Moderator: Realkriss
Snorky napisał(a): Poza tym, takiemu 'wymiataczowi kotów' bardziej opłaciłoby się wstąpić w szeregi najemników i grać o większe stawki, nie mówiąc już o bezsensownym odstrzeliwaniu stalkerów
Mito napisał(a):Chociaż myślę, że można było jeszcze nieco wzmocnić to uczucie smutku po przeczytaniu zakończenia kilkoma dodanymi słowami
- Jezus Maria – pomyślał ścierając pot z twarzy – jeszcze tyle drogi do Kordonu, dopiero tam spokojnie rozprostuje gnaty. Ale nie narzekam, dziś dopisało mi szczęście. Znaleźć Korale Mamy na Bagnach to nie bagatelka
But natychmiast wypełnił się zimną wilgocią.
kobieta z długimi blond włosami odpadającymi na ramiona
Myślał że wystarczy się tu schylić ku ziemi, a pieniądze same wpadną mu w ręce. Okazało się że jest inaczej, każdy dzień oznaczał masę niebezpieczeństw, każdy zarobiony pieniądz okupiony był nerwami i strachem przed tym co nieznane, co być może czai się o krok za tobą.
Nie wolno nikomu tu ufać, zapamiętał te słowa od starego myśliwego z którym rozmawiał przy ognisku tydzień temu.
Z niewielkiego pagórka na którym się znajdował z łatwością widział wszystko co działo się pod nim.
On wiedział o tym
Obok niego były jednak tłumy ludzi nie zdających sobie sprawy z tego, którzy szli do Zony jak na safari.
Natychmiast zgasili ognisko nogą,
po czym przykucnęli obok niego
Biały widział przez lornetkę jak otrzepywał ubranie z brudu i błota. Następnie otworzył mały, ołowiany pojemnik przy pasie i zamknął go po chwili.
Pochylił się nad walizką i z trzaskiem otworzył zapięcia. Na ciemnej okładzinie leżał długi karabin snajperski.
Wziął go do ręki i od razu, automatycznie położył palec na spuście.
celownika i naprowadził krzyż celownika
- No cóż kolego, twój czas w Zonie dobiega końca – pomyślał z sardonicznym uśmiechem Biały.
Wstrzymał oddech, naprowadził celownik na serce idącego
Wstrzymał oddech, naprowadził celownik na serce idącego, po czym pociągnął za spust. Ostry huk strzału, a po nim lekkie szarpnięcie broni.
Gizbarus napisał(a):Dobre. Ciężkie. Klimatyczne.
Gizbarus napisał(a):Może tylko to rozdzielenie, w którym przeskakujemy z jednego bohatera do drugiego takie jakieś początkowo niejasne
Gizbarus napisał(a):Większych błędów się nie dopatrzyłem
Snorky napisał(a):Doświadczony oprawca z mega pukawką i niepotrzebną mu do niczego świtą (wielbicieli?) vs. kot sam na mieście o zacnym sercu za to. Mniej doświadczeni stalkerzy z olejem w głowie nie ryzykowali by raczej marszu w pojedynkę bo tak robi głupi lub (urojony) bohater. Zakombinowałbym z mniej wyrachowaną metodą przejęcia łupu przez oprawców, tym bardziej, że było ich więcej niż ofiar w liczbie jeden.
Jakkolwiek tekst ujmuje tym pierwszym co wymieniłem, po prostu inaczej bym to rozegrał.
Universal napisał(a):Od kiedy jestem na forum, określenie "sardoniczny" widzę trzeci raz. I wydaje mi się, że poprzednie dwa razy użyła go Realkriss. Skąd Ci się to wzięło? Ale to dygresja - clue jest takie, że zdecyduj się na jeden "format" myśli. Albo przecinki, albo myślniki. Ja po ostatniej kombinacji stwierdziłem, że chyba jednak poprzestanę na przecinkach, tj. wtrąceniach.
Universal napisał(a):Serio? Karabin w walizce? Toż to nie Hitman, nie żaden zamachowiec, gdzie trzeba się kryć z bronią.
Tajemniczy napisał(a):Gość był w Legii. A tam o broń dba się bardziej jak o samego siebie, broń jest częścią ciebie, tak zresztą jest chyba w każdej armii świata. To że ktoś jest w Zonie nie oznacza od razu że jego broń ma być ujebana w błocie i brudzie jak cygańskie dzieci latem.
Tajemniczy napisał(a):Tym bardziej jeśli jest to karabin snajperski, broń precyzyjna. Przy nim nieumiejętne posługiwanie się może się zemścić w czasie walki.
Sprawdziłby przed wyjściem w teren? :FJuż to widzę: gość wychodzi z bazy na akcję do lasu z walizeczką i złożonym karabinem. A jakby się pomylił i zabrał tę ze sztućcami albo gitarą?
Tajemniczy napisał(a):Gość był w Legii.
Tajemniczy napisał(a):A tam o broń dba się bardziej jak o samego siebie, broń jest częścią ciebie, tak zresztą jest chyba w każdej armii świata.
Tajemniczy napisał(a):To że ktoś jest w Zonie nie oznacza od razu że jego broń ma być ujebana w błocie i brudzie jak cygańskie dzieci latem. Tym bardziej jeśli jest to karabin snajperski, broń precyzyjna.
Tajemniczy napisał(a):Przy nim nieumiejętne posługiwanie się może się zemścić w czasie walki.
Powróć do Teksty zamknięte długie
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości