Co czytacie?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Czy czytasz książki (t.j. lektury nieobowiązkowe)?

Tak, 1-2 na rok.
79
14%
Tak, 3-5 na rok.
97
17%
Tak, 5-10 na rok.
81
15%
Tak, więcej niż 10 na rok.
252
45%
Nie, książki są dla nudziarzy.
12
2%
A co to jezd ksionszka?!?
35
6%
 
Razem głosów : 556

Postprzez fjk w 02 Kwi 2008, 06:37

a ja powiem tak: właściwie Hemingwaya Starego Człowieka [...] przeczytałem bo to lektura, ale nie żałuje, jedna z nielicznych dobrych lektur... jak ktoś ma 2,3 godziny czasu to lajt, ww. ksiażke można przeczytać, bo naprawdę warto...
w lato się zabiore za Paragraf 22 Hellera i Komu Bije Dzwon Hemingwaya...
We have our objectives... That's all.
Awatar użytkownika
fjk
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 27 Lis 2006, 17:41
Ostatnio był: 01 Sie 2010, 11:07
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 1

Reklamy Google

Postprzez MarcusMan w 02 Kwi 2008, 07:44

Ja czytam głównie książki informatyczne i związane z programowaniem (aplikacje internetowe, bazodanowe, etc.) taką mam robotę, ale często sięgam po tematy popularno naukowe - nie takie stricte naukowe, ale w sposób luźny i przystępny opisujące różne dziedziny nauk.
Jeżeli ktoś chciałby poznać historię bakteriologii i wirusologii to polecam "Niewidzialni najeźdźcy: O wirusach i naukowcach, którzy je ścigają" Petera Radetsky'ego, naprawdę dobra kniga, poza tym chętnie sięgam po Andrzeja Pilipiuka: "Kroniki Jakuba Wędrowycza" (zbiór opowiadań - kawał dobrego humoru), "Operacja: Dzień Wskrzeszenia" (taki mały s/f), a teraz po raz chyba 6 lub 7 czytam "Imię Róży" Umberto Eco.
Awatar użytkownika
MarcusMan
Stalker

Posty: 71
Dołączenie: 18 Sie 2007, 16:19
Ostatnio był: 08 Paź 2011, 12:17
Miejscowość: Lublin
Kozaki: 1

Postprzez Microtus w 02 Kwi 2008, 08:55

Gildon napisał(a):Mistrz Tolkien przede wszystkim. Silmarillion, Władca Pierścieni, Hobbit... Jestem zaskoczony, że nikt nie wymienił.
Pikniku nie czytałem bo ni cholery nie mogę znaleźć.


Nie obraź się ale moim zdaniem Tolkien jest fatalny. Fakt jest ojcem fantasy i tego mu nikt nie odbierze, stworzył ciekawy świat, ALE. Cała trylogia jest nudna jak flaki z olejem. Do Władcy zabierałem się z 5 razy i dopiero za szóstym przebrnąłem i jakoś przeczytałem ale chyba głownie dlatego, żeby skończyć to co zacząłem. Hobbit był ciut lepszy ale czytałem go w podstawówce to nie koniecznie dobrze pamiętam. Silmarillionu już bałem się czytać :)

Co do pikniku to była edycja pod grę wydana z okładką jak na grze i napisem stalker.
W empikach stała koło 10-20 złotych.

Marcus jak lubisz książki popularno naukowe to polecam "DNA tajemnica życia" Watsona,
świetny przegląd przez historię współczesnej genetyki. Bardzo dobrze napisana, zawiera mnóstwo ciekawostek.
War. War never changes...
Bury
zapraszam do lektury :)
Awatar użytkownika
Microtus
Legenda

Posty: 1028
Dołączenie: 18 Cze 2007, 14:31
Ostatnio był: 19 Sty 2019, 22:54
Miejscowość: łorsoł
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 106

Postprzez MarcusMan w 02 Kwi 2008, 10:32

Microtus, dzięki za info, poszukam, przeczytam. A co do Pikniku, to masz racje, było wydanie z książką - mam je :D, przeczytałem ją już dwa razy i za każdym razem czuje niedosyt, dobra książka.
Awatar użytkownika
MarcusMan
Stalker

Posty: 71
Dołączenie: 18 Sie 2007, 16:19
Ostatnio był: 08 Paź 2011, 12:17
Miejscowość: Lublin
Kozaki: 1

Postprzez Gildon w 03 Kwi 2008, 17:39

Nie obraź się ale moim zdaniem Tolkien jest fatalny.

Jak dla mnie Tolkien pisał wspaniale, w moich kręgach jest właśnie nazywany Mistrzem, większosc czytała ze znajomych.
Może ciebie to nie interesowało, bo Tolkiena się czyta jak ksiązkę od historii (szczególnie silmarillion). Mistrz Tolkien pisze rozlegle, dużo szczegółów i opisów, co rzeczywiście, zauważyłem wiele osób odstrasza.

A fantasy ogólnie, lubisz?
Image
Awatar użytkownika
Gildon
Stalker

Posty: 112
Dołączenie: 13 Lut 2008, 03:36
Ostatnio był: 20 Wrz 2010, 21:09
Kozaki: 2

Postprzez Skret w 03 Kwi 2008, 17:59

Książka/i warte przeczytania to:
1. Pan Lodowego Ogrodu Tom I i II J. Grzędowicz
2. Nocarz i Renegat M. Kozak
3. Infiltratorzy, Siła Strachu D. Morella
4. Cała Seria o Świecie Dysku T. Prachetta
5. Popiół i Kurz J. Grzędowicza
6. Cała seria o Samie Fisherze T. Clansyego.
7. Tolkien. Wszystko co napisał. (no dobra wszystkiego nie czytałem Ale Lotr i wstęp do niego są zaje*&%#@)
Gorąco polecam. Dostępne w większości dużych bibliotek w miastach
In googli non est, ergo non est. (jak nie ma w googlach to nigdzie nie ma)
Awatar użytkownika
Skret
Kot

Posty: 16
Dołączenie: 02 Kwi 2008, 20:44
Ostatnio był: 27 Lis 2009, 13:19
Miejscowość: Asgard
Kozaki: 0

Postprzez Microtus w 03 Kwi 2008, 18:30

Lubię fantasy, ale nie heroic, wolę dark. Kiedyś czytałem sporo, teraz wolę SF poczytać.
Z książek fantasy, które lubię to:
- Sapkowski (jeden z lepszych fantastów moim zdaniem) ale niestety saga o wiedźminie pod koniec kuleje. Za to trylogia Reynevana jest fajna (tylko to bardziej historical fanstasy).
- Robin Hobb - Trylogia skrytobójcy - I tom jest świetny pozostałe dwa już "tylko" bardzo dobre.
- R.A. Salvatore tasiemiec o Drizzcie ale fajnie mi się czytało (skończyłem na 6-7)
- Richard A. Knaak -" Legenda o Humie" - najlepsza książka heroic fantasy jaką czytałem, mało znana ale godna polecenia.
- Gene Wolf - "Cień Kata" - absolutne mistrzostwo. Jedna z lepszych książek dark fantasy jaką czytałem.
- Stephen R. Donaldson- Trylogia "Kroniki Thomasa Covenanta Niedowiarka" - klasyk może nie jakiś wybitny ale mi się podobało.

To tyle co mi się podobało. Bo czytałem jeszcze sporo rzeczy, których bym do wybitnych nie zaliczył. :)

Wracając do Tolkiena to mnie po prostu nudził i tyle. Jakbym chciał poczytać książkę historyczną to taką bym przeczytał ;) Tolkien stworzył podwaliny fantasy i wszyscy chcąc nie chcąc z niego korzystają (no zwłaszcza Ci co lubią orki, gobliny i inne elfy).
Jest osobą zasłużoną dla fantastyki ale słyszałem wiele opinii, że wbijając fantastykę w ramy swojej wyobraźni narzucił ją innym i wielu twórców nie potrafi z tego "Tolkienostwa" wybrnąć. Nic do niego nie mam ale bardziej potrafił opisywać niż pisać.
War. War never changes...
Bury
zapraszam do lektury :)
Awatar użytkownika
Microtus
Legenda

Posty: 1028
Dołączenie: 18 Cze 2007, 14:31
Ostatnio był: 19 Sty 2019, 22:54
Miejscowość: łorsoł
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 106

Postprzez Leiga w 05 Kwi 2008, 18:56

Pytanie czy Tolkien chciał być fantstą? To raczej efekt jego studiów nad językami które ulegały zapomnieniu, legendach i wierzeniach. To był stary pryk akademicki :) Nie sądze by uważał się za mentora wielu obecnych fanów świata Tolkiena.
Nothing in this world is to be feared; it is only to be understood. [MC]
Image
Awatar użytkownika
Leiga
Stalker

Posty: 127
Dołączenie: 15 Sie 2007, 14:27
Ostatnio był: 20 Cze 2009, 02:25
Kozaki: 0

Postprzez Gildon w 06 Kwi 2008, 00:46

Nie sądze by uważał się za mentora wielu obecnych fanów świata Tolkiena.

E... czegos tu nie rozumiem. Jak ma się nie uważac za takowego, skoro sam ten swiat stworzył?
Image
Awatar użytkownika
Gildon
Stalker

Posty: 112
Dołączenie: 13 Lut 2008, 03:36
Ostatnio był: 20 Wrz 2010, 21:09
Kozaki: 2

Postprzez Leiga w 06 Kwi 2008, 10:14

Tolkien był starym akademickim prykiem, wręcz nudnym człowiekiem. Popełnił dzieł kilka nie po to by stworzyć świat fantasy ale po to by opisać zapomniane języki, wierzenia i legendy z wielu zakątków świata. Był człowiekiem skromnym i z tego co pamiętam z różnych opisów jego działalności, gdy dowiedział się jaką furorę robi wśród lekko i bardziej hipisującej młodzieży to miał lekką załamkę :)

Czasami tak jest, że efekt przerasta własne zamierzenia...
Nothing in this world is to be feared; it is only to be understood. [MC]
Image
Awatar użytkownika
Leiga
Stalker

Posty: 127
Dołączenie: 15 Sie 2007, 14:27
Ostatnio był: 20 Cze 2009, 02:25
Kozaki: 0

Postprzez fjk w 06 Kwi 2008, 12:21

Terry Pratchett - Kot w stanie czystym. (śmieszna książka, tzn. nie śmieszna tylko ciekawa) coś innego, taka odmiana... a nie tylko świat dysku =P dla "posiadaczy" któw (bo kots posiadać nie można =P) jak znalazł =D
We have our objectives... That's all.
Awatar użytkownika
fjk
Łowca

Posty: 400
Dołączenie: 27 Lis 2006, 17:41
Ostatnio był: 01 Sie 2010, 11:07
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 1

Postprzez Gildon w 06 Kwi 2008, 12:38

Leiga, widzę, że bardzo mało wiesz...
Nie zaczął pisać swoich dzieł, dlatego, że chciał opisać stare języki i wierzenia, jak by chciał to zrobić to by napisał książkę "celtyckie mity etc".
Jemu pomysł napisania tego wszystkiego wpadł do głowy razem z pomysłem hobbita(jako rasy).
Nie chcę opisywać całej historii tego, ale było tak, że wymyślił hobbitów, potem już cały ten świat fantasy.
Stworzył mnóstwo baśni, właśnie w świecie srodziemia.
Nie było tak, że był nudnym starym prykiem napisał sobie władce pierścieni "niechcący" i się załamał jak ludzie się tym zainteresowali. Władcę pisał parę ładnych lat, wydawnictwo na niego naciskało. Pisał długo bo chciał wszystko dopracować, był perfekcjonistą.
Wydawnictwo w którym miał wydac Władcę, chciało skrócenia historii, lecz on się nie zgodził i zmienił wydawnictwo na pierwsze, w którym wydał hobbita.
Z tego co tu napisałem, wcale nie wynika, że nie chciał byc fantastą, powtórzę, gdyby chciał opisac starożytne języki, to by napisał książkę o nich, a nie osobny swiat fantasy, który wyszedł mu bardzo dobrze.
Image
Awatar użytkownika
Gildon
Stalker

Posty: 112
Dołączenie: 13 Lut 2008, 03:36
Ostatnio był: 20 Wrz 2010, 21:09
Kozaki: 2

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość