Film

[Terminus]

Re: Film

przez Terminus w 25 Sty 2015, 20:26

Do wszystkiego można dorobić teorię. Nawet do bzdurnego filmu z koszmarnym aktorstwem jak w "Żołnierzach Kosmosu".

Edit:
Byłem na Paddingtonie z synem. Sympatyczne kino rodzinne, mimo tradycyjnie dla takich produkcji, przesłodzonego finału.
Nie podobał mi się infantylny polski dubbing.

[Adam]

Re: Film

przez Adam w 25 Sty 2015, 20:31

Nie podobał mi się infantylny polski dubbing.

Zmora naszych czasów. Może kiedyś nie raził on tak bardzo, przy kreskówkach, czy filmach animowanych (choć niektóre produkcje z dobrym, ochrypłym lektorem mają według mnie jakiś klimat ), to już dubbing w filmach, zwykle familijnych, komediowych, denerwuje całkowicie. Moim zdaniem jest to spowodowane nie tylko braniem strasznie krzykliwych i jęczących aktorów, ale również niedopasowaniem słów z ruchem ust aktorów z filmu.

[Wiewi0r]

Re: Film

przez Wiewi0r w 25 Sty 2015, 23:34

Niestety, w przypadku filmów familijnych to konieczność - nie oczekuję, że czterolatek przeczyta napisy.

W temacie, widziałem Brud.
Nie wiem, co powiedzieć po seansie. Czarna komedia (dobre teksty bohatera) przechodzi w dramat, z szokującym zwrotem akcji.
Studium rozpadającej się osobowości i nałogu, chyba.

[Cromm Cruac]

Re: Film

przez Cromm Cruac w 25 Sty 2015, 23:41

Starship Troopers jest w dodatku niezamierzoną satyrą gier FPS. Nie wszystkich, ale na przykład Call of Duty obśmiewa wręcz wzorowo.

Starhip Troopers - 1997
Call of Duty I - 2003
Nawyraźniej zaczęli się z tego śmiać zanim powstało

Ale, żeby nie off-topić to pamiętam z kina jak czekałem aż wreszcie zabiją tą debilnie uśmiechającą się Denise Richards, a ta cholera nie chciała ginąć. Naprawdę zacząłem kibicować robalom.

[paintball_0]

Re: Film

przez paintball_0 w 26 Sty 2015, 08:07

Oto właśnie chodziło, żeby główni bohaterowie byli bohaterscy i cukierkowi aż do porzygania. Wszyscy są przystojni, umięśnieni, mają wielkie cycki itd. Robale natomiast są brzydkie, odczłowieczone i bez serca. Aż tak trudno się zorientować, że nie ma takiej siły na ziemi i niebie, żeby ten film sam wierzył w to, co pokazuje na ekranie?

[Tajemniczy]

Re: Film

przez Tajemniczy w 26 Sty 2015, 11:34

Ot, będą deliberować nad hamerykańskim filmidłem klasy B . Dla mnie też film też aż przelewa sztucznością i patosem też miałem takie uczucia jak Cromm podczas oglądania ale taki to miał być film, napierdalanką z dużą ilością patosu typu amerykańskiego i z niewielką domieszką krytyki systemu totalitarnego.

[Wiewi0r]

Re: Film

przez Wiewi0r w 26 Sty 2015, 14:05

I do książki ni chu chu nie podobny.

[paintball_0]

Re: Film

przez paintball_0 w 26 Sty 2015, 16:08

Ale właśnie o to chodziło. To miało być przeciwieństwo książki, to miała być polemika do książki. Specjalnie jest przepełniony patosem, specjalnie jest plastikowy i sztuczny.

Popatrzcie na grę-żart od Chmielarza o tytule Duty Calls! Tę parodię też potraktowaliście dosłownie?

[dorian]

Re: Film

przez dorian w 29 Sty 2015, 19:52

Bardzo fajny, miły i śmieszny film:


N. Kidman jak zwykle świetna.

[KOSHI]

Re: Film

przez KOSHI w 31 Sty 2015, 23:53

Właśnie zmęczyłem Grawitację. Myślałem, że będzie to ciut ambitniejsze, ale się przeliczyłem. Latanie na gaśnicy, ciuciubabka w kosmosie i ględzenie filozoficzne niezbyt dobrze się zgrały. Ogólnie film dla mnie okazał się nudny i płytki. Plus za widoczki, efekty i całkiem fajny soundtrack, który od czasu W stronę słońca, wszedł mi gdzieś w ucho. Będę go musiał poszukać. Werdykt - 3/10. Niestety, ale za duży miszmasz z tego wyszedł by dać więcej. Od bidy można spojrzeć, a żeby nie przedłużać...

[Papa Mobile]

Re: Film

przez Papa Mobile w 01 Lut 2015, 01:07

Czasem trzeba wyruszyć w daleką podróż, aby odkryć skarb w domu.

[Iwaszka]

Re: Film

przez Iwaszka w 01 Lut 2015, 14:05

Polecam, jeden z lepszych wojennych filmów ostatnich lat. Brad Pitt w szczytowej formie, świetne efekty specjalne w których nie widać komputera i sztuczności, bardzo dobre odgłosy bitew i wszelkiego oręża (czuć moc) i do tego wyważony fabularnie - mamy i mocne sceny/walkę oraz trochę "koszarowego" życia w upadających Niemcach (ukazane relacje z niemieckimi cywilami).
Podoba mi się porzucenie Hamburgerowego patosu - tutaj nie padają żadne czcze kawałki o ojczyźnie, wierności itp.
Mamy po prostu ekipę doświadczoną wojną, nienawidzącą swego wroga, ludzi chcących podetrzeć sobie dupę SSmańską czapką z czaszeczką.
Warto zwrócić uwagę na muzykę - coś wspaniałego, zarzucono nudny schemat dawania muzyki z "tamtych lat", za to otrzymujemy coś takiego:

:

Polecam wszystkim fanom IIWŚ, Czołgów, STG44 i Brada Pitta. Uniwersalny, byłem w kinie z moją lubą i dała 10/10
I choć jak to wyraził na moim FB Terminus ""Srać" na stg 44. W filmie jest oryginalny Tiger I nr 131 z muzeum w Bovington. [i patrząc po trailerach to chyba będzie jedyna atrakcja tego filmu]" (Przyznaję Tiger wypadł świetnie)
To takiego wojennego kina nie oglądałem od czasu Cienkiej Czerwonej Linii. Z zastrzeżeniem, że polecam ten film jako kinowy, jest wiele ambitniejszych dzieł, które jednak nie wnoszą nic specjalnego na wielki ekran gdyż można je obejrzeć spokojnie w domu na DVD z braku rozbudowania wizualnego.

Do tego, był bym zapomniał. Nienawidzisz Niemcow? Brzydzisz się Nazizmem? Uwielbiasz widok wyżynanych SSmanów?
Lubisz patrzeć jak uważającym się za lepszych i wyższych wypruwają flaki? Tak? - To film dla Ciebie