BJ Blazkowicz napisał(a):Bo podstawowe zasady użycia broni palnej powinny być w szkole na PO, a to co się w szkołach na PO odku*wia to szok, nie ma żadnego związku z obroną.
Universal napisał(a):Jestem za popularyzacją broni w społeczeństwie, ale niech to ma jakieś ramy - zacząć od zmiany przepisów, potem PO i zajęcia strzelnicze, dopiero potem wrzucać to w sklepy.
Red Shoahert napisał(a):[...]Niechaj po ulicach spłynie krew, niech zacznie się *&%$^* totalny. A jak dacie kolesiom z Marszu Niepodległości to dopiero będzie wesoło! Syryjski chrześcijanin, skatowany przez bandę debili zostałby na tej ulicy po prostu kropnięty i wszyscy mieliby to w dupie.
Nie mówiąc już o "Ciekawe, co jest lufie..."
(Co was cieszy)Pewien user o aparycji przyćpanego nieletniego rastamakaroniarza, który zrobił mi dzień, udowadniając w postach swoim bóldupieniem, że ludzka głupota nie zna granic i nigdy nie sięgnę jej dna, choćby nie wiem jak się starał
BlackShaman napisał(a):Oglądając jakieś programy dokumentalne o II WŚ i powstańcach widzę, że tam ludzie nawet młodzi walczyli czym mogli, a jak otrzymał broń to wiedział co z nią ma zrobić i jak się obchodzić
BlackShaman napisał(a):Niestety lata komuny i socjalizmu zrobiły swoje.
BlackShaman napisał(a): Zajęcia na strzelnicach pneumatycznych gdzie można ćwiczyć celność i postawę. No i normalne przepisy dające dostęp do broni normalnemu obywatelowi.
Stalker Rambo napisał(a):Problemem wśród nauki młodzieży (zwłaszcza facetów) zasad obsługi broni i ogólnie strzelectwa jest fakt, że każdy z nich myśli, że skoro przegrał w CS miliony godzin i zna kilka błędnych nazw z gry to on już jest mądrzejszy od instruktora. Nie wspominając o tym, że nie mają należytego szacunku do broni.
doomer77 napisał(a):Partyzanci zakopywali ją w lesie
Microtus napisał(a):Pozwolenia są kontrolowane w sposób dosć dobry, mój znajomy miał wjazd na chatę panów polizcjantów z długa bronią bo zapomniał wystapic o przedłużenie pozwolenia...
Pangia napisał(a):Microtus napisał(a):Pozwolenia są kontrolowane w sposób dosć dobry, mój znajomy miał wjazd na chatę panów polizcjantów z długa bronią bo zapomniał wystapic o przedłużenie pozwolenia...
Nie nazwałbym tego „dość dobrym” sposobem kontroli, zwłaszcza w kraju, w którym jeśli czegoś nie ma na papierze, to nie istnieje.
doomer77 napisał(a):To raczej nadgorliwość albo niekompetencja urzędasa. Policja dostała informację, że facet ma u siebie arsenał, ale ktoś po drodze "zapomniał" dodać, że zakupiony legalnie i tylko pozwolenie mu wygasło. Takich nadgorliwców nie brakuje.
Ktoś zalega z zusem i dostaje telefon albo pismo z prośbą o wyjaśnienie. Drugi w identycznej sytuacji dostaje komornika, kontrolę i wezwanie na biczowanie.
doomer77 napisał(a):To raczej nadgorliwość albo niekompetencja urzędasa. Policja dostała informację, że facet ma u siebie arsenał, ale ktoś po drodze "zapomniał" dodać, że zakupiony legalnie i tylko pozwolenie mu wygasło. Takich nadgorliwców nie brakuje.
Ktoś zalega z zusem i dostaje telefon albo pismo z prośbą o wyjaśnienie. Drugi w identycznej sytuacji dostaje komornika, kontrolę i wezwanie na biczowanie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość