Co was w...pienia

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Co was w...pienia

Postprzez User 100 w 10 Wrz 2014, 12:40

Rozumiem wasze ortodoksyjne podejście do Śródziemia. W takiej sytuacji lepiej w ogóle nie czytać niczego oprócz Tolkiena. Co wam jednak przeszkadzają choćby drugorzędni wyrobnicy? De gustibus non est disputandum. Może ktoś uznaje ich książki za świetne? Poza tym oprócz tych drugorzędnych wyrobników zawsze będą istnieli ci, którzy stworzą arcydzieła.

@Terminus
Zarzucanie Rosjanom łamanie praw autorskich to tak jakby zarzucać Murzynom w USA łamanie prawa o segregacji rasowej, kiedy ono jeszcze istniało. W tym wypadku to prawo jest złe i sądzę, że dobrze jest przyjąć wobec niego postawę obywatelskiego nieposłuszeństwa. Gdyby wielu ludzi tak się zachowywało, to prawo autorskie przeszłoby rozsądne przekształcenie.

@Przemek77
Pewne wątki słowiańskie masz w Wiedźminie.
User 100
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 17 Sie 2014, 01:14
Ostatnio był: 01 Paź 2014, 11:04
Miejscowość: Skadowsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: -7

Reklamy Google

Re: Co was w...pienia

Postprzez Mila w 10 Wrz 2014, 12:50

Przemek77 napisał(a):Bardzo bym chciał zagrać w grę cRPG, która dzieje się w czasach Słowian "przedMieszkowych"... No ale nie - trzeba tworzyć kolejny świat Piehrdyhliohn ze standardowym trójkątem ras (elfy-człowieki-krasnale). Zresztą nie tylko RPG się to tyczy.

Tak, zgodzę się z Przemkiem, że tak mało osób tworzy coś "swojego" na różnych wierzeniach. pie*dolca dostaję jak widzę kolejne biedackie MMO czy zwykły SP, gdzie lata pierdolion wpierdalaczy szyszek, czy małych, brodatych pijaków. Boli to bardzo, bo nie ma nic oryginalnego. Póki co - jeszcze Neverwinter mnie trochę trzyma, chociaż to nie to samo, co stare, dobre NWN.

@Przemek, jak masz czas i cierpliwość, czekaj na http://gloriavictisgame.com/. Nie wiem kiedy wyjdzie, ale gra robiona przez polskie, niezależne studio no i w naszych słowiańskich klimatach. Nie wiem ile ja już czekam na tę grę. Dwa lata? Trzy? Nieważne. Możliwe, że na 2015 będzie. :D
Awatar użytkownika
Mila
Stalker

Posty: 159
Dołączenie: 28 Cze 2014, 16:30
Ostatnio był: 16 Lut 2019, 20:01
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 13

Re: Co was w...pienia

Postprzez Terminus w 10 Wrz 2014, 13:18

User 100 napisał(a):Zarzucanie Rosjanom łamanie praw autorskich to tak jakby zarzucać Murzynom w USA łamanie prawa o segregacji rasowej, kiedy ono jeszcze istniało. W tym wypadku to prawo jest złe i sądzę, że dobrze jest przyjąć wobec niego postawę obywatelskiego nieposłuszeństwa.


Dura lex, sed lex

Twoja wypowiedź sprowadza się do tego, że nie ma nic złego w kradzieży kiedy mi to przynosi korzyść a prawo jest dobre tylko jak mi się podoba.
Agrument o murzynach nielogiczny, bo ustawy o prawach autorskich i ochronie znaków towarowych nie są niezgodne z prawami podstawowymi.
Wybacz. Jako skromny twórca mam inne spojrzenie na tę kwestię.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Co was w...pienia

Postprzez Universal w 10 Wrz 2014, 13:29

cRPG w czasach przedmieszkowych? Nie licząc Wiedźmina, najbliżej chyba są Polanie II.

Właściciele praw autorskich mogliby nadzorować prace nad książką i postawić warunek, że zgodzą się na wydanie, jeśli będzie jakościowo dobra. Głuchowski - abstrahując od jakości Metra - działa w ten sposób, więc się da. Założę się, że wielu potencjalnych naśladowców Tolkiena chcących się wziąć za Śródziemie żyje nie tylko w Rosji czy Europie środkowo-wschodniej, ale także w krajach anglosaskich. Angole też mają pisać słowiańską sagę? :E

Co zrobią puryści, jak miną prawa majątkowe i każdy będzie mógł napisać coś swojego? Ino się pochlastać.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1052

Re: Co was w...pienia

Postprzez User 100 w 10 Wrz 2014, 13:34

Terminus napisał(a):Agrument o murzynach nielogiczny, bo ustawy o prawach autorskich i ochronie znaków towarowych nie są niezgodne z prawami podstawowymi.


Ależ zwolennicy prawa o segregacji rasowej też nie uważali go za niezgodne z prawami podstawowymi. Dopiero po latach to się zmieniło. Może z obecnym prawem autorskim (które tak naprawdę ukształtowało się na przestrzeni ostatnich 100 lat i zostało narzucone przez kraje anglosaskie) też tak będzie, gdy większość uzna, że godzi w prawo człowieka do korzystania z kultury (na razie większość nie siedzi w sprawie).

Terminus napisał(a):Twoja wypowiedź sprowadza się do tego, że nie ma nic złego w kradzieży kiedy mi to przynosi korzyść a prawo jest dobre tylko jak mi się podoba.


To nie ma nic wspólnego z kradzieżą. Niby co Pierumow ukradł Krzysiowi Tolkienowi? Absolutnie nic. A wręcz przeciwnie.
1. Jakiś człowiek nie zna Tolkiena.
2. Wpadnie mu w ręce książka rodzimego autora ze świata Śródziemia.
3. Przeczyta i mu się spodoba.
4. Dowie się o pierwowzorze.
5. Kupi ją i jest dla TE profit.
User 100
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 17 Sie 2014, 01:14
Ostatnio był: 01 Paź 2014, 11:04
Miejscowość: Skadowsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: -7

Re: Co was w...pienia

Postprzez Terminus w 10 Wrz 2014, 13:42

Bzdury.
Dyskusja na tym poziomie ma taki sens jak dyskusja z calebem o kopiowaniu gier. Co on kradnie firmie X, przecież oni i tak zarobili swoje, a jak spiraci to może mu się spodoba i może kupi oryginał?
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Co was w...pienia

Postprzez User 100 w 10 Wrz 2014, 13:47

Terminus napisał(a):Bzdury.
Dyskusja na tym poziomie ma taki sens jak dyskusja z calebem o kopiowaniu gier. Co on kradnie firmie X, przecież oni i tak zarobili swoje, a jak spiraci to może mu się spodoba i może kupi oryginał?


Proszę nie porównuj piractwa do twórczości fanowskiej, choćby tej zawodowej. Popełniasz poważne nadużycie wrzucając oba zjawiska do jednego wora.

Piractwo.
1. Ktoś ściąga zamiast kupować.
2. Producent traci kasę.

Twórczość fanowska.
1. Ktoś kupuje oryginał (nawet jeśli nie, to potem może mu się zrobić wstyd, więc i tak oryginał nabędzie).
2. Zakochuje się w nim.
3. Tworzy własną wizję.
4. Jego wizja podoba się innym, którzy nie znają oryginału.
5. Nabywają oryginał, po przeczytaniu fanowskiego spin-offu.
Oczywiście z tego kręgu trzeba wyłączyć niereformowalnych piratów.

Więc jak widzisz między dwoma zjawiskami nie ma porównania.
User 100
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 17 Sie 2014, 01:14
Ostatnio był: 01 Paź 2014, 11:04
Miejscowość: Skadowsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: -7

Re: Co was w...pienia

Postprzez Terminus w 10 Wrz 2014, 13:51

Nie mówimy o twórczości fanowskiej tylko pisaniu i wydawaniu książek w universum, do którego nie ma się praw.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Co was w...pienia

Postprzez User 100 w 10 Wrz 2014, 13:55

Terminus napisał(a):Nie mówimy o twórczości fanowskiej tylko pisaniu i wydawaniu książek w universum, do którego nie ma się praw.


Właśnie te prawa w tej postaci to rak (oczywiście muszą istnieć jeśli chodzi o egranizacje czy ekranizacje, ale nie na książki wydawane przez fanów). Moim zdaniem wydawanie książek przez fanów nie jest niczym zdrożnym. Nikt nie musi ich uznawać za kanon, ale niech będą tolerowane.
User 100
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 17 Sie 2014, 01:14
Ostatnio był: 01 Paź 2014, 11:04
Miejscowość: Skadowsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: -7

Re: Co was w...pienia

Postprzez Terminus w 10 Wrz 2014, 13:57

Czyli kradzież jabłek jest be, ale kradzież gruszek ok?
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Co was w...pienia

Postprzez Gizbarus w 10 Wrz 2014, 13:59

User 100 napisał(a): Moim zdaniem wydawanie książek przez fanów nie jest niczym zdrożnym.


Wymyślasz własne, unikatowe uniwersum. Tworzysz geografię, historię, nawet cykle pór roku i pogody. Dodajesz rasy, dzielisz je na plemiona, państwa i ludy. Spędzasz przy tym większość swojego wolnego czasu, bo jest to twoim życiowym tworem, twoim dzieckiem. Piszesz na ten temat książkę.

Po jakimś czasie dowiadujesz się, że któryś z twoich fanów postanowił napisać powieść bezpośrednio bazującą na TWOIM uniwersum i trzepie na tym kasę. Jak zareagujesz?

Jeśli nadal tego nie rozumiesz, to znaczy, że albo jesteś trollem, albo nigdy w życiu niczego nie stworzyłeś poza codzienną kupą. Albo zwyczajnie jesteś tępy.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez User 100 w 10 Wrz 2014, 14:06

Gizbarus napisał(a):Wymyślasz własne, unikatowe uniwersum. Tworzysz geografię, historię, nawet cykle pór roku i pogody. Dodajesz rasy, dzielisz je na plemiona, państwa i ludy. Spędzasz przy tym większość swojego wolnego czasu, bo jest to twoim życiowym tworem, twoim dzieckiem. Piszesz na ten temat książkę.
Po jakimś czasie dowiadujesz się, że któryś z twoich fanów postanowił napisać powieść bezpośrednio bazującą na TWOIM uniwersum i trzepie na tym kasę. Jak zareagujesz?


Jakbyś chciał wiedzieć to tak, chciałbym, żeby tak było. Dlaczego? Bo dzięki temu moje uniwersum będzie jeszcze bardziej żywe i przyciągnie nowych czytelników do moich książek (co się równa większemu zarobkowi oraz oczywiście karmi moje ego). Powiem więcej, że jeśli ktoś tak zrobi, to będę się czuł jeszcze bardziej zaszczycony niż zwykłym internetowym fanfickiem. Książka fana nie byłaby dla mnie żadną konkurencją. Nawet jeśliby okazała się chałą, to i tak nie musiałbym tego uznawać za kanon.

Gizbarus napisał(a):Jeśli nadal tego nie rozumiesz, to znaczy, że albo jesteś trollem, albo nigdy w życiu niczego nie stworzyłeś poza codzienną kupą.


I tu się mylisz.
User 100
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 17 Sie 2014, 01:14
Ostatnio był: 01 Paź 2014, 11:04
Miejscowość: Skadowsk
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: -7

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość