Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Kuballa44 w 09 Lut 2014, 13:54
Dovak, wiem, stereotypy są krzywdzące. Jak wszedłem do Tesco ubrany w garnitur, nikt się nie spodziewal że zaje*ię 2 litry Finlandii, i jeszcze klepnę sprzątaczkę w tyłek. 
Kto powiedzial że muszą być krzywdzące dla mnie?
Kto powiedzial że muszą być krzywdzące dla mnie?
Słowa były niegdyś czarami i do dziś słowo zachowało coś ze swej siły czarodziejskiej. Słowami może człowiek uszczęśliwić lub doprowadzić do rozpaczy, słowami nauczyciel przenosi na uczniów swą wiedzę, słowami mówca porywa słuchaczy, decyduje o ich sądach i rozstrzygnięciach. -Freud.
-
Kuballa44 
- Posty: 452
- Dołączenie: 12 Wrz 2009, 08:21
- Ostatnio był: 27 Lut 2022, 17:22
- Miejscowość: Prawie że Koszalin.
- Frakcja: Powinność
- Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
- Kozaki: 297
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Adam w 09 Lut 2014, 17:04
Ostatnio krępujące było dla mnie proszenie chrzestnych o podżyrowanie mi kredytu studenckiego. Wtedy dowiedziałem, się jak bardzo mogę liczyć na moją "ukochaną" rodzinę, która tylko na zdjęciach ładnie się prezentuje, a jak trzeba w czymś pomóc, to nikogo nie ma...
-
Adam 
- Posty: 2524
- Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
- Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
- Miejscowość: Kutno
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: FT 200M
- Kozaki: 393
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Pangia w 09 Lut 2014, 18:14
Dziwisz się? Ja też bym nawet kredytu na 500 złotych nikomu nie podżyrował, choćby na kolanach błagał i choćby sam Bóg mnie o to prosił. Przyjdzie co do czego, to się dupskiem na ciebie wypnie i bujaj się później z cudzym długiem.
Bo nie umiesz się pokazać. Też ubieram się jak typowy dres, nieraz wchodziłem do sklepu nic nie kupując, a tylko coś sprawdzić i nikt mi jeszcze uwagi nie zwracał. Może po prostu mam szczęście, nie wiem.
Dovak napisał(a):Wy też tak macie? Wyjdziecie ze sklepu nic nie kupując i czujecie się jakbyście coś ukradli? Ja tak.
Bo nie umiesz się pokazać. Też ubieram się jak typowy dres, nieraz wchodziłem do sklepu nic nie kupując, a tylko coś sprawdzić i nikt mi jeszcze uwagi nie zwracał. Może po prostu mam szczęście, nie wiem.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
-
Pangia 
- Posty: 4280
- Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
- Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
- Miejscowość: Kukle Karakańskie
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 854
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Adam w 09 Lut 2014, 18:23
Akurat w tym wypadku, warunki są dogodne i praktycznie ryzyko spłaty długu przez żyranta jest naprawdę znikome. To miała być zwykła formalność, ale przy okazji sprawdziliśmy z rodzicami, kto nas lubi, a kto nie. Mojej siorce podżyrowała moja własna matka chrzestna i siora żyła w dostatku. Teraz ma pracę i spłaca sama ten kredyt. A mnie te gnidy odmówiły, to mnie boli po prostu...
-
Adam - Posty: 2524
- Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
- Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
- Miejscowość: Kutno
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: FT 200M
- Kozaki: 393
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez BlaBlaBla w 25 Mar 2014, 22:00
Miałem wtedy z 10lat poszliśmy z rodzicami i ciocią na Gubałówkę cały czas chciało mi się pierdzieć ale nie mogłem za dużo ludzi w około, pózniej udaliśmy się na ściankę wspinaczkową wspinam się, wspinam i nagle zacisnąłem pośladki ale za słabo i wyszedł -_- kolejny następny ruch = 1 pierd. O jezuuu każdy się na mnie patrzył.
- BlaBlaBla
- Posty: 14
- Dołączenie: 08 Mar 2014, 22:01
- Ostatnio był: 24 Wrz 2014, 19:10
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: SPSA14
- Kozaki: 2
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez VegoS w 12 Kwi 2014, 16:35
k4r00 napisał(a):. Raz lunatykowałem i zamiast iść do WC to odpryskałem się do szafy a do WC wrzuciłem bluze.
Haha też tak miałem tylko, że osikałem pralke a potem poszedłem do kibla i spuściłem wodę...
Cześć Putin jestem.
:
-
VegoS - Wygnany z Zony
- Posty: 13
- Dołączenie: 21 Mar 2014, 17:50
- Ostatnio był: 19 Kwi 2014, 15:00
- Miejscowość: KRYM
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: Akm 74/2U
- Kozaki: 1
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Naznaaczony w 26 Kwi 2014, 13:47
Ja miałem bardzo głupią sytuację w 4 klasie gdy mi ktoś na spodnie colę wylał. Zaczęło się od tego że rozmawiałem z kolegami i jeden z nich miał puszkę coli i otworzył ją żeby się napić to ona wylała się ona na cały korytarz i na moje spodnie powodując że zrobiły się one żółte. Czułem się wtedy bardzo głupio. Ale wszystko dobrze się skończyło bo cola ich nie zniszczyła a po praniu spodnie wyglądały jak nowe i dalej w nich chodzę.
Ostatnio edytowany przez Naznaaczony, 10 Maj 2014, 22:14, edytowano w sumie 1 raz
S.T.A.L.K.E.R.
Postaw kozaczka to nie boli.
Postaw kozaczka to nie boli.
-
Naznaaczony - Wygnany z Zony
- Posty: 57
- Dołączenie: 06 Kwi 2014, 18:42
- Ostatnio był: 19 Paź 2014, 20:23
- Miejscowość: Durdy
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: SGI 5k
- Kozaki: 7
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Kamieniarz w 27 Kwi 2014, 08:50
Mnie najbradziej skrempowalo jak byłem przed komputerem i gram w minecrafta i tam byla tska krowa na pastwisku i jadla trawe a ja zabilem ja mieczem i zdjalem z niej skure i zrobilem z niej sobie łaciate buty a mama powiedziala ze nic ze mnie nie bedzie a teraz patrz mamo jestem szefcem 
- Za ten post Kamieniarz otrzymał następujące punkty reputacji:
Herezja, Grzechu300, Naznaaczony, Jurand.
- Kamieniarz
- Posty: 71
- Dołączenie: 17 Lut 2014, 22:18
- Ostatnio był: 24 Lis 2017, 01:41
- Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: -40
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Zilla w 27 Kwi 2014, 09:11
po przeczytaniu powyższego:
A co do mnie - stara historia i raczej ta z lajtowych, bo na przypałowe sytuacje to ja codziennie się niemal natykam ;_; zwłaszcza z niekorzyścią dla mnie.
Byliśmy na zjeździe na mazurach z rodzicami, ile ja lat mogłem mieć? Z 12? Sytuacja miała miejsce w stołówce, po obfitym posiłku zwlokłem swoje 4 litery z krzesełka i ruszyłem ku okienku, gdzie zdaje się naczynia. Mniej więcej w połowie drogi z gardła wydarło mi się potężne beknięcie. Najzabawniejsze jest to że jak smark uznałem 'stało się, to się stało.' Dopiero po powrocie do stolika, gdzie siedzieli rodzice, zacząłem się zastanawiać czemu patrzą na mnie z takim dziwnym wyrazem twarz, a wraz z nimi reszta stołówki. Oh well :v accidents happen
A co do mnie - stara historia i raczej ta z lajtowych, bo na przypałowe sytuacje to ja codziennie się niemal natykam ;_; zwłaszcza z niekorzyścią dla mnie.
Byliśmy na zjeździe na mazurach z rodzicami, ile ja lat mogłem mieć? Z 12? Sytuacja miała miejsce w stołówce, po obfitym posiłku zwlokłem swoje 4 litery z krzesełka i ruszyłem ku okienku, gdzie zdaje się naczynia. Mniej więcej w połowie drogi z gardła wydarło mi się potężne beknięcie. Najzabawniejsze jest to że jak smark uznałem 'stało się, to się stało.' Dopiero po powrocie do stolika, gdzie siedzieli rodzice, zacząłem się zastanawiać czemu patrzą na mnie z takim dziwnym wyrazem twarz, a wraz z nimi reszta stołówki. Oh well :v accidents happen
- Za ten post Zilla otrzymał następujące punkty reputacji:
Kamieniarz.
-
Zilla 
- Posty: 124
- Dołączenie: 17 Lis 2013, 19:53
- Ostatnio był: 02 Gru 2014, 18:05
- Miejscowość: Warszawa
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2
- Kozaki: 27
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez Artemis Saeva w 14 Wrz 2014, 15:17
[zedytowane po latach dla własnego zdrowia psychicznego, bo nie zniesę tego cringe'u]
Ostatnio edytowany przez Artemis Saeva, 06 Lip 2023, 23:31, edytowano w sumie 1 raz
- Za ten post Artemis Saeva otrzymał następujące punkty reputacji:
- Krzyk19.
- Artemis Saeva
- Posty: 7
- Dołączenie: 07 Wrz 2014, 10:42
- Ostatnio była: 06 Lip 2023, 23:37
- Miejscowość: XD
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 8
Re: Najbardziej głupie/krępujące sytuacje w waszym życiu
przez kubax84 w 25 Lut 2015, 21:28
Parę tygodni temu zdarzyła mi się żenująca wpadka, tym bardziej bolesna, że była tylko i wyłącznie moją zasługą.
Był to ostatni dzień przed końcem semestru. Nauczyciele srali sprawdzianami jak się patrzy, w samym ostatnim tygodniu miałem ich jakieś pięć, czy sześć, plus oczywiście pytania i kartkówki a do tego projekt szkolny. Tego pamiętnego ostatniego dnia miałem zapowiedziane dwa sprawdziany i kartkówkę, z czego jeden był z mego najbardziej znienawidzonego angielskiego. Poprzedniego dnia doszedłem do wniosku, że nie da się przygotować solidnie do wszystkich prac, tak więc inteligentnie olałem właśnie ten najtrudniejszy przedmiot. Następnego dnia rano, tuż przed owym sprawdzianem kolega powiedział mi, że połowa sprawdzianu składać się będzie z słówek z podręcznika, oraz pokazał mi świetną aplikację na smartfona - słownik polsko - angielski.
W czasie pisania bałem się wyciągnięcia telefonu, ale pod koniec lekcji byłem tak zdesperowany, że odpaliłem tę cholerną aplikację. Wpisałem wiec po cichu pierwsze trudne słówko, a tu nagle jak nie ryknie z głośnika tłumaczenie! Cała klasa w śmiech, ja zepsułem sobie opinię u jednej z najmilszych nauczycielek w szkole, przez cały dzień (dobrze, że ostatni) koledzy i koleżanki mieli ze mnie zasłużony polew, a ja chyba nigdy się tak nie wstydziłem... Od razu skasowałem aplikację, oraz postanowiłem nigdy więcej nie ściągać!
Był to ostatni dzień przed końcem semestru. Nauczyciele srali sprawdzianami jak się patrzy, w samym ostatnim tygodniu miałem ich jakieś pięć, czy sześć, plus oczywiście pytania i kartkówki a do tego projekt szkolny. Tego pamiętnego ostatniego dnia miałem zapowiedziane dwa sprawdziany i kartkówkę, z czego jeden był z mego najbardziej znienawidzonego angielskiego. Poprzedniego dnia doszedłem do wniosku, że nie da się przygotować solidnie do wszystkich prac, tak więc inteligentnie olałem właśnie ten najtrudniejszy przedmiot. Następnego dnia rano, tuż przed owym sprawdzianem kolega powiedział mi, że połowa sprawdzianu składać się będzie z słówek z podręcznika, oraz pokazał mi świetną aplikację na smartfona - słownik polsko - angielski.
W czasie pisania bałem się wyciągnięcia telefonu, ale pod koniec lekcji byłem tak zdesperowany, że odpaliłem tę cholerną aplikację. Wpisałem wiec po cichu pierwsze trudne słówko, a tu nagle jak nie ryknie z głośnika tłumaczenie! Cała klasa w śmiech, ja zepsułem sobie opinię u jednej z najmilszych nauczycielek w szkole, przez cały dzień (dobrze, że ostatni) koledzy i koleżanki mieli ze mnie zasłużony polew, a ja chyba nigdy się tak nie wstydziłem... Od razu skasowałem aplikację, oraz postanowiłem nigdy więcej nie ściągać!
- Za ten post kubax84 otrzymał następujące punkty reputacji:
- Nieznajomy X.
- kubax84
- Posty: 2
- Dołączenie: 10 Mar 2014, 17:44
- Ostatnio był: 03 Wrz 2015, 20:52
- Kozaki: 1
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: svt07 oraz 8 gości