Film

[Herezja]

Re: Film

przez Herezja w 01 Lut 2015, 20:26

Sam film ujdzie ale epatowanie tą bohaterskością amerykanów to już mi się bardzo dawno przejadło.

[Iwaszka]

Re: Film

przez Iwaszka w 01 Lut 2015, 20:32

Nie było źle przecież, tak jak pisałem bohatersko było ale z innej strony - bez pieprzenia o ojczyźnie i onanizacji Wujka Sama. Film nie podkreślał w żadnym momencie, że to wielka armia USA. To Brad Pitt był tutaj łącznikiem całej drużyny , w zasadzie tylko on był "nieustraszony" i trzymał stado w całości.

:

Reszta by spier*oliła wtedy gdy siadł im czołg. Tak samo było gdy młody miał zastrzelić Niemca co się poddał, było widać walkę między pozbawionym skrupułów i nienawidzącym Niemców Pittem, a młodym żółtkiem któremu się wydaje, że w tej wojnie można jeszcze zrobić coś dobrego

Na pewno nie był to chamski patos taki jak w produkcjach typu Helikopter w Ogniu itp.

[Adam]

Re: Film

przez Adam w 01 Lut 2015, 20:43

Niedawno leciała obsypana nagrodami (mój ojciec stwierdził, że dali te nagrody, żeby szybciej wyjść z kina) "Koralina i tajemnicze drzwi". Z całego filmu zaintrygował mnie Bobiński, który na klacie miał medal dla likwidatorów katastrofy w Czarnobylu

[dorian]

Re: Film

przez dorian w 03 Lut 2015, 03:21

Mocny film.

[impulse_101]

Za ten post impulse_101 otrzymał następujące punkty reputacji:

Herezja.

[remigiuszgroch]

Re: Film

przez remigiuszgroch w 13 Lut 2015, 12:46

Jeden z lepszych: 50 twarzy Greya

Najgorsze jest to, że widzę tysiące osób, które się raźno zapisują do grupy na Facebooku "na pewno ide w walentynki na 50 twarzy Greya"...

[Wiewi0r]

Re: Film

przez Wiewi0r w 13 Lut 2015, 18:52

Z takimi trollingami to na kwejka.

Birdman
Historia aktora, który mimo upływających lat nie potrafi się pozbyć etykietki superbohatera, żyjąc w cieniu granej przez siebie postaci. Wyreżyserowanie sztuki na Broadwayu ma być szansą na wyrwanie się z pętli skojarzeń.

Same plusy: całkiem miłe poprowadzenie akcji, świetne kompozycja i zdjęcia "bez cięć", muzyka (te perkusje), i podwójne zakończenie - pierwsze, do przewidzenia w ciągu seansu, i drugie, otwarte na szerookie interpretacje.

Mimo nominacji do Oscara, dobry film.
To było parę dni temu, a dzisiaj:

Gone Girl
Zaczyna się jak w CSI - znika żona, mąż coś ma za uszami, ale coś nie gra. A następnie w połowie filmu, cytując Dakanna, "ogromny ch*j pie*dolnął mnie w twarz z prędkością światła". Co ciekawe (to chyba dobrze w thrillerze?), nie ostatni, choć ten pierwszy był zdecydowanie najsilniejszy w odbiorze.

Interesująca historia.:

Końcówka, to spojrzenie Ros Pike w roli psychopatki, która już nie musi niczego udawać - dreszcze przechodzą. Zdecydowanie wygrała to starcie, wkopując Nicka (Afflecka) w prawdziwe życiowe gówno. Dodatkowo, nie możemy w pełni ocenić Nicka, gdyż dysponujemy niemal wyłącznie "jej prawdą" przedstawioną na ekranie. Wróć - Nick nie jest tak zły, jak jest przedstawiony; ale w retrospekcjach widzimy wyłacznie ukartowane, przemyślane przez Amy obrazki z życia ich małżeństwa.

Pokaz tego, że opinia publiczna jest ważniejsza niż dowody. Wydali u nas książkę, na której oparty był scenariusz?

[Realkriss]

Re: Film

przez Realkriss w 14 Lut 2015, 08:50

Tak. Ma tytuł "Zaginiona dziewczyna".

[KOSHI]

Re: Film

przez KOSHI w 16 Lut 2015, 12:29

Z okazji Walentynek miałem przyjemność obejrzeć 50 twarzy Greya. Ludzi w kinie oczywiście w ch*j, komplety po 300 osób, ścisk niemożebny w poczekalni, ale dobra jest, dostałem bileta, to poszedłem, darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Film mi się ogólnie podobał, choć na filmwebie ocena niska. Książki nie czytałem, więc się nie wypowiem, jakie są różnice, ale podobała mi się muzyka. Film był też dość sprawnie nakręcony więc powiem tak - nie męczyłem się w kinie tą historią, wyszedłem po seansie zadowolony, 8/10 mogę dać. Nie jestem masonem, który wysokie oceny rezerwuje filmom z serii 1 na 20 lat albo stawia 1 wszystkiemu, co mu nie podejdzie. Jedynie co, to rozczarowało mnie zakończenie. Wypisz wymaluj sytuacja z tego hiciora:

JAK KTOŚ NIE ZNA KSIĄŻKI, A CHCE OBEJRZEĆ, TO OSTRZEGAM, ŻE RZECZ DOTYCZY OSTATNIEJ SCENY

:

pie*dolić zresztą Greya, bo to i tak film o niczym. Dużo bardziej zainteresował mnie Chappie twórcy Dystrykt 9, który ma się niebawem ukazać. Już wiem, że na pewno na niego pójdę, bo fajnie się zapowiada i do tego występować w nim będą ludzie z Die Antwoord.



Poza tym zapowiadano też kolejny film Boyla, którego nazwy nie pamiętam, ale też zapowiada się wyśmienicie i czuć w nim będzie klimat Sunshine na końcówce. Także będzie na co chodzić do kina, co mnie niezwykle cieszy.

[Terminus]

Re: Film

przez Terminus w 23 Lut 2015, 15:48

Jako że w Małej Polsce ferie, to byliśmy z pociechą na dwóch filmach "dla dzieci":

Pingwiny z Madagaskaru
Baranek Shaun

No i zdecydowanie wygrał ten drugi. Dlaczego:
- tradycyjna animacja nie "trzyde", którego teraz pełno a wszystkie te filmy wyglądają w sumie tak samo.
- zero dialogów!!! Tak: w Baranku nikt nic nie mówi. Za to nastrój świetnie ilustruje ścieżka muzyczna. W związku z tym nie dało się filmu zarżnąć polskim dubbingiem.
- angielski humor, któremu niestety w niektórych momentach było bliżej do Benny Hilla niż Monty Pythona, ale sprawił, że także rodzice się nie nudzili na filmie.
- różne smaczki, easter eggi, nawiązania kulturowe, których w Pingwinach zabrakło.

W Pingwinach niestety zabrakło tego szaleństwa, które było w serialu TV. I szczerze mówiąc było kilka w nim lepszych odcinków niż film kinowy. Zabrakło jak dla mnie pomysłu ma większą formę, więc tradycyjnie zwiedzamy świat a przynajmniej te jego miejsca, które skojarzy przeciętny Amerykanin. Do tego wrzućmy sztampowy zły charakter i film gotowy.

[Pangia]

Re: Film

przez Pangia w 23 Lut 2015, 16:21

Hmmm… Temat o filmie i brak informacji o tym, że „Ida” zgarnęła Oscara za film nieanglojęzyczny? Moja matka strasznie się piekli za dowcip Pawlikowskiego, że teraz (tj. w momencie, w którym to mówił) cała ekipa filmowa leży gdzieś przed telewizorem upita do nieprzytomności. Ot, zwykły, typowy cięty dowcip z dystansem do siebie, nie pierwszy i nie ostatni.

[adin]

Re: Film

przez adin w 24 Lut 2015, 03:26

Temat o filmie i brak informacji o tym, że „Ida” zgarnęła Oscara

Film jakich tysiące na świecie - i co w związku z tym?

Sądując opinię w 'internacie' to Lewiatan winien dostać tą "nagrodę". No ale nic, wszak od dawna wiadomo że największą markę robią opinie widzów a nie jakiejś grupki wzajemnej adoracji. A poza tym, "od wczoraj", dla krajów zachodnich ruskie są "beee".
A jakie opinie nt. tych produkcji są - każdy może znaleźć.