastem wojewódzkim, tylko w systemie władzy. Gdyby zostało to uporządkowane i przeprowadzono by solidną decentralizację, Częstochowa mogłaby mieć nawet status wsi. Raz, że decentralizacja, a dwa: odpie*dolenie się od gospodarki. Ci ludzie nie wyjechali stamtąd dla widzimisię, tylko za pracą (nawet jeśli za nauką, to nie wrócą, bo nie ma pracy) - a praca nie bierze się z formalnego statusu miasta, tylko zwyczajnie musi się opłacać prowadzenie firmy.

Jeszcze niech lotnisko w Częstochowie zbudują, to będzie cacy.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Co was w...pienia

Postprzez Adam w 27 Lut 2016, 14:18

Ou muszę wyrzucić to z siebie i padło na forum...

Wpienił mnie w ch*j ostro zj*bany i pop*erdolony wykładowca od łaciny. Sesyjka śmigała dobrze, raz tam coś poprawiałem a tak to wszystko gitez, została ta chora łacina. Ściągi przygotowane, internet w zasięgu, żyć nie umierać. Plusem nawet było to, że pisaliśmy w dużej sali, a on wcale nie chodził tylko siedział. Także lecimy wszystko ze ściąg, a ten debil i tak nas uwalił. No nic, smutek smuteczkiem, trza się ogarnąć na poprawę, piszemy ją w ten czwartek, mnie zasłoniło dwóch kumpli, on tam z kilka razy przeszedł, ale nie dość, że dał całkowicie co innego (wszyscy liczyli na powtórkę i poprawienie poprzednich błędów) to i nawet z internetem i wszystkimi zagadnieniami wypisanymi się ku*wa nie udało zaliczyć. Najlepsze, że podczas poprawy był wielce zdziwiony, dlaczego było tyle dwójek i trójek u wszystkich z roku. No stary jak nas nie nauczyłeś niczego przez 2,5 roku, tylko przegadaliśmy wszystko o polityce, pierdołach i kościele to się kurna nie dziw. Serio myślał, że my od razu po zajęciach, na które wszyscy z nim włącznie lali wodę biegniemy i uczymy się grzecznie łacinki. Sorry, nie ta planeta. Także nawet poprawę uwaliliśmy i czeka nas krótki warunek, a szkoda, bo ten semestr powinien się skupić wyłącznie na kończeniu pracy licencjackiej a nie na gównianym martwym języku.
Image
Image

Za ten post Adam otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive vandr.
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 27 Lut 2016, 18:02

A więc wydało się, czemu ostatnio złapanie cię na Steamie jest niemożliwe.
KOSHI napisał(a):I tak przy okazji, bo Pangia kiedyś płakał na to swoje Ferencowo, a mam tam okazję czasem zajrzeć - w porównanie do Czewki to 170tys. Rzeszów idzie jak burza. Wystarczyć pojechać po mieście i zobaczyć co się buduje i zajrzeć na Rejtana, czy strefę i dalej już nie ma co nawet komentować co się u mnie dzieje, bo się de facto nic nie dzieje. Marazm jak jasny ch*j... :/

No tu ci przyznam rację, bo rzeczywiście coś tam się buduje. Jakieś apartamentowiec lub biurowiec koło Podwisłocza (blisko centrum), jakieś osiedle na Przybyszówce (to już przedmieścia w zasadzie, bo teraz to chyba nawet nie ma tam żadnej linii autobusowej tam pociągniętej), niedawno postawili na Warszawskiej wieżowiec na ładnych kilka pięter. Tylko że jakoś nie wygląda mi to wszystko na coś, na co pozwoli sobie młode małżeństwo na dorobku, a dorobić się tu ciężko, bo roboty nie ma. Nie wiem, kogo w tym mieście szukają, ale ciężko się nawet na roznoszenie ulotek załapać. Ściągają tu ludzie z Dębicy, Mielca, Tarnobrzegu i innych większych miast i próbują coś tutaj wykreować dla siebie, a dla pozostałych zostaje marazm na bezrobociu. Ja mieszkam w kamienicy w centrum i z ludzi mniej-więcej w moim wieku (nie więcej niż 5 lat starsi) to wiem, że jedna babka studiowała, jedna już dorobiła się dziecka, jeden robił na magazynie w jakiejś hurtowni (chociaż to to akurat było ze 2 lata temu, to może znalazł coś innego), jeden gościu robi w pizzerii jako kierowca, jeden jeszcze to też gdzieś pracuje, ale nie wiem gdzie dokładnie (zresztą innego wyboru nie ma, bo ma zasądzone odszkodowanie na rzecz bezdomnego, co go parę lat temu pobili i podpalili, więc musi odpracować), mój kumpel w zeszłym tygodniu załapał się jako koleś od wszystkiego w Majstrze, a pozostałych kilka osób to albo kursuje sezonowo jak Caleb do Niemiec, Anglii, Holandii itp., albo siedzi na dupie jak ja. Przy czym ja czegoś szukam, póki co prawie że coś podłapałem, ale to się jeszcze w przyszłym tygodniu powinno okazać, czy coś z tego wyszło, a jak nie, to dalej będę rozdawał ludziom swoje CV i tylko tracił drobne w drukarni. Także też tu nie jest słodko jak w cukierni.
W zasadzie to nigdzie nie jest, kwestia tylko tego, żeby mieć z kim to dzielić. Ja się muszę żalić w internecie.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Alchemik w 02 Mar 2016, 20:14

Brak własnego zdania na jakikolwiek temat. Od 12 roku życia zarzuciłem jakiekolwiek myślenie na rzecz internetu i teraz to się odbija. Nie umiem przeczytać więcej niż 5 stron jakiejkolwiek książki bez znudzenia się, wszystkie hobby wsadziłem do szafy, nie mam stałych poglądów. Jestem gorszy niż politycy-chorągiewki, bo oni robią to dla kasy, ja z lenistwa. Jak ktoś powie A, to jestem za A, jak ktoś powie B, to zwracam się ku B, gdy ktoś zakrzyknie głośniej A, to znowu wracam do A. Jestem nihilistą, mam za nic innych. W dodatku tchórzem, bo boję się spisków, NWO, kosmitów i innych spiskowych gówien. Boję się, że znajdę w necie coś, za co mi banksterzy urwą głowę. Ostatnio nie wiem co mam ze sobą zrobić. Żyję w stresie, gardzę swoimi studiami, pracuję za grosze. Nie mam ani fachu w ręce, ani nie znam angielskiego, prawa jazdy nie mam. Kolegów i przyjaciół olałem. Zostało mi tylko forum vichan.net. Nic nie mam, żadnych oszczędności. Najgorsze jest to, że przestałem brać leki przez co znowu odzywa się moje drugie ja, które pogłębia proces autodestrukcji. :smutnażaba:

Za ten post Alchemik otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive agata.
Alchemik
Weteran

Posty: 656
Dołączenie: 17 Lut 2010, 12:59
Ostatnio był: 09 Sie 2017, 22:09
Ulubiona broń: --
Kozaki: 207

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości