przez Pangia w 24 Lut 2015, 20:26
Tak absolutnie nigdzie mi to nie pasowało, tu zresztą też nie bardzo, ale ten temat chyba jest najogólniejszy.
„Łowca z lasu”. Ktoś to czytał, ktoś może się wypowiedzieć? Nie pamiętam, czy już ktoś o to pytał na forum, ale nie mogę sobie za cholerę przypomnieć, szukajka nie działa i nie ma żadnego podforum dla książek postapo powołujących się na nawiązania do Stalkera, więc… Byłem przed świętami w Empiku w Galerii Rzeszów 3 miesiące temu i stało to na półce, byłem dzisiaj i nie ubyła ani jedna sztuka z tego, co wtedy widziałem, więc chyba niezbyt to się sprzedaje. A może to po prostu kwestia mieszkania w Polszy C, która wg niektórych dawno powinna być Ukrainą… No nic. Dzisiaj chwyciłem na parę minut do ręki, to w oczy rzuciło się logo Survarium, tekst „tłumaczył Michał Gołkowski” i, po pobieżnym przejrzeniu zawartości, scena z jakąś prawie półnagą babką (która, sądząc po opisie, nie miała wcale piersi, bo „przyduża męska koszula była zapięta jedynie na dwa ostatnie guziki”), gdzie akt erotyczny został zastąpiony po prostu trzema gwiazdkami i przejściem do następnej sceny. Aha, i absolutny brak informacji, o czym jest ta książka
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!