Jem w biegu: i uwaga, podstawowe zagadnienie: CO jem w tym biegu?
Z tego co napisałeś wynika, że to jest coś tłustego i co może się rozlać, więc pewnie jakieś mięcho z sosem. A ja na myśli miałem bułkę, albo batonik proteinowy, albo nie wiem, kurna, napój z puszki walę czy cuś. Plus małe sprostowanie: pisząc "w biegu" miałem na myśli ten domyślny truchcik, a nie sprint, bo osobiście w misery prawie z niego nie korzystam, nie da rady sprintować ze 100kg obciążeniem.
Co do broni: chyba po to mam kolbę, żeby oprzeć broń na ramieniu, ręce spełniają wtedy głównie funkcję podtrzymującą i "kierującą", w sensie celowania, więc nie wiem jak fakt, że masz tłuste ręcę miałby wpływać na celność czy możliwość chwytu broni. Oczywiście, gdyby do mnie doskoczył tzw. Cygan:TM: i jął mi tą broń wyrywać, to jeśli byłby mniej więcej tak samo silny to pewnie by mu się udało, ale jak często ci się tacy w zonie trafiają? Plus możesz mu sprzedać kopa, spróbować strzelić w niego, może wyciągnąć pistolet, no kupa możliwości.
Stworzenia trzymające się w kupie: Jakoś się nie spotkałem w przyrodzie, żeby lwy z hienami się sprzymierzyły, żeby kłusownikowi "naje**ć". To się raczej nie zdarza. Co do burerki czy kontrolerki: modderzy - patrzę na was z nadzieją, ciekawie by było
A tutej uwaga, żart Siergieja Katalina, jak ktoś jest uczulony na suchary niech nie czyta.
Miny: Temat z jej widocznością był tylko w sensie jej umiejscawiania, gdzie jej faktyczne uzbrojenie zachodzi w momencie ukrycia. Przecież zwykłą minę też widać, chyba że ją ZAKOPIESZ albo ZAMASKUJESZ. Nie jest to rzecz niewidzialna. Przybliżę proces, którego plan powstał w mojej głowie:
1. Mam sobie minę w plecaczku
2. Stwierdzam, że ją sobie gdzieś zastawię, więc:
a) wyjmuję ją z plecaka(albo jej części składowe i składam do kupy)
b)kładę na glebie w miejscu pożądanym, wprowadzam ewentualne poprawki położenia
c)maskuję/zakopuję i uzbrajam (niekoniecznie w tej kolejności)
3. Chowam się w pobliżu śmiejąc jak debil i czekam na ofiarę albo zlewam sprawę i idę dalej.
Dotarł do mnie również pewien błąd, napisałem:
Demon6PL napisał(a): to chyba umiem rozbroić i przesunąć kawałek obok, nie?
Ano, rozbroić - nie, ale skoro mina nie działa na mnie, nie wykrywa mnie, to co za problem przesunąć ją BEZ rozbrajania?
Pozdro, Carni